W końcu dali coś biedniejszych. Czego by przeciwnicy nie mówili to nikt wcześniej tego w Polsce nie zrobił. Jeżeli ktoś uważa że to jest rozdawiennictwo to niech popatrzy jak jest w UK, Niemczech, itp.
Rysiek-kto dał zwykli za ***ala..e się na to składają, patole narobią takich samych niezaradnych jak oni sami potomków i ciemnota będzie się rozsiewać po całym kraju.Swoją drogą salony tatuaży nie dają rady ze znaczeniem tych DARMOZJADÓW-a te teksty że pierwszy raz dziecko wyjechało, albo na operacje dla Maciusia, są tak samo beznadziejne jak ci co tą kasę biorą .Całe szczęście że to jeszcze tylko 2-lat szkoda tej straconej kasy ale trochę jeszcze wytrzymamy -DO ROBOTY A NIE ŁAPY WYSTAWIAĆ PO JAŁMUŻNĄ DARMOZJADY .
Można elektronicznie złożyć, na kilka sposób jaki trzeba mieć zryty czajnik, żeby wstawać rano i iść stać w kolejce. Ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Tylko później nie narzeka, że długo czeka.
Do yogi: myślę że maja i komputer i internet i nawet może tez konto tylko ze nie obsługują go przez internet bo za trudne. Pani Natasza powina następnym razem zapytac czego ci ludzie nie składają wniosków przez internet, bo to jest ciekawe.
W końcu dali coś biedniejszych. Czego by przeciwnicy nie mówili to nikt wcześniej tego w Polsce nie zrobił. Jeżeli ktoś uważa że to jest rozdawiennictwo to niech popatrzy jak jest w UK, Niemczech, itp.
Patologia będzie miała na alkohol na następny rok
do QWERTY przeciez patologia nie ma internetu i kont bankowych
Rysiek-kto dał zwykli za ***ala..e się na to składają, patole narobią takich samych niezaradnych jak oni sami potomków i ciemnota będzie się rozsiewać po całym kraju.Swoją drogą salony tatuaży nie dają rady ze znaczeniem tych DARMOZJADÓW-a te teksty że pierwszy raz dziecko wyjechało, albo na operacje dla Maciusia, są tak samo beznadziejne jak ci co tą kasę biorą .Całe szczęście że to jeszcze tylko 2-lat szkoda tej straconej kasy ale trochę jeszcze wytrzymamy -DO ROBOTY A NIE ŁAPY WYSTAWIAĆ PO JAŁMUŻNĄ DARMOZJADY .
Można elektronicznie złożyć, na kilka sposób jaki trzeba mieć zryty czajnik, żeby wstawać rano i iść stać w kolejce. Ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Tylko później nie narzeka, że długo czeka.
Do yogi: myślę że maja i komputer i internet i nawet może tez konto tylko ze nie obsługują go przez internet bo za trudne. Pani Natasza powina następnym razem zapytac czego ci ludzie nie składają wniosków przez internet, bo to jest ciekawe.