Ci którzy piszą o nieopłacalności inwestycji we własne moce produkcyjne są "szczególnymi" fachowcami. Nie dość że nie mają ambicji to na dodatek twierdzą że brakuje im fachowości a ich partnerzy z Energii wyprodukują ciepło lepiej i taniej. pierwszy raz spotykam si e z taką niską samooceną u zarządzających podmiotem gospodarczym. Za co właściciel płaci i pensje ???????
Paladyn, gorzej; zaniechanie modernizacji i uporczywe udowadnianie jej nieopłacalności jest przygrywką do jej zamknięcia lu zmiany statusu na bliżej nieokreślone źródło szczytowe. Energa temu przyklaśnie bo to samoeliminacja konkurencji. A czapce epec-u na kotłowni nie zależy, miej roboty i kłopotów. Zgodnie z zasadą baba z wozu koniom lżej, ale pensja ta sama.
Przeczytałem przed chwilą artykuł. Przeczytałem komentarze. nie chcę wchodzić w polemikę. Czegoś nie rozumiem. Rozmowy z Energą prowadzi prezes EPEC, według mojej wiedzy za zaopatrzenie miasta w ciepło odpowiada PREZYDENT! Kto z ramienia PREZYDENTA uczestniczył w rozmowach z ENERGA? Dlaczego nie wymienia się tej osoby? Wywiad jest TYLKO z Prezesem EPEC, może przeprowadzić wywiad także z osobą która była oddelegowana przez Miasto? Nie wiem kto to był, może jakiś WICEPREZYDENT? Nie wiem chętnie posłucham co ma do powiedzenia. W tak ważnej sprawie przecież miasta nie reprezentował tylko jeden człowiek - bądźmy poważni!!!!
Jeżeli tak jest, że szefostwo Epec realizuje roboty dla inwestorów zewnętrznych i sprzedaje grubo poniżej kosztów wytwarzania, a nadwyżkę kosztów dorzuca w cenę ciepła, to pytam się gdzie jest URE.Czyj to pomysł kosztowy? To jest jawne dojenie Nas odbiorców ciepła i niezgodne z prawem. Już kilkakrotnie ktoś o tym pisał, ale cisza i dalej to ma trwać, ? Czy w końcu znajdzie się taki ktoś kto stanie w obronie odbiorców ciepła, zobaczymy czy URE zareaguje.
do do zgred, URE nie zareaguje bo z kalkulacji taryfy tego nie uchwycą. Jest to działanie na etapie sporządzania podzielników kosztów przez prowadzących roboty. myślę ze jedyna możliwość aby aby ukrócić ten proceder, co do którego nie ma najmniejszych wątpliwości, to interwencja Prezydenta. Zresztą z tego co wiem takie praktyki wykryła komisja jaka kontrolowała epec, ale czy był ciąg dalszy tego nie wiem. Dodam że robi sie to po to aby kosztem odbiorców ciepła utrzymać miejsca pracy w epec.
Do zgred tj. pewnie właścicielu jednej z lokalnych firm świadczących usługi ciepłownicze.
Prowadzenie przez EPEC usług ciepłowniczych pewnie odbiera Ci kontrakty, ale dzięki temu EPEC może mieć niższe stawki za usługi przesyłu, gdyż przerzuca cześć kosztów bieżących na te usługi. np. pracownikom pogotowia ciepłowniczego płaci się w dużej części za gotowość do usuwania awarii. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby poza sezonem a nawet w trakcie wykonywali oni też usługi zewnętrzne. Dzięki temu koszty przesyłu będą niższe. Oczywiście z Twojego punktu widzenia najlepiej byłoby, aby EPEC wynajął firmę zewnętrzną do świadczenia usług pogotowia ciepłowniczego. Tylko, czy wtedy koszty byłyby niższe - nie wiem. Patrząc przez analogie cen produkcji ciepła w Dojazdowej i zakupu ciepła z EKO - wątpie.
