Najwyższy czas zabrać się za edukację. Pochłania rocznie ponad 200mln zł, a to około 1/3 budżetu miasta i z roku na rok ciągle rośnie.
Liczba dzieci maleje, a nauczycieli i personelu rośnie. To jakaś paranoja!!!
Szkoły trzeba reorganizować, łączyć lub likwidować. Koszty muszą być proporcjonalne do liczby dzieci. To powinien być najważniejszy cel dla Prezydenta i jego nowego doradcy. Panowie - do roboty, bo czas i kasa miejska ucieka. Nauczycielom - emerytom podziękować, a nowych nie zatrudniać. Czy to takie trudne?
Doradztwo = radosna i "niemierzalna" działalność z nieregulowanym czasem pracy i bez żadnej odpowiedzialności za jedyne 7000 zł.
Tymczasem np. kierownik budowy w Elblągu dostaje max 4000 i odpowiada głową za wszystko co dzieje się na budowie.....
Pan Żuchowski dostaje 7 tysi + ryczałt za dojazd samochodem 250 km, tzn. za przyjazd do Elbląga raz w miesiącu!?;) Też chcę taką robotę!;) Szanowna Redakcjo proszę zainteresować się „dobrą zmianą WW” polegającą na zakazie wynajmu sal w szkołach samorządowych od przyszłego roku szkolnego, z którego w bieżącym roku miały kilkaset tysięcy zł przychodów! Te pieniądze w przyszłym roku popłyną do prywaciarzy, a samorządówki dostana figę z makiem!;)
Sam Pan Prezydent powtarza, że oświata w Elblągu wymaga gruntownej reorganizacji (i jest to prawda) i to w jej obszarze są największe nieuzasadnione miejskie wydatki (i to też jest prawda). Teraz Pan Prezydent pozbył się z-cy Prezydenta odpowiedzialnego za oświatę, sam mówi, że na oświacie się nie zna i powołuje doradcę, który też się na oświacie nie zna. Niezły MATRIX...
I do tego jeszcze dyrektorka departamentu edukacji, która też na ošwiacie się nie zna. O tym to już anegdoty w Elblągu sobie opowiadają. To kto rządzi w ošwiacie?
Najwyższy czas zabrać się za edukację. Pochłania rocznie ponad 200mln zł, a to około 1/3 budżetu miasta i z roku na rok ciągle rośnie. Liczba dzieci maleje, a nauczycieli i personelu rośnie. To jakaś paranoja!!! Szkoły trzeba reorganizować, łączyć lub likwidować. Koszty muszą być proporcjonalne do liczby dzieci. To powinien być najważniejszy cel dla Prezydenta i jego nowego doradcy. Panowie - do roboty, bo czas i kasa miejska ucieka. Nauczycielom - emerytom podziękować, a nowych nie zatrudniać. Czy to takie trudne?
No cóż widzę, że UM został przechowalnia aktywistów politycznych ......a jakie jest PSL każdy wie.....
to jest skandal! to przyklad niegospodarnosci i kolesiostwa. dwa mocne argumenty do odwolania obecnej wladzy w elblagu
Doradztwo = radosna i "niemierzalna" działalność z nieregulowanym czasem pracy i bez żadnej odpowiedzialności za jedyne 7000 zł. Tymczasem np. kierownik budowy w Elblągu dostaje max 4000 i odpowiada głową za wszystko co dzieje się na budowie.....
Ten uśmiech wart jest 7000 zł
Pan Żuchowski dostaje 7 tysi + ryczałt za dojazd samochodem 250 km, tzn. za przyjazd do Elbląga raz w miesiącu!?;) Też chcę taką robotę!;) Szanowna Redakcjo proszę zainteresować się „dobrą zmianą WW” polegającą na zakazie wynajmu sal w szkołach samorządowych od przyszłego roku szkolnego, z którego w bieżącym roku miały kilkaset tysięcy zł przychodów! Te pieniądze w przyszłym roku popłyną do prywaciarzy, a samorządówki dostana figę z makiem!;)
żeby podważyć kompetencje, to trzeba je mieć droga pani/drogi panie!
Sam Pan Prezydent powtarza, że oświata w Elblągu wymaga gruntownej reorganizacji (i jest to prawda) i to w jej obszarze są największe nieuzasadnione miejskie wydatki (i to też jest prawda). Teraz Pan Prezydent pozbył się z-cy Prezydenta odpowiedzialnego za oświatę, sam mówi, że na oświacie się nie zna i powołuje doradcę, który też się na oświacie nie zna. Niezły MATRIX...
I do tego jeszcze dyrektorka departamentu edukacji, która też na ošwiacie się nie zna. O tym to już anegdoty w Elblągu sobie opowiadają. To kto rządzi w ošwiacie?
Patrzcie na nasze zadowolone cwane mordy !!! I co frajerzy - możecie nas cmoknąć !!!