(...) Co do języka, to ten również chcemy odkłamać i odzyskać dla debaty publicznej terminy i narrację, które post-styropianowa i PO-PiSowa władza nam po 1989 r. odebrała więc zdradzę Panu/i sekret (żaden;), że celowo używam czasem takiego języka, bo uważam, że sprawy ważne dla społeczeństwa i lewicy należy opisywać językiem tegoż społeczeństwa i tej lewicy właśnie, która ma piękną i chlubną tradycję w Polsce od co najmniej 200 lat. A to, że ktoś ma skojarzenia i nie zna pochodzenia pewnych pojęć, to już jest osobnicza sprawa, którą zresztą zawsze chętnie wytłumaczę:) (...)
(...) Generalnie nie ma zgody na zawłaszczanie historii i języka przez neoliberalną i kato-brunatną ekipę panoszącą się od 3 już niemal dekad nad Wisłą więc budując lepszą Polskę będziemy ją budować wielotorowo i tak, jak uważamy powinna ona wyglądać a nie tak, jak chcą i narzucają nam (m.in. ramy lingwistycznego dyskursu) polityczni oponenci:) Pozdrawiam:)
Pan Koliński - to chamstwo nazywać kobiety zblazowanymi lampucerami, tylko dlatego, że kupiły powszechnie dostępne na rynku futra, ma pan prawo do swojego zdania i poglądów, może pan nie nosić futer, na znak protestu może pan tez jeździć na ośle, bo samochód to też zło, jeść korzonki i mielić trawę, bo szkoda krowy i świni, mam to w nosie, ale wara mówić mi co mam nosić i ubliżać mi dlatego, że mam futro.
@ell - Nie proszę pani, tak jak nazywam barbarzyńcami i degeneratami ludzi, którzy znęcają się nad zwierzętami, katują je i traktują w sposób okrutny, urągający człowieczeństwu, tak samo nazywam ludzi, którzy są z takiego zachowania dumni i dla swojej próżności oraz podkreślenia wątpliwego statusu obnoszą się ze zwłokami tych obdartych ze skóry, niejednokrotnie "na żywca", zwierząt na swoich grzbietach - niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi.
Noszę bo mi się podoba, kupiłam za swoje, mój status jest jasny, a nie wątpliwy i nic nie muszę podkreślać, i nie ma tu nic do rzeczy ani futro, ani inne dobra materialne, to nie status materialny świadczy o człowieku, to panu brak ogłady i kultury, mieć swoje poglądy to jedno, a posiadać zdolność ich obrony to drugie. Sztuką jest umiejętność rozmowy i trafnej argumentacji, a nie chamstwa i bezczelności. Wątpliwa jest dla mnie osoba, która z jednej strony staje murem za zwierzątkiem, z drugiej zachowuje się jak zwierzę.
@ell - Tu się zgadzamy, pani status i pani podobnych okrutników jest jasny, opisałem go pokrótce w kilku postach powyżej, o co się pani postanowiła nie wiedzieć czemu pieklić. Tak jak ludzie, którzy mordują zwierzęta dla kości słoniowej, rogów nosorożca czy organów innych gatunków, które mają im pomóc np. w problemach z potencją, jest pani dumna z barbarzyństwa, bezmyślnego okrucieństwa i znęcania się nad zwierzętami - to wystarczająco wiele mówi o pani, jako o, hm, człowieku. Dla porządku i nauki młodym pokoleniom wyjaśniam: lampucera - podstarzała kobieta (tu - dot. obu płci), która myśli, że jeszcze się podoba mężczyznom i w celu zatuszowania swojego wieku używa bardzo ostrego makijażu, wyzywającego bądź nadmiernie luksusowego ubioru; synonim: pudernica, etymologia: niem. Lampenputzer.
Przekazuje uwagi odnośnie mojego odbioru partii Razem jest to tzw "głos oddolny" więc radziłbym go wziąć pod uwagę. ;D Co do programu jest rozsądny i się z nim zgadzam co do zasady, ale na pewno inaczej należy rozłożyć akcenty i priorytety. Pan chyba nie do końca rozumie o co mi chodzi, ale może inni towarzysze czy towarzyszki mają odpowiedni guzik w głowie. Bo widzi pan chciałbym mieć na kogo głosować choć generalnie partiom nie ufam i nie mogą liczyć na moja lojalność a wy mi tego nie ułatwiacie towarzyszu. To dziwne bo wizję wartości mamy niby podobną
potwory, zwyrodnialcy, myśliwi i hodowcy to mordercy niewinnych zwierząt, zwierzęta mają również prawo do życia, to też stworzenia Boże, a taki su....... zabija aby się nażreć ......Nie jem mięsa i nie mam anemii, jak można jeść zabijane, a wcześniej w okrutny sposób maltretowane zwierzę, jak mogłabym zjeść swojego kochanego psa czy kota????!!! Nienawidzę morderców zwierząt, to nie ludzie, ale potwory i kanalie!!!! Nie podaję ręki myśliwym, nie mogę patrzeć na dziw....w naturalnych futrach......proszę obejrzeć sobie filmy, jak morduje się np. lisy, jak cierpią zanim umrą.......Obyście pozdychali wy mordercy zwierząt, myśliwi i hodowcy, a świat byłby piękniejszy, karma do was wróci, niedługo tez będziecie cierpieć, bo Pan Bóg nie rychliwy..ale sprawiedliwy ...
