Wkur.... mnie jak rowerzysta jadąc po chodniku bez ścieżki używa dzwonka żeby pieszy mu z drogi zszedł i jest to najczęściej dwudziestokilkuletni byczek lub takaż jałówka. O przejeżdżaniu na chodniku w pełnym pędzie pod lewą lub prawą pachą pieszego nie wspomnę. Wkrótce przez takich pajaców i głupków pozbawionych przede wszystkim kultury osobistej wprowadzą nam jakieś durne przepisy uprzykrzające życie. Zsiadanie z roweru przed przejściem jest mało racjonalne, wystarczające byłoby dostosowanie prędkości jazdy do sytuacji. D ... z siodełka nie ruszam, no chyba że widzę Policje zawsze można trafić na nadgorliwca.
No i co się stanie jak przejadę rowerem przez przejście.? Oczywiście wtedy nie mam pierwszeństwa i nie robie tego przed maska, ale jak jade przez pusta ulice to nie ma w tym nic zlego.
Zaraz po zawodach triatlonowych w eg jadąc ul ogólna przy skrzyżowaniu z Konopnickiej miałem rowerzystę taki na prawie wypasionym rowerku w pewnym momencie zawodnikiem bujnelo więc zatrabilem na niego . Po zjechaniu do zatoczki on podjeżdża i wyskakuje do mnie z pretensjami ze nigdzie nie ma napisane ze nie można jeździć po ulicy . Ja mu pokazałem ścieżkę rowerową i powiedziałem żeby sobie kodeks drogowy kupił a on patrzy na mnie jak na kosmite . Pozdrawiam zawodnika 308.
Co taka nagonka na rowerzystów? Czyżby inni uczestnicy drogi byli doskonali? A kierowcy co nie przestrzegają przepisów, piesi chodzący po ścieżkach rowerowych? Tego już nikt nie widzi.A najbardziej złośliwi są ci, co sami tych przepisów nie przestrzegają.Ile razy kierowcy zbyt blisko mijają rowerzystów na jezdni, zajeżdżają drogę, wymuszają pierwszeństwo , nie przepuszczają przecinając ścieżki rowerowe, jeżdżą z nadmierną prędkością, a potem dziwią się, że rowerzyści jeżdżą po chodniku.Rowerzyści nie są samobójcami i skoro kierowcy zachowują się , jak zachowują na drodze, to nie będą narażać swojego zdrowia i życia.Piesi też w końcu powinni zrozumieć, że ścieżka rowerowa to droga dla rowerów..I jeszcze do właścicieli psów, ścieżka rowerowa to nie miejsce na psie kupy i trzeba posprzątać.
Czy wreszcie policja w Elblągu zacznie wlepiac mandaty jadącym rowerami po chodnikach.Mają ścieżki rowerowe to nie muszą jechać tam gdzie nie powinni,jeszcze dzwonią na pieszego niech wynosi się na bok bo dziadostwo jedzie.A zwróć uwage to pieszy usłyszy epitety.a może trzeba wreszcie recznie uczyć tych na rowerach jeśli policja nam nie pomorze-pieszym.
Jestem kierowcą i rowerzystą,więc mogę ocenić to z obydwu perspektyw,jak zresztą większość tu piszących,ja szanuję jednych i drugich,jeżeli ktoś mi n ie pasuje,to albo trąbię,albo dzwonię,chociaż bardzo tego nie lubię.Szanuję wszystkich,także pieszych,dżentelmeństwo,to sposób mojego bycia,ale chamstwo i głupotę ostro potępiam:)Szanuję również pieszych,bo wysiadając z roweru lub samochodu-sam nim jestem.
A może by tak parę mandatów wlepić pieszym którzy jak święte krowy chodzą po ścieżkach rowerowych? jak ścieżka zajęta p[rzez pieszych, czy też jak to często bywa przez mamusię z wózkiem to jadę po chodniku, po ulicach nie da się jeździć bo barany w samochodach przejeżdżają obok rowerzysty z prędkością 80 km/h
Nie wiem czy rowerzyści znają przepisy drogowe . Wiem , że w 9 przypadkach na 10 sprawiają wrażenie jakby ich nie znali . Moda na jazdę rowerem nikogo nie uprawnia do nonszalanckich zachowań i ryzykowania własnym i cudzym zdrowiem i życiem .
