Sprawy w prokuraturze leżą miesiącami, często umazane. Nic nie robią na cieplych posadkach a teraz jeszcze protestują. Wyrzucić z polowe na ich miejsce młodych ambitnych przyjac. Wypad z ciepłej posadzki jak nie pasuje.
do Duck: żadna młoda ambitna osoba nie przyjdzie harować za takie marne grosze. Ciepła posadka? Chyba latem, gdy upał przekracza 30 stopni, a księgowa nie kupi wiatraka: bo nie! A spraw nie umarzają pracownicy tylko prokuratorzy, a ci akurat nie protestują, bo od stycznia dostaną podwyżkę.
Generalnie takie akcje są bez sensu. Sam mało zarabiam i właśnie coś robię w tej kwestii czyli się zwalniam i szukam lepszej. Siła nabywcza w PL w stosunku do zachodu to śmiech na sali i minimum na jakiekolwiek życie w tym kraju to powinno być przynajmniej z 3000 zł. I co z tego, że kilku z Was wyjdzie na ulice, to nic nie da. Tu trzeba byłoby wyjść jak we Francji, tylko wtedy może by coś to dało w postaci niższych podatków, minimalnie podniesionej pensji co by choć trochę zwiększyło nam siłę nabywczą. Na więcej nie byłoby szans, bo po prostu gospodarki zachodu rozwijały się kilkadziesiąt lat dłużej i nie ma siły żeby w tym kraju wszyscy zarabiali tyle co by starczyło na spokojne życie.
Sprawy w prokuraturze leżą miesiącami, często umazane. Nic nie robią na cieplych posadkach a teraz jeszcze protestują. Wyrzucić z polowe na ich miejsce młodych ambitnych przyjac. Wypad z ciepłej posadzki jak nie pasuje.
Co ona pieprzy. Najnizsza krajowa jest 1700 z hakiem. A ona mowi ze 35 lat pracuje. Łga jak Ci biedni sedziowie.
Banda nierobów!!!"psia grypa" w powietrzu wisi
Większość twarzy chodziła w "czarnych protestach". Prowokacja lewaków i kod-ziarzy.
Ale na budżecie dobrze się siedzi wolne soboty niedziele ciepło wypłata na czas a mało to inna robotę np,do Wojcika.
Sprawy w prokuraturze leżą miesiącami, często umazane. Nic nie robią na cieplych posadkach a teraz jeszcze protestują. Wyrzucić z polowe na ich miejsce młodych ambitnych przyjac. Wypad z ciepłej posadzki jak nie pasuje.
do Duck: żadna młoda ambitna osoba nie przyjdzie harować za takie marne grosze. Ciepła posadka? Chyba latem, gdy upał przekracza 30 stopni, a księgowa nie kupi wiatraka: bo nie! A spraw nie umarzają pracownicy tylko prokuratorzy, a ci akurat nie protestują, bo od stycznia dostaną podwyżkę.
Do Duck: Panie Duck UMORZENIE piszę się przez "rz" ...
ale by w szpileczkach na taką pogode wyjść ....
Generalnie takie akcje są bez sensu. Sam mało zarabiam i właśnie coś robię w tej kwestii czyli się zwalniam i szukam lepszej. Siła nabywcza w PL w stosunku do zachodu to śmiech na sali i minimum na jakiekolwiek życie w tym kraju to powinno być przynajmniej z 3000 zł. I co z tego, że kilku z Was wyjdzie na ulice, to nic nie da. Tu trzeba byłoby wyjść jak we Francji, tylko wtedy może by coś to dało w postaci niższych podatków, minimalnie podniesionej pensji co by choć trochę zwiększyło nam siłę nabywczą. Na więcej nie byłoby szans, bo po prostu gospodarki zachodu rozwijały się kilkadziesiąt lat dłużej i nie ma siły żeby w tym kraju wszyscy zarabiali tyle co by starczyło na spokojne życie.
Sprawy w prokuraturze leżą miesiącami, często umazane. Nic nie robią na cieplych posadkach a teraz jeszcze protestują. Wyrzucić z polowe na ich miejsce młodych ambitnych przyjac. Wypad z ciepłej posadzki jak nie pasuje.