kiedys tam chodziłem ale jak zlikwidowali pasy to przestałem, nie jest durniem i nie będe chodził w kółko jak czubek, zreszta i tak teraz musze iść koło biedronki to ide tam i mam bliżej niz do miasteczka, swoja drogą to mocno sie dziwiłem kupcom, że pozwolili sie tak odciąć od miasta i wpedzic w kozi róg, handel to delikatna rzecz , ludzkie nawyki to podstawa,
Hala Gildii Kupców Żuławskich przy ul. Płk. Dąbka - likwidacja to istny majstersztyk Pana nazwijmy go Pan. Filasz ......
To pokaz jak zmęczyć właścicieli, by niewielkim kosztem kupić od nich lokale . Kto na dłuższą metę wytrzyma mamienie i koszty miesięczne utrzymania lokalu. W końcu zmęczeni oddadzą za "darmo" swoją własność .
Nie nie, Pan Filasz... nie kupi na siebie tych lokali bo przecież nie miałby życia w Elblągu ... Kupi na słupa.
Na kanwie tej sprawy można nakręcić film.
tu raczej jest pytanie do wladz miasta ,co dalej planują zrobić na tym miejscu , bo te budynki powinny jeszcze w tym roku zniknąc ,a chetnym powinno się zaproponować inną lokalizację .,np rynek na robotniczej , hala elzam , czy gildia . Miasto powinno bardziej pomagać drobnym przedsiębiorcom.
Niech sprzedadzą to miejsce deweloperowi. przecież to centrum miasta. A tak od strony historii w pobliżu tego miejsca do 1945 roku była siedziba loży masońskiej w Elblągu
Nic nie jest wieczne, lata lecą, oczekiwania klientów się zmieniają a to miejsce od 20 lat jest takie samo więc co tu się dziwić. Czas sklepików wszelakich typu pestalozziego, gildii kupców, elzamów przemija bo nie nadąrzają za zmianami. I bardzo szkoda, z drugiej strony miasto Elbląg od czasów włączenia do Olsztyna staje się prowincją, miejsc pracy coraz mniej, ludzie młodzi z rodzinami wyjeżdżają za granice, wielu po studiach zostaje w Trójmieście to kto tu ma kupować. Biedronek jak ....ów, 3 markety a ludzi coraz mniej.
Bardzo często robię zakupy w warzywniaku box33 (zdjęcie nr7). Fajne miejsce, bardzo szeroki wybór świeżych warzyw i owoców, przetworów i suszonych owoców. Zawsze jest to czego potrzebuję, polecam.
podniesienie wolnej od podatku do obiecanych 8000 tysięcy pewnie by poprawiło trochę sytuacji tych ludzi tylko kto o takich myśli.Uważam że ci ludzie zarobili by na utrzymanie swoich rodzin a to jest najważniejsze tylko dalej w tym kraju nie docenia się takich inicjatyw. W krajach zachodnich tego typu inicjatywy są bardzo promowane i doceniane ważne jest to że człowiek sam na siebie chce zarabiać
kiedys tam chodziłem ale jak zlikwidowali pasy to przestałem, nie jest durniem i nie będe chodził w kółko jak czubek, zreszta i tak teraz musze iść koło biedronki to ide tam i mam bliżej niz do miasteczka, swoja drogą to mocno sie dziwiłem kupcom, że pozwolili sie tak odciąć od miasta i wpedzic w kozi róg, handel to delikatna rzecz , ludzkie nawyki to podstawa,
Ta pani z tego zdjecia swietnie dobrana. Extra sie wpisuje w klimat miasteczka handlowego.
Hala Gildii Kupców Żuławskich przy ul. Płk. Dąbka - likwidacja to istny majstersztyk Pana nazwijmy go Pan. Filasz ...... To pokaz jak zmęczyć właścicieli, by niewielkim kosztem kupić od nich lokale . Kto na dłuższą metę wytrzyma mamienie i koszty miesięczne utrzymania lokalu. W końcu zmęczeni oddadzą za "darmo" swoją własność . Nie nie, Pan Filasz... nie kupi na siebie tych lokali bo przecież nie miałby życia w Elblągu ... Kupi na słupa. Na kanwie tej sprawy można nakręcić film.
tu raczej jest pytanie do wladz miasta ,co dalej planują zrobić na tym miejscu , bo te budynki powinny jeszcze w tym roku zniknąc ,a chetnym powinno się zaproponować inną lokalizację .,np rynek na robotniczej , hala elzam , czy gildia . Miasto powinno bardziej pomagać drobnym przedsiębiorcom.
Podziękujcie panu Słoninie i jego ekipie, która pozwoliła budować supermarkety w centrum miasta.
Sklep milejewski najgorszy. Stary ser kupiłam i śmierdzący , bułki twarde , twaróg nie świeży. Stanowczo odradzam.
Niech sprzedadzą to miejsce deweloperowi. przecież to centrum miasta. A tak od strony historii w pobliżu tego miejsca do 1945 roku była siedziba loży masońskiej w Elblągu
Nic nie jest wieczne, lata lecą, oczekiwania klientów się zmieniają a to miejsce od 20 lat jest takie samo więc co tu się dziwić. Czas sklepików wszelakich typu pestalozziego, gildii kupców, elzamów przemija bo nie nadąrzają za zmianami. I bardzo szkoda, z drugiej strony miasto Elbląg od czasów włączenia do Olsztyna staje się prowincją, miejsc pracy coraz mniej, ludzie młodzi z rodzinami wyjeżdżają za granice, wielu po studiach zostaje w Trójmieście to kto tu ma kupować. Biedronek jak ....ów, 3 markety a ludzi coraz mniej.
Bardzo często robię zakupy w warzywniaku box33 (zdjęcie nr7). Fajne miejsce, bardzo szeroki wybór świeżych warzyw i owoców, przetworów i suszonych owoców. Zawsze jest to czego potrzebuję, polecam.
podniesienie wolnej od podatku do obiecanych 8000 tysięcy pewnie by poprawiło trochę sytuacji tych ludzi tylko kto o takich myśli.Uważam że ci ludzie zarobili by na utrzymanie swoich rodzin a to jest najważniejsze tylko dalej w tym kraju nie docenia się takich inicjatyw. W krajach zachodnich tego typu inicjatywy są bardzo promowane i doceniane ważne jest to że człowiek sam na siebie chce zarabiać