Wkur.... mnie jak rowerzysta jadąc po chodniku bez ścieżki używa dzwonka żeby pieszy mu z drogi zszedł i jest to najczęściej dwudziestokilkuletni byczek lub takaż jałówka. O przejeżdżaniu na chodniku w pełnym pędzie pod lewą lub prawą pachą pieszego nie wspomnę. Wkrótce przez takich pajaców i głupków pozbawionych przede wszystkim kultury osobistej wprowadzą nam jakieś durne przepisy uprzykrzające życie. Zsiadanie z roweru przed przejściem jest mało racjonalne, wystarczające byłoby dostosowanie prędkości jazdy do sytuacji. D ... z siodełka nie ruszam, no chyba że widzę Policje zawsze można trafić na nadgorliwca.
No i co się stanie jak przejadę rowerem przez przejście.? Oczywiście wtedy nie mam pierwszeństwa i nie robie tego przed maska, ale jak jade przez pusta ulice to nie ma w tym nic zlego.
Zaraz po zawodach triatlonowych w eg jadąc ul ogólna przy skrzyżowaniu z Konopnickiej miałem rowerzystę taki na prawie wypasionym rowerku w pewnym momencie zawodnikiem bujnelo więc zatrabilem na niego . Po zjechaniu do zatoczki on podjeżdża i wyskakuje do mnie z pretensjami ze nigdzie nie ma napisane ze nie można jeździć po ulicy . Ja mu pokazałem ścieżkę rowerową i powiedziałem żeby sobie kodeks drogowy kupił a on patrzy na mnie jak na kosmite . Pozdrawiam zawodnika 308.
Co taka nagonka na rowerzystów? Czyżby inni uczestnicy drogi byli doskonali? A kierowcy co nie przestrzegają przepisów, piesi chodzący po ścieżkach rowerowych? Tego już nikt nie widzi.A najbardziej złośliwi są ci, co sami tych przepisów nie przestrzegają.Ile razy kierowcy zbyt blisko mijają rowerzystów na jezdni, zajeżdżają drogę, wymuszają pierwszeństwo , nie przepuszczają przecinając ścieżki rowerowe, jeżdżą z nadmierną prędkością, a potem dziwią się, że rowerzyści jeżdżą po chodniku.Rowerzyści nie są samobójcami i skoro kierowcy zachowują się , jak zachowują na drodze, to nie będą narażać swojego zdrowia i życia.Piesi też w końcu powinni zrozumieć, że ścieżka rowerowa to droga dla rowerów..I jeszcze do właścicieli psów, ścieżka rowerowa to nie miejsce na psie kupy i trzeba posprzątać.
Czy wreszcie policja w Elblągu zacznie wlepiac mandaty jadącym rowerami po chodnikach.Mają ścieżki rowerowe to nie muszą jechać tam gdzie nie powinni,jeszcze dzwonią na pieszego niech wynosi się na bok bo dziadostwo jedzie.A zwróć uwage to pieszy usłyszy epitety.a może trzeba wreszcie recznie uczyć tych na rowerach jeśli policja nam nie pomorze-pieszym.
Jestem kierowcą i rowerzystą,więc mogę ocenić to z obydwu perspektyw,jak zresztą większość tu piszących,ja szanuję jednych i drugich,jeżeli ktoś mi n ie pasuje,to albo trąbię,albo dzwonię,chociaż bardzo tego nie lubię.Szanuję wszystkich,także pieszych,dżentelmeństwo,to sposób mojego bycia,ale chamstwo i głupotę ostro potępiam:)Szanuję również pieszych,bo wysiadając z roweru lub samochodu-sam nim jestem.
Temat : Oświetlenie. "Mrozy " i inne takie rower za worek pieniędzy a lampki za 20 zł nie znajdziesz.Pytam czemu ?Za ciężka czy jak?
A może by tak parę mandatów wlepić pieszym którzy jak święte krowy chodzą po ścieżkach rowerowych? jak ścieżka zajęta p[rzez pieszych, czy też jak to często bywa przez mamusię z wózkiem to jadę po chodniku, po ulicach nie da się jeździć bo barany w samochodach przejeżdżają obok rowerzysty z prędkością 80 km/h
Jedżcie za granice na zachód kultury się uczyć-tam mandaty uczą u nas zwykłe bydło.
Nie wiem czy rowerzyści znają przepisy drogowe . Wiem , że w 9 przypadkach na 10 sprawiają wrażenie jakby ich nie znali . Moda na jazdę rowerem nikogo nie uprawnia do nonszalanckich zachowań i ryzykowania własnym i cudzym zdrowiem i życiem .