Poszerzyc drogi przy placówkach handlowych na minimum 5 pasów ruchu żeby wyjeżdżający mistrzowie kierownicy mogli włączyć się bezpiecznie do ruchu i najlepiej z możliwością zajęcia od razu skrajnego lewego.
To, że w Elblągu nie ma żadnej myśli urbanistycznej wiadomo jest od dawna. Wszystko się dzieje od przypadku do przypadku na zasadzie wszystko można i wszędzie można, a jak nie możne to się zmieni i będzie można. Byleby podratować budżet na chwilę o parę groszy - a, że z miasta uczyni się potworka na wieki to już dla włodarzy miasta znaczenia większego nie ma. Klasyczny przykład to zagospodarowanie prawej i lewej strony rzeki Elbląg - koszmar architektoniczno urbanistyczny trwa od kilkudziesięciu lat. A przecież 50 kilometrów dalej można zobaczyć co się robi nad Motławą. Tylko żeby się chciało chcieć.
Dalekim łukiem od czasów niemieckiego bytowania w tym mieście omijają go urbaniści i planiści bo o samorządowcach już nie wspomnę (kompletny brak systemu komunikacji i kształtowania przestrzeni miasta). wszak ten rodzaj rodzaju ludzkiego nigdy nie zagościł i w te strony. Rozliczne błogie wspomnienia o minionych bolszewickich chwilach licznie reprezentują zarówno władze jak i suwerena ale jak widać nigdy nie będziemy właściwą częścią prawdziwej Europy z wszelkimi tego konsekwencjami bo nieutulone w walce o lepsze jutro siły tak jak w Rosji roztrwonią bezpowrotnie każdą zdrowa i przydatną inicjatywę sprowadzając ja do zwykłego polskiego piekiełka - znanego już powszechnie na całym świecie.
Czego brakuje w Elblągu? Parkingów, garaży, stadionu z prawdziwego zdarzenia, dzielnicy rozrywkowej... więc co zbudujemy? XXX-ty Dyskont i rondo. Tak trzymać...
W tym mieście wszystko budowane jest przypadkowo. Miejsca pełno a wciskają sklepy wieżowce bloki ludziom pod same okna- jeden na drugim. Po cholerę była ta Modrzewina skoro nikt się tam nie buduje a budynki powstają okno w okno- Fromborska 31 np.
A kiedy powstanie coś w tkz centrum gdzie nie ma prawie nic. Latami stoi pusty lokal po banku PKO,dawny mięsny przy 1 Maja, to jakieś straszydło, nawet tramwaje nr 4 i 5 zabrali....żądam od kandydata na prezydenta logicznej i realnej wizji zagospodarowania śródmieścia, bo tu wioska się zrobiła straszna
Jak ktoś jest sierota,to i na prostej pustej drodze się rozbije,a patrząc na poziom wiedzy obecnych kierowców o ruchu drogowym nie ma się co spodziewać,że bedzie lepiej w kwestii bezpieczeństwa na drogach.Wystarczy wyłączyć sygnalizację świetlną i wszyscy baranieją.No,ale jak sie w taki sposób "pomaga"pseudokierowcom jak na elblaskich rondach-malując którędy jechać żeby trafić do zjazdu,to co się dziwić?W Olsztynie też takie było,ale doszli do wniosku,ze to idiotyzm przywrócili normalność i wszystko gra i buczy.Widac to na przykładzie ronda solidarności,gdzie korki jak w Warszawie.Koło Kaufland nie lepiej.Dla bezpieczeństwa,to zabierać uprawnienia sierotom za kólkiem,a nie komplikować życie innymPrawo jazdy,to przywilej,a nie wymóg.Dla niektórych zdobyć prawo jazdy nie znaczy umieć jeździć
"Słyszałem, że przedsiębiorcy z Trójmiasta myślą o kupowaniu tu mieszkań dla swoich pracowników" Ciekawa sprawa - proszę o konkretne dane
mial byc decathlon ale urzednicy chcieli za duza łapówke
Poszerzyc drogi przy placówkach handlowych na minimum 5 pasów ruchu żeby wyjeżdżający mistrzowie kierownicy mogli włączyć się bezpiecznie do ruchu i najlepiej z możliwością zajęcia od razu skrajnego lewego.