To na co czeka pan prezydent skoro taką wiedzę posiada, my czekamy na obniżkę ciepła chociaż na 72 zł za gj.. Ja i moi sąsiedzi z tego co wiem to oszczędzają i na grzaniu i na ciepłej wodzie, a i tak płacimy krocie. A oni za to trzymają swoje stołki w Epec. Idą wybory, ale dla nas mieszkańców nic się nie robi,żeby w końcu obniżyć stawkę za ciepło. Niedługo będą bilbordy o głosy, no zobaczymy ile można czekać. Ale wydaje mi się , że jak URE będzie miało opisane w jakim etapie można stwierdzić te nieprawidłowe koszta to tez będzie działać.
Paladyn, problem nie polega na tym że ludzie z pogotowia wykonują coś tam w okresie lata. Problem polega na utrzymywaniu nieefektywnych grup wykonawczych, wysoko opłacanych, których połowę kosztów wrzuca się w działalność koncesjonowaną czyli sprzedaż i dystrybucję ciepła ponieważ gdyby przenieś pełne koszty na zleceniodawcę prawdopodobnie dostałby zapaści bo zapłaciłby za usługę 100 % więcej niż wynika to z cen rynkowych w Elblągu. I nie jest to gołosłowne tylko oparte na zwykłej analizie rynku. Bo jak ktoś ma średnią płace o 100 % wyższa niż w Elblągu, do tego rozdmuchane koszty administracji to nawet przy porównywalnej wydajności (a jest ona prawdopodobnie niższa) koszt realizacji robót MUSI być wyższy. Więc nie mydl oczu ze to obniża koszty BO TO KŁAMSTWO.
Taki duży a daje sie motać małym człowiekiom. Stary spójrz wstecz co oni zostawiłem kradzież ciepła, lody z bratem, gnębienie ludzi w PRL-u, alkohol w zaworach kurnamolek
Ci którzy piszą o nieopłacalności inwestycji we własne moce produkcyjne są "szczególnymi" fachowcami. Nie dość że nie mają ambicji to na dodatek twierdzą że brakuje im fachowości a ich partnerzy z Energii wyprodukują ciepło lepiej i taniej. pierwszy raz spotykam si e z taką niską samooceną u zarządzających podmiotem gospodarczym. Za co właściciel płaci i pensje ???????
Do ~ district heating Nie jestem na bieżąco w temacie, ale mam nadziej, że Prezes EPEC nie chce sprzedać (oddać) Dojazdowej. To dopiero byłby wał.
Paladyn, gorzej; zaniechanie modernizacji i uporczywe udowadnianie jej nieopłacalności jest przygrywką do jej zamknięcia lu zmiany statusu na bliżej nieokreślone źródło szczytowe. Energa temu przyklaśnie bo to samoeliminacja konkurencji. A czapce epec-u na kotłowni nie zależy, miej roboty i kłopotów. Zgodnie z zasadą baba z wozu koniom lżej, ale pensja ta sama.
Przeczytałem przed chwilą artykuł. Przeczytałem komentarze. nie chcę wchodzić w polemikę. Czegoś nie rozumiem. Rozmowy z Energą prowadzi prezes EPEC, według mojej wiedzy za zaopatrzenie miasta w ciepło odpowiada PREZYDENT! Kto z ramienia PREZYDENTA uczestniczył w rozmowach z ENERGA? Dlaczego nie wymienia się tej osoby? Wywiad jest TYLKO z Prezesem EPEC, może przeprowadzić wywiad także z osobą która była oddelegowana przez Miasto? Nie wiem kto to był, może jakiś WICEPREZYDENT? Nie wiem chętnie posłucham co ma do powiedzenia. W tak ważnej sprawie przecież miasta nie reprezentował tylko jeden człowiek - bądźmy poważni!!!!
