Trafił do szpitala ze złamaną nogą, a został kaleką do końca życia. Teraz walczy o odszkodowanie

Komentarze do artykułu (16)

1. 1
   +2

   

   ~ sasas

   Piątek, 22.12

   znam osobiście 2 przypadki zejścia w tym szpitalu przez gronkowca.galareta kiedy weźmiesz się za robotę ?????????

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +3

   

   ~ jkl

   Piątek, 22.12

   Jak można z przesądzić, że sprawy ciągną się latami, a gdzie art. 45 Konstytucji RP, który mówi " Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.........", dlaczego więc z już się mówi o rozprawie która ma się ciągnąć latami, a jeszcze tak na dobre się nie zaczęła.

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +1

   

   ~ zibi

   Piątek, 22.12

   Powodzenia!

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   0

   

   ~ Ela

   Sobota, 23.12

   Ja też w tym szpitalu złapałam gronkowca, na urologii, ale lekarz powiedział, że za krótko leżałam,żeby coś złapać.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   0

   

   ~ Ela

   Sobota, 23.12

   Ja też w tym szpitalu złapałam gronkowca, na urologii, ale lekarz powiedział, że za krótko leżałam,żeby coś złapać.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   0

   

   ~ Gwiazdor

   Sobota, 23.12

   Mojego kuzyna zarazili też gronkowcem mnie helikobakterem a mojej mamie pielegniarka dając zastrzyk naruszyla nerw kulszowy tak powiedzieli ale bol byl niesamowity minal rok i dalej boli a ile takich przypadkow. Ludzie sie boja mowic bo jak cos sie stanie to wroci sie fo tego szpitala i do tych lekarzy . Moze warto zainwestować w szkolenia pracownikow owsxem piekne bloki potrzebne i za to chwala ale chyba zagubiono w tym wsxystkim dobro pacjenta. Brawo dla Pana za odwagę

   Zgłoś naruszenie zasad