(...) Co do języka, to ten również chcemy odkłamać i odzyskać dla debaty publicznej terminy i narrację, które post-styropianowa i PO-PiSowa władza nam po 1989 r. odebrała więc zdradzę Panu/i sekret (żaden;), że celowo używam czasem takiego języka, bo uważam, że sprawy ważne dla społeczeństwa i lewicy należy opisywać językiem tegoż społeczeństwa i tej lewicy właśnie, która ma piękną i chlubną tradycję w Polsce od co najmniej 200 lat. A to, że ktoś ma skojarzenia i nie zna pochodzenia pewnych pojęć, to już jest osobnicza sprawa, którą zresztą zawsze chętnie wytłumaczę:) (...)
(...) Generalnie nie ma zgody na zawłaszczanie historii i języka przez neoliberalną i kato-brunatną ekipę panoszącą się od 3 już niemal dekad nad Wisłą więc budując lepszą Polskę będziemy ją budować wielotorowo i tak, jak uważamy powinna ona wyglądać a nie tak, jak chcą i narzucają nam (m.in. ramy lingwistycznego dyskursu) polityczni oponenci:) Pozdrawiam:)
Pan Koliński - to chamstwo nazywać kobiety zblazowanymi lampucerami, tylko dlatego, że kupiły powszechnie dostępne na rynku futra, ma pan prawo do swojego zdania i poglądów, może pan nie nosić futer, na znak protestu może pan tez jeździć na ośle, bo samochód to też zło, jeść korzonki i mielić trawę, bo szkoda krowy i świni, mam to w nosie, ale wara mówić mi co mam nosić i ubliżać mi dlatego, że mam futro.
@ell - Nie proszę pani, tak jak nazywam barbarzyńcami i degeneratami ludzi, którzy znęcają się nad zwierzętami, katują je i traktują w sposób okrutny, urągający człowieczeństwu, tak samo nazywam ludzi, którzy są z takiego zachowania dumni i dla swojej próżności oraz podkreślenia wątpliwego statusu obnoszą się ze zwłokami tych obdartych ze skóry, niejednokrotnie "na żywca", zwierząt na swoich grzbietach - niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi.
Noszę bo mi się podoba, kupiłam za swoje, mój status jest jasny, a nie wątpliwy i nic nie muszę podkreślać, i nie ma tu nic do rzeczy ani futro, ani inne dobra materialne, to nie status materialny świadczy o człowieku, to panu brak ogłady i kultury, mieć swoje poglądy to jedno, a posiadać zdolność ich obrony to drugie. Sztuką jest umiejętność rozmowy i trafnej argumentacji, a nie chamstwa i bezczelności. Wątpliwa jest dla mnie osoba, która z jednej strony staje murem za zwierzątkiem, z drugiej zachowuje się jak zwierzę.
@ell - Tu się zgadzamy, pani status i pani podobnych okrutników jest jasny, opisałem go pokrótce w kilku postach powyżej, o co się pani postanowiła nie wiedzieć czemu pieklić. Tak jak ludzie, którzy mordują zwierzęta dla kości słoniowej, rogów nosorożca czy organów innych gatunków, które mają im pomóc np. w problemach z potencją, jest pani dumna z barbarzyństwa, bezmyślnego okrucieństwa i znęcania się nad zwierzętami - to wystarczająco wiele mówi o pani, jako o, hm, człowieku. Dla porządku i nauki młodym pokoleniom wyjaśniam: lampucera - podstarzała kobieta (tu - dot. obu płci), która myśli, że jeszcze się podoba mężczyznom i w celu zatuszowania swojego wieku używa bardzo ostrego makijażu, wyzywającego bądź nadmiernie luksusowego ubioru; synonim: pudernica, etymologia: niem. Lampenputzer.
Przekazuje uwagi odnośnie mojego odbioru partii Razem jest to tzw "głos oddolny" więc radziłbym go wziąć pod uwagę. ;D Co do programu jest rozsądny i się z nim zgadzam co do zasady, ale na pewno inaczej należy rozłożyć akcenty i priorytety. Pan chyba nie do końca rozumie o co mi chodzi, ale może inni towarzysze czy towarzyszki mają odpowiedni guzik w głowie. Bo widzi pan chciałbym mieć na kogo głosować choć generalnie partiom nie ufam i nie mogą liczyć na moja lojalność a wy mi tego nie ułatwiacie towarzyszu. To dziwne bo wizję wartości mamy niby podobną
ten błąd w adresie niezamierzony, chociaż może podświadomość tu się włączyła ;)
potwory, zwyrodnialcy, myśliwi i hodowcy to mordercy niewinnych zwierząt, zwierzęta mają również prawo do życia, to też stworzenia Boże, a taki su....... zabija aby się nażreć ......Nie jem mięsa i nie mam anemii, jak można jeść zabijane, a wcześniej w okrutny sposób maltretowane zwierzę, jak mogłabym zjeść swojego kochanego psa czy kota????!!! Nienawidzę morderców zwierząt, to nie ludzie, ale potwory i kanalie!!!! Nie podaję ręki myśliwym, nie mogę patrzeć na dziw....w naturalnych futrach......proszę obejrzeć sobie filmy, jak morduje się np. lisy, jak cierpią zanim umrą.......Obyście pozdychali wy mordercy zwierząt, myśliwi i hodowcy, a świat byłby piękniejszy, karma do was wróci, niedługo tez będziecie cierpieć, bo Pan Bóg nie rychliwy..ale sprawiedliwy ...
Nie jem mięsa i wyniki mam super, a myśliwi to mordercy zwierząt, zakompleksieni impotenci fizyczni i umysłowi!!!Kocham zwierzęta, wszystkie!!!