Popieram,Elbląg nie jest wielkim miastem.Mieszkają tu głównie starsze osoby.
Komunikacja Miejska powinna być stanowczo darmowa.I tak jakość tych gruchotów,,tramwai" i autobusów np.na linii numer 14 jedzie zasyfiony autobus kurzem.Dość często kierowcy nie wykonują swoich zadań i nie przyjeżdżają na czas albo piszą na przystanku smsy.
Kto będzie kontrolował i sprawdzał bilety to jedno... A nie zastanowił się ktoś jak wygląda taka kontrola? Stoi dwóch kontrolerów (czasami nawet 2 kobiety), gdzie rzecz jasna od razu widać kim są i jaką pracę wykonują. Dlaczego nie jest np. tak, że blokowane są drzwi i kontroler nie wypuści pasażera, dopóki ten nie okaże mu ważnego biletu przejazdu, tylko wszyscy sobie wysiądą, a dopiero 1-2 przystanki rozpoczynają kontrolę... Jeżeli tak ma wyglądać tak zapewniana i wymagana skuteczność, to raczej nic z tego nie będzie...
Niestety nowy przetarg nic nie zmieni,jedyny atut to umowa dla takiej czy owakiej firmy na dwa lata wątpliwej bądź co bądź działalności.Przy tak dużym bezrobociu można by zatrudnić normalnych umundurowanych kontrolerów czy to w Zkm czy nawet przy Tramwajach.Czy chodzi o łapanki na gapowiczów, czy o to by każdy pasażer posiadał bilet.Popatrzcie na obecną kontrolę ,przecież teraz to zwykłe odbijanie kontrolek,większość kontroli przeprowadzana w dzień(po kilka razy w odstępie kilku przystanków) ,bo wieczorem niestety w miasto nie ruszę,a rano -rano to się śpi.Cel uświęca środki -celem powinno być zwiększenie sprzedaży biletów,nie trzaskanie mandatów na prawo i lewo ,które i tak są w dużej mierze nieściągalne.
Ja stawiam na bezpłatną komunikację publiczną w Elblągu.
Popieram,Elbląg nie jest wielkim miastem.Mieszkają tu głównie starsze osoby. Komunikacja Miejska powinna być stanowczo darmowa.I tak jakość tych gruchotów,,tramwai" i autobusów np.na linii numer 14 jedzie zasyfiony autobus kurzem.Dość często kierowcy nie wykonują swoich zadań i nie przyjeżdżają na czas albo piszą na przystanku smsy.
DEBIL
Czy kanar stojący na przystanku i kasujący w każdym przyjezdnym pojeżdzie kartonik to zwiększenie kontroli,udowadnia że był w pracy?
Kto będzie kontrolował i sprawdzał bilety to jedno... A nie zastanowił się ktoś jak wygląda taka kontrola? Stoi dwóch kontrolerów (czasami nawet 2 kobiety), gdzie rzecz jasna od razu widać kim są i jaką pracę wykonują. Dlaczego nie jest np. tak, że blokowane są drzwi i kontroler nie wypuści pasażera, dopóki ten nie okaże mu ważnego biletu przejazdu, tylko wszyscy sobie wysiądą, a dopiero 1-2 przystanki rozpoczynają kontrolę... Jeżeli tak ma wyglądać tak zapewniana i wymagana skuteczność, to raczej nic z tego nie będzie...
Niestety nowy przetarg nic nie zmieni,jedyny atut to umowa dla takiej czy owakiej firmy na dwa lata wątpliwej bądź co bądź działalności.Przy tak dużym bezrobociu można by zatrudnić normalnych umundurowanych kontrolerów czy to w Zkm czy nawet przy Tramwajach.Czy chodzi o łapanki na gapowiczów, czy o to by każdy pasażer posiadał bilet.Popatrzcie na obecną kontrolę ,przecież teraz to zwykłe odbijanie kontrolek,większość kontroli przeprowadzana w dzień(po kilka razy w odstępie kilku przystanków) ,bo wieczorem niestety w miasto nie ruszę,a rano -rano to się śpi.Cel uświęca środki -celem powinno być zwiększenie sprzedaży biletów,nie trzaskanie mandatów na prawo i lewo ,które i tak są w dużej mierze nieściągalne.
łapanki jak za Niemca. Kraj nam się rozwija.