Mieszkańcy ul. Lotniczej proszą o pomoc. „Codziennie borykamy się z tym samym problemem”

Komentarze do artykułu (17)

1. 1
   0

   

   ~ Rr

   Czwartek, 08.02

   Chcieli wiadukt klocili sie - wiadukt robia to teraz wszystko im przeszkadza. Tym ludziom czlowiek nie dogodzi. Tak czy srak bedzie zle.

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   0

   

   ~ Elblag

   Czwartek, 08.02

   Ludzie idzcie po rozum do głowy !!!!!!!!!!

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   0

   

   ~ mieszkanka Zatorza

   Czwartek, 08.02

   Serio? Mieszkańcy Zatorza bzyczeli kilkanaście lat, że przydałby się wiadukt. Wiadukt budują, to teraz bzyczą, że budują.. Bo hałas, bałagan, problemy. Myśleli, że przywiozą gotowy wiadukt, zamontują go w godzinę i będzie po sprawie? Co za ludzie! Przejście dla pieszych przez przejazd kolejowy jest jak najbardziej możliwe. Trzeba tylko przejść się kawałeczek przez teren giełdy. Też prowadzam codziennie dziecko do przedszkola, w wózku. Dlaczego dla mnie nadrobienie 20m nie jest problemem?

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   0

   

   ~ cxz

   Czwartek, 08.02

   Nie mieszkańcy proszą o pomoc lecz tylko część malkontentów, którym zawsze wszystko przeszkadza.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   0

   

   ~ Lotniczak

   Czwartek, 08.02

   Wy rozumiecie, że problem dotyczy kobiet z wózkami? Nie ma jak się wydostać do centrum miasta. Żeby dojść do np. żłobka na Asnyka, do szpitali trzeba iść z lotniczej na malborska. Czytajcie ze zrozumieniem zanim jeden z drugim się wypowie. A jak chcecie zobaczyć tą trase i jak musimy się poruszać to zapraszam na spacer.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   0

   

   ~ Do mieszkanki zatorza

   Czwartek, 08.02

   Gdzie masz te 20 metrów? Włącz sobie endomondo albo weź metrowke i sprawdź odległość z lotniczej (bloki) do szpitala na Żeromskiego przez tunel i przez giełdę.

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   0

   

   ~ Rozumiem

   Piątek, 09.02

   Zapewne ci nie rozumiejący problemu to jakies stare pierdziele płci męskiej, mający pewność, że im to życia nie utrudni...daleko jestem od elbląskiej cebuli czyli krytykowania wszystkiego co jest organizowane, a szczegolnosci inicjatyw rozwojowych, ale że tu w tym przypadku problem jest nie da się ukryc i jest to ewidentne zaniedbanie. Ciekawe jakby tak jednemu z drugim na pewien czas windę wyłączyć bo przeciez można schodami!

   Zgłoś naruszenie zasad