jasne, idioci, bo to ona decyduje, co zrobi sąd i jaki wyda wyrok i czy będzie apelacja, czy nie. Jeśli oni wnoszą apelacje, ona też musi, bo w tym kraju chroni się oskarżonych. Krętaczka, jasne - obwiniajcie ofiarę… A jak pójdzie do Strasburga, to co, źle?! Ile można cierpieć przez sąd? Złotówki z tego nie ma, tylko wydana kasa na adwokata… kobieta walczy o sprawiedliwość, nic więcej. nawet, jeśli "wygra", nie będzie z tego mieć zlamanego grosza, idioci. sama przez to przeszłam,to wiem. nie macie pojęcia, co znaczy przechodzić przez piekło sądów.
jasne, idioci, bo to ona decyduje, co zrobi sąd i jaki wyda wyrok i czy będzie apelacja, czy nie. Jeśli oni wnoszą apelacje, ona też musi, bo w tym kraju chroni się oskarżonych. Krętaczka, jasne - obwiniajcie ofiarę… A jak pójdzie do Strasburga, to co, źle?! Ile można cierpieć przez sąd? Złotówki z tego nie ma, tylko wydana kasa na adwokata… kobieta walczy o sprawiedliwość, nic więcej. nawet, jeśli "wygra", nie będzie z tego mieć zlamanego grosza, idioci. sama przez to przeszłam,to wiem. nie macie pojęcia, co znaczy przechodzić przez piekło sądów.