W/g Wróbla , wszystkie biurwy pracują rzetelnie i uczciwie, taki będzie wynik tych kontroli. lee , ze Wróbel być może wziął "pezent" w /s. EPEC to o tym Wróbelek cicho, sza-milczy.
Pani Anno!! Nie zgodzę się z Panią odnośnie Pani/Pań pracujących na sekretariacie! Dość często siedzi tam ktoś nowy ale zawsze jestem obsłużona tak jak by się tego oczekiwało. Mimo że wszystkie blondynki to mimo to dają radę:) Coś mi się wydaje że trafiła Pani na kierowniczkę która już słynie w urzędzie z głupkowatego wydzierania się na kogo popadnie. Babsko okropne a wybory tak daleko...
Pani w sekretariacie jest przesympatyczna, panie bo bokach, jedna "lepsza" od drugiej, szaleństwo, fochy i bezład to właściwe określenia. No cóz, przykład idzie z góry.
Gadanie, gdy ostatni raz tam byłem kilka miesięcy temu, to w pokoju, w którym załatwiałem swoją sprawę, na parapecie leżała torebka paniusi i stała dwulitrowa butelka z wodą, a na biurku brudny kubek po kawie. Oni podobno mają jeszcze "ISO" ?
jak mamy ocenić niepracę biurokratów od przekładania papierków-od 3ch lat czekamy na wykup działki przydomowej na Kopernika?????Nie ma takiej noty -----1
A gdzie nabór do obsługi 500+?????????? Czyzby juz stołki rozdane w rodzinie
W/g Wróbla , wszystkie biurwy pracują rzetelnie i uczciwie, taki będzie wynik tych kontroli. lee , ze Wróbel być może wziął "pezent" w /s. EPEC to o tym Wróbelek cicho, sza-milczy.
Pani Anno!! Nie zgodzę się z Panią odnośnie Pani/Pań pracujących na sekretariacie! Dość często siedzi tam ktoś nowy ale zawsze jestem obsłużona tak jak by się tego oczekiwało. Mimo że wszystkie blondynki to mimo to dają radę:) Coś mi się wydaje że trafiła Pani na kierowniczkę która już słynie w urzędzie z głupkowatego wydzierania się na kogo popadnie. Babsko okropne a wybory tak daleko...
Pani w sekretariacie jest przesympatyczna, panie bo bokach, jedna "lepsza" od drugiej, szaleństwo, fochy i bezład to właściwe określenia. No cóz, przykład idzie z góry.
w edukacji jest pełniąca obowiązki kierowniczka - i nie blondynka, tylko o ciemnych włosach...
to kim jest tajemnicza blondynka???
zmuszona tam chodzić a może ciebie stamtąd wypier.... i po chamsku tu wypisuje , pracuje w UM i znam tam ludzi i niie wierze ze taki tam syf i chaos
Gadanie, gdy ostatni raz tam byłem kilka miesięcy temu, to w pokoju, w którym załatwiałem swoją sprawę, na parapecie leżała torebka paniusi i stała dwulitrowa butelka z wodą, a na biurku brudny kubek po kawie. Oni podobno mają jeszcze "ISO" ?
jak mamy ocenić niepracę biurokratów od przekładania papierków-od 3ch lat czekamy na wykup działki przydomowej na Kopernika?????Nie ma takiej noty -----1
To pan sekretarz i pan omnibus drugi nie pilnują tego, żeby torebusie nie były na parapecie? Skandal!