Jeżeli tak jest, że szefostwo Epec realizuje roboty dla inwestorów zewnętrznych i sprzedaje grubo poniżej kosztów wytwarzania, a nadwyżkę kosztów dorzuca w cenę ciepła, to pytam się gdzie jest URE.Czyj to pomysł kosztowy? To jest jawne dojenie Nas odbiorców ciepła i niezgodne z prawem. Już kilkakrotnie ktoś o tym pisał, ale cisza i dalej to ma trwać, ? Czy w końcu znajdzie się taki ktoś kto stanie w obronie odbiorców ciepła, zobaczymy czy URE zareaguje.
do do zgred, URE nie zareaguje bo z kalkulacji taryfy tego nie uchwycą. Jest to działanie na etapie sporządzania podzielników kosztów przez prowadzących roboty. myślę ze jedyna możliwość aby aby ukrócić ten proceder, co do którego nie ma najmniejszych wątpliwości, to interwencja Prezydenta. Zresztą z tego co wiem takie praktyki wykryła komisja jaka kontrolowała epec, ale czy był ciąg dalszy tego nie wiem. Dodam że robi sie to po to aby kosztem odbiorców ciepła utrzymać miejsca pracy w epec.
Do zgred tj. pewnie właścicielu jednej z lokalnych firm świadczących usługi ciepłownicze. Prowadzenie przez EPEC usług ciepłowniczych pewnie odbiera Ci kontrakty, ale dzięki temu EPEC może mieć niższe stawki za usługi przesyłu, gdyż przerzuca cześć kosztów bieżących na te usługi. np. pracownikom pogotowia ciepłowniczego płaci się w dużej części za gotowość do usuwania awarii. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby poza sezonem a nawet w trakcie wykonywali oni też usługi zewnętrzne. Dzięki temu koszty przesyłu będą niższe. Oczywiście z Twojego punktu widzenia najlepiej byłoby, aby EPEC wynajął firmę zewnętrzną do świadczenia usług pogotowia ciepłowniczego. Tylko, czy wtedy koszty byłyby niższe - nie wiem. Patrząc przez analogie cen produkcji ciepła w Dojazdowej i zakupu ciepła z EKO - wątpie.
To na co czeka pan prezydent skoro taką wiedzę posiada, my czekamy na obniżkę ciepła chociaż na 72 zł za gj.. Ja i moi sąsiedzi z tego co wiem to oszczędzają i na grzaniu i na ciepłej wodzie, a i tak płacimy krocie. A oni za to trzymają swoje stołki w Epec. Idą wybory, ale dla nas mieszkańców nic się nie robi,żeby w końcu obniżyć stawkę za ciepło. Niedługo będą bilbordy o głosy, no zobaczymy ile można czekać. Ale wydaje mi się , że jak URE będzie miało opisane w jakim etapie można stwierdzić te nieprawidłowe koszta to tez będzie działać.
Paladyn, problem nie polega na tym że ludzie z pogotowia wykonują coś tam w okresie lata. Problem polega na utrzymywaniu nieefektywnych grup wykonawczych, wysoko opłacanych, których połowę kosztów wrzuca się w działalność koncesjonowaną czyli sprzedaż i dystrybucję ciepła ponieważ gdyby przenieś pełne koszty na zleceniodawcę prawdopodobnie dostałby zapaści bo zapłaciłby za usługę 100 % więcej niż wynika to z cen rynkowych w Elblągu. I nie jest to gołosłowne tylko oparte na zwykłej analizie rynku. Bo jak ktoś ma średnią płace o 100 % wyższa niż w Elblągu, do tego rozdmuchane koszty administracji to nawet przy porównywalnej wydajności (a jest ona prawdopodobnie niższa) koszt realizacji robót MUSI być wyższy. Więc nie mydl oczu ze to obniża koszty BO TO KŁAMSTWO.
Taki duży a daje sie motać małym człowiekiom. Stary spójrz wstecz co oni zostawiłem kradzież ciepła, lody z bratem, gnębienie ludzi w PRL-u, alkohol w zaworach kurnamolek