To, że w Elblągu nie ma żadnej myśli urbanistycznej wiadomo jest od dawna. Wszystko się dzieje od przypadku do przypadku na zasadzie wszystko można i wszędzie można, a jak nie możne to się zmieni i będzie można. Byleby podratować budżet na chwilę o parę groszy - a, że z miasta uczyni się potworka na wieki to już dla włodarzy miasta znaczenia większego nie ma. Klasyczny przykład to zagospodarowanie prawej i lewej strony rzeki Elbląg - koszmar architektoniczno urbanistyczny trwa od kilkudziesięciu lat. A przecież 50 kilometrów dalej można zobaczyć co się robi nad Motławą. Tylko żeby się chciało chcieć.
Dalekim łukiem od czasów niemieckiego bytowania w tym mieście omijają go urbaniści i planiści bo o samorządowcach już nie wspomnę (kompletny brak systemu komunikacji i kształtowania przestrzeni miasta). wszak ten rodzaj rodzaju ludzkiego nigdy nie zagościł i w te strony. Rozliczne błogie wspomnienia o minionych bolszewickich chwilach licznie reprezentują zarówno władze jak i suwerena ale jak widać nigdy nie będziemy właściwą częścią prawdziwej Europy z wszelkimi tego konsekwencjami bo nieutulone w walce o lepsze jutro siły tak jak w Rosji roztrwonią bezpowrotnie każdą zdrowa i przydatną inicjatywę sprowadzając ja do zwykłego polskiego piekiełka - znanego już powszechnie na całym świecie.
Czego brakuje w Elblągu? Parkingów, garaży, stadionu z prawdziwego zdarzenia, dzielnicy rozrywkowej... więc co zbudujemy? XXX-ty Dyskont i rondo. Tak trzymać...
W tym mieście wszystko budowane jest przypadkowo. Miejsca pełno a wciskają sklepy wieżowce bloki ludziom pod same okna- jeden na drugim. Po cholerę była ta Modrzewina skoro nikt się tam nie buduje a budynki powstają okno w okno- Fromborska 31 np.
A kiedy powstanie coś w tkz centrum gdzie nie ma prawie nic. Latami stoi pusty lokal po banku PKO,dawny mięsny przy 1 Maja, to jakieś straszydło, nawet tramwaje nr 4 i 5 zabrali....żądam od kandydata na prezydenta logicznej i realnej wizji zagospodarowania śródmieścia, bo tu wioska się zrobiła straszna
Jak ktoś jest sierota,to i na prostej pustej drodze się rozbije,a patrząc na poziom wiedzy obecnych kierowców o ruchu drogowym nie ma się co spodziewać,że bedzie lepiej w kwestii bezpieczeństwa na drogach.Wystarczy wyłączyć sygnalizację świetlną i wszyscy baranieją.No,ale jak sie w taki sposób "pomaga"pseudokierowcom jak na elblaskich rondach-malując którędy jechać żeby trafić do zjazdu,to co się dziwić?W Olsztynie też takie było,ale doszli do wniosku,ze to idiotyzm przywrócili normalność i wszystko gra i buczy.Widac to na przykładzie ronda solidarności,gdzie korki jak w Warszawie.Koło Kaufland nie lepiej.Dla bezpieczeństwa,to zabierać uprawnienia sierotom za kólkiem,a nie komplikować życie innymPrawo jazdy,to przywilej,a nie wymóg.Dla niektórych zdobyć prawo jazdy nie znaczy umieć jeździć
Panie Wilk więcej takich wypowiedzi a nawet Pan się do samorządu nie dostanie. Jak Pana czytam to aż nóż się w kieszeni otwiera.