Na następne spotkanie przyjdzie Nowak i załatwi mieszkańców tak jak tych co chcieli boiska przy SP23 lub przedszkola 8. A Sławomir bredzi jakby wyszedł , lub nadal przebywa, z oddziału od głowy - to że masz hektary do niczego cię nie upoważnia, nawet kupy nie możesz zwalić w trawę bez pozwolenia i uzgodnień. to jakby wspólnoty i SM na placach zabaw budowały np. farmy fotovoltaiczne. dachy i ściany lub parking rodziny Eli są dobrymi i bezkolizyjnymi miejscami, chyba że Slawomir przyjdzie do szpitala ze swoim ogniwem zasilanym jego IQ.
wszystko fajnie, pomysł na oszczędzanie jest, plan jest. i w tym wszystkim niewzruszona Pani Gelert. popieram innowacyjne rozwiązania, ale nie czyimś kosztem. zupełnie nie rozumiem po co to spotkanie, bo wcale nie widać, żeby mieszkańcy mieli coś do powiedzenia, a już na pewno nie to żeby ktoś liczył się z ich zdaniem. szkoda. to tylko pokazuje elbląski nepotyzm i kumoterstwo. pan Missan obiecał mieszkańcom trójstronne spotkanie, więc pytam, gdzie jest propozycja miasta na rozwiązanie tego problemu? trochę to wygląda jakby mieszkańcy zostali sami ze swoim problemem...
sPO-KO ten szpital to prywatny folwark i wyborcy nie mają nic do gadania. I ktoś oczekuje od posłanki, że działać będzie dla dobra Polski jak ma gdzieś mieszkańców swoich wyborców. Betonowa klika jeszcze ma się dobrze w Elblągu.
szpital stawia panele na swoim terenie i basta.Można tam śmialo postawić jeszcze ze trzy wiatraki i magazyn energi.
Na następne spotkanie przyjdzie Nowak i załatwi mieszkańców tak jak tych co chcieli boiska przy SP23 lub przedszkola 8. A Sławomir bredzi jakby wyszedł , lub nadal przebywa, z oddziału od głowy - to że masz hektary do niczego cię nie upoważnia, nawet kupy nie możesz zwalić w trawę bez pozwolenia i uzgodnień. to jakby wspólnoty i SM na placach zabaw budowały np. farmy fotovoltaiczne. dachy i ściany lub parking rodziny Eli są dobrymi i bezkolizyjnymi miejscami, chyba że Slawomir przyjdzie do szpitala ze swoim ogniwem zasilanym jego IQ.
wszystko fajnie, pomysł na oszczędzanie jest, plan jest. i w tym wszystkim niewzruszona Pani Gelert. popieram innowacyjne rozwiązania, ale nie czyimś kosztem. zupełnie nie rozumiem po co to spotkanie, bo wcale nie widać, żeby mieszkańcy mieli coś do powiedzenia, a już na pewno nie to żeby ktoś liczył się z ich zdaniem. szkoda. to tylko pokazuje elbląski nepotyzm i kumoterstwo. pan Missan obiecał mieszkańcom trójstronne spotkanie, więc pytam, gdzie jest propozycja miasta na rozwiązanie tego problemu? trochę to wygląda jakby mieszkańcy zostali sami ze swoim problemem...
sPO-KO ten szpital to prywatny folwark i wyborcy nie mają nic do gadania. I ktoś oczekuje od posłanki, że działać będzie dla dobra Polski jak ma gdzieś mieszkańców swoich wyborców. Betonowa klika jeszcze ma się dobrze w Elblągu.