Czwartek, 14.11.2024, Imieniny: Laura, Emil, Wawrzyniec
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama

Komentarze do artykułu (33)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +6
    ~ robert
    Sobota, 03.08

    nie wszyscy muszą być wykształceni.

  2. 2
    +6
    ~ Jarosław
    Sobota, 03.08

    Panie Kotliński co pan za androidy piszesz? Ja jestem z pokolenia który chodził do szkoły podstawowej w latach 70/80tych i nie było darmowych podręczników-za nowe trzeba było zapłacić normale ceny-można było kupić używane od uczni ze starszych klas po niższej cenie. Więc jakie ,,darmowe"" podręczniki- o czym Pan piszesz?-pytam Pana??? Skąd takie wiadomości,no chyba że byłeś pan dzieckiem rodzica-,,pieszczocha systemu""-oni mieli dostęp do lepszych rzeczy!! A tak na marginesie to żeby kupić zeszyty i wszyskie inne atykuły potrzebne do szkoły to się jeżdziło w czasie wakacji do kwidzyna albo malborka-ja miałem to ,,szczęście""że miałem rodzinę w szczecinie i zawsze miałem większosć potrzebnych artykułów piśmiennych o które w naszym mieście było ciężko.Czekam na odpowiedż...

  3. 3
    +7
    ~ Mama
    Niedziela, 04.08

    Ja kupiłam podręczniki używane do II klasy liceum, zawsze to taniej.

  4. 4
    +6
    ~ Rodzic
    Niedziela, 04.08

    Sama dzieciom swoim kupuje co trzeba i żadnych problemów z tego tytułu nie mam. Nawet nie pobieram żadnych świadczeń i zapomogi. Tylko jak jest potrzeba to z banku dostaje pożyczkę i spłacać co miesiąc. Pracuje i nie narzekam a jak niektórzy pobierają za darmo kasę, narzekają i śmieją się w twarz ludziom pracującym na to. A za wiele lat jak trzeba będzie pomocy od własnych dzieci to powiedzą idź do państwa bo nie damy albo jeszcze sami będziecie nadal utrzymywać już dorosłe dzieci bo powiedzą potem pracuj na nas bo w młodości sama brałas kasę za nas.

  5. 5
    +5
    ~ taaaaaaaa
    Niedziela, 04.08

    kto zaplaci za podreczniki ?teraz lament ?trzeba bylo nie naklepac dzieci a wziasc sie porzednie do pracy i zarobic na podreczniki a moze narodowa zrzutka?

  6. 6
    +6
    ~ mieszkanka
    Niedziela, 04.08

    Ja za książki moich dzieci płaciłam sama i nie dostałam ani grosza od państwa .Teraz dostają 500+ , 300 zł na książki i jeszcze im mało .Coraz bardziej mnie to irytuje . Jak można być tak bezczelnym .Dzieci niestety kosztują a państwo nie będzie wam ich finansować w 100 %.

  7. 7
    +3
    ~ J-23
    Niedziela, 04.08

    dajcie im po 10 tysięcy a co tam państwo stać.

  8. 8
    --5
    ~ Woźny
    Niedziela, 04.08

    Przecież ta kobieta w artykule wskazała tylko na nierówne traktowanie dzieci - podstawówka książki ma za darmo, szkoły średnie i branżowe - nie. I tyle ...

  9. 9
    +6
    ~ mieszkanka
    Niedziela, 04.08

    Panie Kotliński ja też nie przypominam sobie darmowych książek chyba że pan był na księżycu i tam dawali za darmo .W latach 70 - 80 tych wszystkie książki się kupowało nowe lub używane .Było nas w domu trójka i wszystkim mama musiała kupić książki , zeszyty i resztę i nikt nie spytał czy ma na to pieniądze .

  10. 10
    --1
    Robert Koliński
    Niedziela, 04.08

    SP 25 przy ul. Kopernika - przez całe 6 lat tam nauki ("83-"89) podręczniki przekazywane były młodszym rocznikom przez starsze, kupowało się jedynie podręczniki nowe, ale to jeśli ktoś chciał, bo na koniec roku szkolnego i początek kolejnego organizowane były w szkole kiermasze podręczników, gdzie można było kupić/sprzedać/wymienić brakujące lub zbędne podręczniki szkolne. Pilnowali tego również nauczyciele i np. niszczenie podręczników było tępione, bo miały one posłużyć kolejnym rocznikom. Podobnie zresztą było przez ostatnie 2 lata mojej podstawówki w SP 15 (kiedyś im. Jurija Gagarina;), gdzie podobnie wymienialiśmy się książkami; mało kto wtedy kupował nowe, tylko jeśli naprawdę książek nie starczyło, lub - ale to już "za styropianu" - mądrale wymyślali sobie nowe, "wolne" i płatne;

Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


2.0258710384369