@mius - nie wciskaj ludziom ciemnoty; w wyborach tylko 18% Polaków poparło program PiS oddając na nich głos; owszem , wygrali wybory, ale nie mają ŻADNEGO prawa twierdzić, że są głosem większości - 82 % społeczeństwa miało inne zdanie...
do: ~Dreptak : ta ciemnota to bardziej przez Ciebie przemawia. Piszesz komentarz, sam sobie zaprzeczając ! Mówisz, że PiS zdobył 18 % głosów i nie ma prawa decydować. To ja się Ciebie pytam : dlaczego te 910 tysięcy głosów ma decydować wobec 30 MILIONÓW uprawnionych do głosowania ??? Oblicz sobie, że to zaledwie ... 3 % !!! Czyli według Ciebie 18 % nie może decydować, ale 3 % to może? Pomyśl zanim coś napiszesz ...
Cierpliwie czekam kiedy ta rozwścieczona sfora przestanie szczekać , skomleć i robić zadymy.Niech rząd nie bierze tych lamentów pod uwagę tu głównie rozchodzi się o stołki.Reformę wprowadzić definitywnie ,skończą się dyskusje na temat który powinien być rozwiązany dawno.ZNP powinien być zdelegalizowany bo on głównie reprezentuje interesy PO,Nowoczesnej, PSL i KODU.a nie nauczycieli.
@mius - jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy ilością osób domagających się referendum, a wynikami głosowania, to współczuję... głupota czy celowa manipulacja??? pisuary boją się doprowadzić do referendum, bo okazałoby się jakie jest rzeczywiste poparcie suwerena dla ich polityki; po raz kolejny okazuje się, że slogany przedwyborcze to bajeczki dla ciemnego ludu; już to obietnice referendów w ważnych sprawach, już to obietnica, że Macierewicz nie będzie ministrem, już to obietnic pomocy dla frankowiczów.... lista kłamstw jest nieskończona;
Ciekawe jak zbierano te podpisy? Bo w sprawie strajku nauczycieli
byla ankieta m.więcej treści: czy chcesz podwyżki, czy chcesz gwarancji zatrudnienia do 2022r itp. (nie bylo nic o strajku, czy reformie), która sie podsuwało nauczycielom i na jej podstawie wnioskowalo, ilez to szkół i nauczycieli przyłączyło się do strajku.
Gdy nadszedł czas strajku większość podpisujących grzecznie poszła do pracy i prowadziła zajęcia jak zwykle.
Dlatego nikt z ZNP nie podał ilości nauczycieli strajkujacych? A przeciez ZNP rozesłał maile informując o tym, że zapłaci z własnej kieszeni za godziny "poświęcone" strajkowi, które będą zgodnie z ustawą potrącone z pensji. Muszą więc wiedzieć ile pieniędzy mają oddać. Za grosz nie wierze ZNP i ich pseudoankietom.
....a gdzie był suweren jak 1 milion podpisów został złożony przez rodziców w sprawie wieku dzieci idących do pierwszej klasy?!
ZNP należy zdelegalizować ,bo to jest pozostałość po PRL-lu tak samo jak PZPR !
GÓ....O PRAWDA- to Cwaniaki z ZNP chcą utrzymania stołków !!!
@mius - nie wciskaj ludziom ciemnoty; w wyborach tylko 18% Polaków poparło program PiS oddając na nich głos; owszem , wygrali wybory, ale nie mają ŻADNEGO prawa twierdzić, że są głosem większości - 82 % społeczeństwa miało inne zdanie...
do: ~Dreptak : ta ciemnota to bardziej przez Ciebie przemawia. Piszesz komentarz, sam sobie zaprzeczając ! Mówisz, że PiS zdobył 18 % głosów i nie ma prawa decydować. To ja się Ciebie pytam : dlaczego te 910 tysięcy głosów ma decydować wobec 30 MILIONÓW uprawnionych do głosowania ??? Oblicz sobie, że to zaledwie ... 3 % !!! Czyli według Ciebie 18 % nie może decydować, ale 3 % to może? Pomyśl zanim coś napiszesz ...
Cierpliwie czekam kiedy ta rozwścieczona sfora przestanie szczekać , skomleć i robić zadymy.Niech rząd nie bierze tych lamentów pod uwagę tu głównie rozchodzi się o stołki.Reformę wprowadzić definitywnie ,skończą się dyskusje na temat który powinien być rozwiązany dawno.ZNP powinien być zdelegalizowany bo on głównie reprezentuje interesy PO,Nowoczesnej, PSL i KODU.a nie nauczycieli.
@mius - jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy ilością osób domagających się referendum, a wynikami głosowania, to współczuję... głupota czy celowa manipulacja??? pisuary boją się doprowadzić do referendum, bo okazałoby się jakie jest rzeczywiste poparcie suwerena dla ich polityki; po raz kolejny okazuje się, że slogany przedwyborcze to bajeczki dla ciemnego ludu; już to obietnice referendów w ważnych sprawach, już to obietnica, że Macierewicz nie będzie ministrem, już to obietnic pomocy dla frankowiczów.... lista kłamstw jest nieskończona;
Ciekawe jak zbierano te podpisy? Bo w sprawie strajku nauczycieli byla ankieta m.więcej treści: czy chcesz podwyżki, czy chcesz gwarancji zatrudnienia do 2022r itp. (nie bylo nic o strajku, czy reformie), która sie podsuwało nauczycielom i na jej podstawie wnioskowalo, ilez to szkół i nauczycieli przyłączyło się do strajku. Gdy nadszedł czas strajku większość podpisujących grzecznie poszła do pracy i prowadziła zajęcia jak zwykle. Dlatego nikt z ZNP nie podał ilości nauczycieli strajkujacych? A przeciez ZNP rozesłał maile informując o tym, że zapłaci z własnej kieszeni za godziny "poświęcone" strajkowi, które będą zgodnie z ustawą potrącone z pensji. Muszą więc wiedzieć ile pieniędzy mają oddać. Za grosz nie wierze ZNP i ich pseudoankietom.