Reszta w tym czasie siedzi w kiblach, szatniach, idą na fajkę a w podstawówkach albo na świetlicę albo dla świętgo spokoju siedzą bezczynnie na religii
Bo katabasowe lobby jest dalej silne w glowach kato-jełopów. Precz z homo wiarus - ewolucji wstecznej do ery sprzed homo erectus. Do książek kato ćwoki. Jeszcze was ta nienasycona: w jedzeniu i piciu, w zawłaszaniu władzy i pieniądza zeżre, a po obiedzie zabawi się z weaszymi dziećmi, tak dziecioj-eb w koloracie czuwa. Ajmen, ajwaj, ajchooj religijne przygłupy.
MONOPOL NA KATOLAND WIEM ZE TWOJE CHAMSTWO I PROSTACTWO WYNIKA Z TESKNOTY ZA PZPRem Z PRZYWODZTWEM W KC CCCP GDZIE TKIE ZACHOWANIA BLY CLEBOWANE - CIEZKI CIE LOS SPOTKAL BO NAWET W ROSJI NASTAPILA ZMIANA I LUDZIE SA O NIEBO KULTURALNIEJSI ALE WIELU ZIOALI Z PZPRu TU SIE ZAGNIEZDZILO TO SOBIE NA ROWNI PO BAJERUJECIE JAK KOMUNISTA Z KOMUNISTA - TOWARZYSZ Z TOWARZYSZEM
Pani redaktor.Prosze zapytac Rydzykowych swietoszkow z ul.Robotniczej jakim prawem zdezorganizowali na rok czasu uczniom SP NR 19, przystepujacym w przyszłym roku do komuni ,prywatne zajecia pozalekcyjne oraz prace zawodowa rodzicow,takze wypoczynek weekendowy.Proponuje władzom oświatowym,aby na rok czasu oddac te mlodziez w lapy kleru.Tam jest tylu przyjaciol młodych duszyczek.
Przez 6 lat podstawówki, 4 gimnazjum i 4 Technikum na Grottgera musiałem podpisywać deklaracje , że NIE ZGADZAM SIĘ na uczęszczanie mojego syna na lekcje religii . Jak to się ma do deklaracji CHĘCI uczestnictwa w zajęciach z religii , o której mówi ustawa ??????? . Permanentna indoktrynacja.
"Moja koleżanka ma skończone kilka fakultetów..." Droga moja, w Polsce nie kończy się fakultetów (wydziałów), ale kierunki. A twoja koleżanka ma prawdopodobnie pokończone tzw. podyplomówki, uprawniające (niestety...) do nauczania danego przedmiotu. być filozofem, czy filozofować, to wielka różnica!!!!!!
Big Balbina to błysnęłaś :) za słownikiem j. polskiego PWN Fakultet (łac.) – wydział wyższej uczelni, także zespół profesorów takiego wydziału. Nazwa ta używana jest również względem dodatkowych kierunków studiowanych przez danego studenta.
Mędrkuj więc sobie dalej popijając kawusię w cieplutkim urzędzie.
Apropos tego co mówi Big Balbina o podyplomówkach, że niestety, Co drugi nauczyciel (koło 50 r życia to chyba 80%) uczący obecnie w podstawówce czy gimnazjum j. polskiego, matematyki, historii, plastyki, muzyki, techniki to przefarbowany podyplomówką nauczyciel nauczania początkowego. Powstawały gimnazja to się wszystko przekwalifikowało i ekspertów udaje.
Reszta w tym czasie siedzi w kiblach, szatniach, idą na fajkę a w podstawówkach albo na świetlicę albo dla świętgo spokoju siedzą bezczynnie na religii
Bo katabasowe lobby jest dalej silne w glowach kato-jełopów. Precz z homo wiarus - ewolucji wstecznej do ery sprzed homo erectus. Do książek kato ćwoki. Jeszcze was ta nienasycona: w jedzeniu i piciu, w zawłaszaniu władzy i pieniądza zeżre, a po obiedzie zabawi się z weaszymi dziećmi, tak dziecioj-eb w koloracie czuwa. Ajmen, ajwaj, ajchooj religijne przygłupy.
MONOPOL NA KATOLAND WIEM ZE TWOJE CHAMSTWO I PROSTACTWO WYNIKA Z TESKNOTY ZA PZPRem Z PRZYWODZTWEM W KC CCCP GDZIE TKIE ZACHOWANIA BLY CLEBOWANE - CIEZKI CIE LOS SPOTKAL BO NAWET W ROSJI NASTAPILA ZMIANA I LUDZIE SA O NIEBO KULTURALNIEJSI ALE WIELU ZIOALI Z PZPRu TU SIE ZAGNIEZDZILO TO SOBIE NA ROWNI PO BAJERUJECIE JAK KOMUNISTA Z KOMUNISTA - TOWARZYSZ Z TOWARZYSZEM
Pani redaktor.Prosze zapytac Rydzykowych swietoszkow z ul.Robotniczej jakim prawem zdezorganizowali na rok czasu uczniom SP NR 19, przystepujacym w przyszłym roku do komuni ,prywatne zajecia pozalekcyjne oraz prace zawodowa rodzicow,takze wypoczynek weekendowy.Proponuje władzom oświatowym,aby na rok czasu oddac te mlodziez w lapy kleru.Tam jest tylu przyjaciol młodych duszyczek.
Przez 6 lat podstawówki, 4 gimnazjum i 4 Technikum na Grottgera musiałem podpisywać deklaracje , że NIE ZGADZAM SIĘ na uczęszczanie mojego syna na lekcje religii . Jak to się ma do deklaracji CHĘCI uczestnictwa w zajęciach z religii , o której mówi ustawa ??????? . Permanentna indoktrynacja.
"Moja koleżanka ma skończone kilka fakultetów..." Droga moja, w Polsce nie kończy się fakultetów (wydziałów), ale kierunki. A twoja koleżanka ma prawdopodobnie pokończone tzw. podyplomówki, uprawniające (niestety...) do nauczania danego przedmiotu. być filozofem, czy filozofować, to wielka różnica!!!!!!
swojak do utylizacji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Big Balbina to błysnęłaś :) za słownikiem j. polskiego PWN Fakultet (łac.) – wydział wyższej uczelni, także zespół profesorów takiego wydziału. Nazwa ta używana jest również względem dodatkowych kierunków studiowanych przez danego studenta. Mędrkuj więc sobie dalej popijając kawusię w cieplutkim urzędzie.
Apropos tego co mówi Big Balbina o podyplomówkach, że niestety, Co drugi nauczyciel (koło 50 r życia to chyba 80%) uczący obecnie w podstawówce czy gimnazjum j. polskiego, matematyki, historii, plastyki, muzyki, techniki to przefarbowany podyplomówką nauczyciel nauczania początkowego. Powstawały gimnazja to się wszystko przekwalifikowało i ekspertów udaje.