Nagminne jest stanie na krawędzi chodnika z jezdnią na przejściu dla pieszych w oczekiwaniu na właściwe światło. Mama z wózkiem - wózek prawie na jezdni a konsola nad jezdnią. Grubas na krawędzi a brzuch na środku ulicy. Słuchawkowiec podryguje i krok na jezdnię i krok w tył. kto to spłodził? Bezmózgi stepowe. Dlaczego takich nikt nie ukarze? Ukarany będzie kierowca który to brzuszysko opoja zahaczy. bezwolna tłuszcza.
Kierowcy nadal jeżdżą jak wariaci, nadal trzeba uważać na przejściach, niestety rowerzysta za bardzo wierzył w to ,że zmiana przepisów coś zmieni. Nadal wielu kierowców uważa, że są królami dróg. Całe szczęście, że nie doszło do tragedii i rowerzysta nie zginął. Wtedy żadne mandaty ani odbieranie prawa jazdy nie miało by znaczenia. Teraz tylko sprawa w sądzie i oby to nie było tylko grożenie palcem a prawdziwe konsekwencje. Kierowcy zawsze przyspieszaja przed przejściem, żeby czasem nie musieli się zatrzymać. Ile tragedii potrzeba czy lat żeby zaczęli myśleć.
Nagminne jest stanie na krawędzi chodnika z jezdnią na przejściu dla pieszych w oczekiwaniu na właściwe światło. Mama z wózkiem - wózek prawie na jezdni a konsola nad jezdnią. Grubas na krawędzi a brzuch na środku ulicy. Słuchawkowiec podryguje i krok na jezdnię i krok w tył. kto to spłodził? Bezmózgi stepowe. Dlaczego takich nikt nie ukarze? Ukarany będzie kierowca który to brzuszysko opoja zahaczy. bezwolna tłuszcza.
Kierowcy nadal jeżdżą jak wariaci, nadal trzeba uważać na przejściach, niestety rowerzysta za bardzo wierzył w to ,że zmiana przepisów coś zmieni. Nadal wielu kierowców uważa, że są królami dróg. Całe szczęście, że nie doszło do tragedii i rowerzysta nie zginął. Wtedy żadne mandaty ani odbieranie prawa jazdy nie miało by znaczenia. Teraz tylko sprawa w sądzie i oby to nie było tylko grożenie palcem a prawdziwe konsekwencje. Kierowcy zawsze przyspieszaja przed przejściem, żeby czasem nie musieli się zatrzymać. Ile tragedii potrzeba czy lat żeby zaczęli myśleć.