Niech mi ktoś wytłumaczy po co ci młodzi tracą czas na studiach, skoro pracy dla nich nie będzie. Aby to sprawdzić zajrzałam na stronę z ofertami pracy w E., polecam ją studiującym, może oczy im się otworzą.
w miastach wielkości elbląga sprawa jest dość prosta , masz wlaściwe znajomości znajdziesz pracę niezależnie od wyksztalcenia , nie masz ,znajomości , to nawet po Sorbonie bedziesz szukał i nie znajdziesz. Po za tym po staremu , dzieci prawników zastają prawnikami , dzieci lekarzy , lekarzami , a dzieci kadry kierowniczej w Alstromie , bez problemu znajdują tam zatrudnienie .
ten Mateusz jest niezły ... ;) prawi, że liczy się wykwalifikowanie aby mieć pracę, a sam dopiero studiuje i się chwali, ze ma pracę - ja się pytam kiedy on zdobywał te kwalifikacje, doświadczenie (bez którego teraz nie zatrudniają) - w żłobku? ;P trudno co poniektórym się przyznać, że po znajomości mają prace i potem strugają jełopów, że jest dobrze, przy okazji ośmieszając się samemu sobie zaprzeczając jak ten Mateusz (choć i tak Magdy nie przebił - na nią to już szkoda słów ;)
O czym wy gadacie? jaki rynek pracy? jaka ocena? naiwni jesteście. wybieracie takich ludzi na włodarzy miasta i co? tu się nic nie zmieni póki postkomunistyczne pokolenie nie odejdzie na emeryturki. obudźcie się wszyscy. Z tymi ludźmi Elbląga nie zbudujecie.
To się bierze stąd, że nam wykładowcy wciskają kit kim my nie zostajemy. Studiuję Ekonomikę Menadżerską i nam takie brednie wciskają. Tylko, że rynek pracy jest taki, że zgodnie ze swoim kierunkiem studiów mało kto znajdzie.
Niech mi ktoś wytłumaczy po co ci młodzi tracą czas na studiach, skoro pracy dla nich nie będzie. Aby to sprawdzić zajrzałam na stronę z ofertami pracy w E., polecam ją studiującym, może oczy im się otworzą.
w miastach wielkości elbląga sprawa jest dość prosta , masz wlaściwe znajomości znajdziesz pracę niezależnie od wyksztalcenia , nie masz ,znajomości , to nawet po Sorbonie bedziesz szukał i nie znajdziesz. Po za tym po staremu , dzieci prawników zastają prawnikami , dzieci lekarzy , lekarzami , a dzieci kadry kierowniczej w Alstromie , bez problemu znajdują tam zatrudnienie .
ten Mateusz jest niezły ... ;) prawi, że liczy się wykwalifikowanie aby mieć pracę, a sam dopiero studiuje i się chwali, ze ma pracę - ja się pytam kiedy on zdobywał te kwalifikacje, doświadczenie (bez którego teraz nie zatrudniają) - w żłobku? ;P trudno co poniektórym się przyznać, że po znajomości mają prace i potem strugają jełopów, że jest dobrze, przy okazji ośmieszając się samemu sobie zaprzeczając jak ten Mateusz (choć i tak Magdy nie przebił - na nią to już szkoda słów ;)
O czym wy gadacie? jaki rynek pracy? jaka ocena? naiwni jesteście. wybieracie takich ludzi na włodarzy miasta i co? tu się nic nie zmieni póki postkomunistyczne pokolenie nie odejdzie na emeryturki. obudźcie się wszyscy. Z tymi ludźmi Elbląga nie zbudujecie.
To się bierze stąd, że nam wykładowcy wciskają kit kim my nie zostajemy. Studiuję Ekonomikę Menadżerską i nam takie brednie wciskają. Tylko, że rynek pracy jest taki, że zgodnie ze swoim kierunkiem studiów mało kto znajdzie.