o radna nieporadna znów błysnęła w mediach, teraz niby procedury i nastanie cisza, ale nieporadna zaistniała, bo przecież wybory niedługo. Mamy nadzieję że ta pani już przestanie być przy korycie!
"Wszawica wbrew utartej opinii nie jest jedynie problemem środowisk patologicznych i biednych. – To problem ludzi i rodzin, które nie dbają o higienę. Wcale nie trzeba być z marginesu, żeby się nie myć – mówi pediatra dr Adam Sybilski" Drodzy rodzice zadbajcie najpierw o higienę, a problemu nie będzie, a pani radna nich zadba o edukację rodziców! Bo w końcu kto przynosi do szkoły wszy????
Wszawica, to przede wszystkim problem psychologiczny rodziców. Nie jedna "nieskazitelna" paniusia się obrusza na wieść o tym że jej dziecku będzie ktoś sprawdzał czystość głowy, chociaż sama tego nie robi. Po to w szkole są higienistki żeby te głowy sprawdzić i dzieci z problemem wszawicy odesłać natychmiast do domu celem wyeliminowania problemu, a po powrocie przed dopuszczeniem do kontaktu z innymi powinno być to dziecko jeszcze raz sprawdzone. Moje dzieci miały wszawicę i tak długo jak nie wyczyściłem im głów nie poszły do szkoły. Tylko co z tego że przez tydzień był spokój, skoro za jakiś czas znowu przyniosły wszy, a wszystko właśnie przez nieodpowiedzialne damy.
jest wszędzie szkoda gadać kiedyś było lepiej pielęgniarka mogla sprawdzać bez wiedzy rodziców ,a teraz musi być zgoda bo inaczej nie może sprawdzać i nauczyciele i dyrekcja jest bez radna taki środek dużo nie kosztuje tylko inicjatywa rodzica i będzie ok tak myślę żaden wstyd iść do apteki
o radna nieporadna znów błysnęła w mediach, teraz niby procedury i nastanie cisza, ale nieporadna zaistniała, bo przecież wybory niedługo. Mamy nadzieję że ta pani już przestanie być przy korycie!
"Wszawica wbrew utartej opinii nie jest jedynie problemem środowisk patologicznych i biednych. – To problem ludzi i rodzin, które nie dbają o higienę. Wcale nie trzeba być z marginesu, żeby się nie myć – mówi pediatra dr Adam Sybilski" Drodzy rodzice zadbajcie najpierw o higienę, a problemu nie będzie, a pani radna nich zadba o edukację rodziców! Bo w końcu kto przynosi do szkoły wszy????
Wszawica, to przede wszystkim problem psychologiczny rodziców. Nie jedna "nieskazitelna" paniusia się obrusza na wieść o tym że jej dziecku będzie ktoś sprawdzał czystość głowy, chociaż sama tego nie robi. Po to w szkole są higienistki żeby te głowy sprawdzić i dzieci z problemem wszawicy odesłać natychmiast do domu celem wyeliminowania problemu, a po powrocie przed dopuszczeniem do kontaktu z innymi powinno być to dziecko jeszcze raz sprawdzone. Moje dzieci miały wszawicę i tak długo jak nie wyczyściłem im głów nie poszły do szkoły. Tylko co z tego że przez tydzień był spokój, skoro za jakiś czas znowu przyniosły wszy, a wszystko właśnie przez nieodpowiedzialne damy.
Wszawicę leczy sie w jeden dzień. Wystarczy płyn z apteki.
Potwierdzam ze w 19 problem jest częsty
jest wszędzie szkoda gadać kiedyś było lepiej pielęgniarka mogla sprawdzać bez wiedzy rodziców ,a teraz musi być zgoda bo inaczej nie może sprawdzać i nauczyciele i dyrekcja jest bez radna taki środek dużo nie kosztuje tylko inicjatywa rodzica i będzie ok tak myślę żaden wstyd iść do apteki