Te komentarze, wypowiedź lekarza, potwierdzają analfabetyzm naszego wybranego, który swoje olbrzymie i zmacerowane oblicze wpycha wszędzie bez maski i podobnie słupuje osoby mu towarzyszące, nawet "medyka". Czyni to mimo uwag i sygnałów od wielu znaczących osób, czyli czyni to świadomie i z premedytacją zarażając i pozwalając zarażać. Ktoś taki powinien być wzorcem dla wielu , ale pozostał w słomie. Czy takim mogą się zająć odpowiednie służby jak każdym z nas ?
Te komentarze, wypowiedź lekarza, potwierdzają analfabetyzm naszego wybranego, który swoje olbrzymie i zmacerowane oblicze wpycha wszędzie bez maski i podobnie słupuje osoby mu towarzyszące, nawet "medyka". Czyni to mimo uwag i sygnałów od wielu znaczących osób, czyli czyni to świadomie i z premedytacją zarażając i pozwalając zarażać. Ktoś taki powinien być wzorcem dla wielu , ale pozostał w słomie. Czy takim mogą się zająć odpowiednie służby jak każdym z nas ?