Szkoda bajtów na frustratów. Facio beknął funkcją i wcale nie jest powiedziane że nie usiądzie w innym ważnym fotelu. Po cholerę robić z niego męczennika jeżeli nie wiemy jaki jest deal między nim a twiterem. Żaden bohater - o długach wiadomo od akcji przed referendalnej P. Nowaczyka w kampanii wyborczej. Ten gostek chciał być w urzędzie "bo wpłacił". Dali mu więc spreparowaną fuchę na której odzyskał rodzinną wpłatę i "go on". Wszelka wymiana postów typu: a skąd wiesz?, a dlaczego tak myślisz? był najlepszy, Edek trzymaj się wiatru - żenujące nekrologi elblążkowian z zapyziałego grajdołka. Gostek sam złożył papier, czyli nie został wylany i jeszcze zrobi wielką karierę, czego mu życzę. Proszę Exelencję o mszę w katedrze za Ojczyznę i pomyślność Edwarda - grajdołek znowu wybuchnie.
Zapytam tylko: skoro skrzywdzony został Ecik tak wybitny, na warunki elbląskie , mąż stanu, to dlaczego do dymisji, solidarnie, nie podał się cały departament? Zwykły, ludzki odruch - krzywda się stała i popieramy wybitną postać.
bo do dymisji nie powinien podwać się ani depertament, a nie dyrektor. Jak nastąpiła taka dymisja, to ile powinno być wcześniej, a może były tylko nie zostały przyjęte.
Ty, 74 - jeżeli ciekawią cię kulisy urzędu, to pytaj Ecika on wszystko wie. Nię krępuj się 74 tylko wal. Ecik swój, odważny, uczciwy człowiek, odpowie. A w dymisjach jest już specjalistą ponad departamentowym. Zabierz kamerę, bo może jeszcze zdążysz na festiwal do Gdyni z naturszczykiem ecikiem w roli głównej. Mąż stanu niczym Nikodem.
Szkoda bajtów na frustratów. Facio beknął funkcją i wcale nie jest powiedziane że nie usiądzie w innym ważnym fotelu. Po cholerę robić z niego męczennika jeżeli nie wiemy jaki jest deal między nim a twiterem. Żaden bohater - o długach wiadomo od akcji przed referendalnej P. Nowaczyka w kampanii wyborczej. Ten gostek chciał być w urzędzie "bo wpłacił". Dali mu więc spreparowaną fuchę na której odzyskał rodzinną wpłatę i "go on". Wszelka wymiana postów typu: a skąd wiesz?, a dlaczego tak myślisz? był najlepszy, Edek trzymaj się wiatru - żenujące nekrologi elblążkowian z zapyziałego grajdołka. Gostek sam złożył papier, czyli nie został wylany i jeszcze zrobi wielką karierę, czego mu życzę. Proszę Exelencję o mszę w katedrze za Ojczyznę i pomyślność Edwarda - grajdołek znowu wybuchnie.
Mała strata, krótki żal
Zapytam tylko: skoro skrzywdzony został Ecik tak wybitny, na warunki elbląskie , mąż stanu, to dlaczego do dymisji, solidarnie, nie podał się cały departament? Zwykły, ludzki odruch - krzywda się stała i popieramy wybitną postać.
bo do dymisji nie powinien podwać się ani depertament, a nie dyrektor. Jak nastąpiła taka dymisja, to ile powinno być wcześniej, a może były tylko nie zostały przyjęte.
Ty, 74 - jeżeli ciekawią cię kulisy urzędu, to pytaj Ecika on wszystko wie. Nię krępuj się 74 tylko wal. Ecik swój, odważny, uczciwy człowiek, odpowie. A w dymisjach jest już specjalistą ponad departamentowym. Zabierz kamerę, bo może jeszcze zdążysz na festiwal do Gdyni z naturszczykiem ecikiem w roli głównej. Mąż stanu niczym Nikodem.