Za mało pasów, za bardzo mandatogenne ustawienie sygnalizacji (najlepsze, że na początku XX wieku na całej Grunwaldzkie była zielona fala, która za Nowaczyka lub Wilka zniknęła, więc pewnie działanie celowe). Nic dziwnego, że mamy średnio jedną słuczkę na dzień. Nawet pomijając prawo popsute przez uczynienie z rowerzystów świętych krów i idiotyczną kampanię medialną tłumaczącą pieszym, że jak ich kierowca wystraszy, potrąci, zabije, to niech się nie martwią: zasłuży na mandat!
I gdzie się gapiłaś jedna z drugą
Łoo !!!! Tytuła zmianili !!! :)
Za mało pasów, za bardzo mandatogenne ustawienie sygnalizacji (najlepsze, że na początku XX wieku na całej Grunwaldzkie była zielona fala, która za Nowaczyka lub Wilka zniknęła, więc pewnie działanie celowe). Nic dziwnego, że mamy średnio jedną słuczkę na dzień. Nawet pomijając prawo popsute przez uczynienie z rowerzystów świętych krów i idiotyczną kampanię medialną tłumaczącą pieszym, że jak ich kierowca wystraszy, potrąci, zabije, to niech się nie martwią: zasłuży na mandat!