Uuu, widzę kompleksy, kompleksy. Życie rybaka łatwe nie jest, jak i życie większosci w tym kraju. Myślę, że rak kategorycznie nie można osądzać ludzi, jasne, że vlokady dróg wnerwiają i uderzają w szaraczkow, z drugiej strony nie mozna dziwić się desperacji danych grup zawodowych.
do pewnego komentarza poniżej
ja kończę studia magisterskie i sadze że mam większa wiedze niż niejedna osoba która tu wstawia komentarz, poza tym jeśli są niezorientowani w sytuacji rybaków niech się nie udzielają.
ps: jeśli nie nie wiecie co 20 minut ruch jest puszczany a nie blokowany cały czas ale widzę że nie umiecie tego zrozumieć.
Syn rybaka, jak ci nie pasuje to zmień zajęcie, ja pracuje jako kierowca i muszę na czas dojechać w wyznaczone miejsce bo inaczej nie zarobię i przez takich gamoni co blokują drogi muszę spać w trasie. Tak siedzę przez cały dzień na ciepłym fotelu bo mam podgrzewany, ale między innymi przez twojego ojca muszę spać na parkingu.
Prowadzili gospodarkę rabunkową przez kilkanaście lat na zalewie gdy się rozpadła przetwórnia Zalew w Tolkmicku i się dziwią że niema ryb w zalewie a teraz chcą pieniędzy od podatników Ulice zamiatać
Tak się składa, że jestem pilotem i aby zdążyć do pracy, musiałem wybrać okrężną drogę. Rozumiem rybaków. Nie tworzą blokad z nudów. Naprawdę - szanujmy siebie nawzajem, chyba tylko my jesteśmy takim narodem, gdzie jeden utopiłby drugiego w łyżce wody.
Nic wam sie nie podoba , a ryby w ***zielac świeże Chce kazdy... !! Jak zabraknie rybaków. To bedziecie jesc tylko cudowne smierdzace mrozone Pangi z supermarketu ktore nawet smaku ryby nie maja..
Prawda jest taka, że w Polsce nie jest łatwo nikomu. Jednak weźcie pod uwagę, że niektórzy "mali" rybacy przez całe swoje życie, od najmłodszych lat ( czasem już 12 letni chłopcy) razem ze swoimi ojcami, którzy już nie żyją płynęli na połów. Oni nie potrafią robić nic innego. Weźcie pod uwagę, że nie idą na 8 godzin do pracy. Oprócz wkładu siły jest ogromny wkład finansowy. Płacimy ZUS jak każdy inny. A Zusu nie obchodzi, że ryba sieci omija. W ministerstwie z papierami zawsze pod górę. I z jakiej racji ktoś kto ma pięć trałowców, rączki nie pobrudził pracą fizyczną ma zabierać wszystkie dotacje i postojowe? Przykro mi, jako Polce, jak inny Polacy życzą swoim...najgorszego... ps. jestem córką rolnika i żoną rybaka. I jak za zniesieniem KRUSu jestem za, mali rybacy są strasznie pomiatani.
Trzeba się było uczyć, a jak móżdżek nie rozwinięty poprawnie, to i tylko sieciami przebierać potrafi
@turban: zarpłata w rublach czy w złotówkach ?
Uuu, widzę kompleksy, kompleksy. Życie rybaka łatwe nie jest, jak i życie większosci w tym kraju. Myślę, że rak kategorycznie nie można osądzać ludzi, jasne, że vlokady dróg wnerwiają i uderzają w szaraczkow, z drugiej strony nie mozna dziwić się desperacji danych grup zawodowych.
Spacyfikujcie swoimi kutrami Warszawę - Wisła blisko !!! Tego jeszcze w tym kraju nie było.
do pewnego komentarza poniżej ja kończę studia magisterskie i sadze że mam większa wiedze niż niejedna osoba która tu wstawia komentarz, poza tym jeśli są niezorientowani w sytuacji rybaków niech się nie udzielają. ps: jeśli nie nie wiecie co 20 minut ruch jest puszczany a nie blokowany cały czas ale widzę że nie umiecie tego zrozumieć.
Syn rybaka, jak ci nie pasuje to zmień zajęcie, ja pracuje jako kierowca i muszę na czas dojechać w wyznaczone miejsce bo inaczej nie zarobię i przez takich gamoni co blokują drogi muszę spać w trasie. Tak siedzę przez cały dzień na ciepłym fotelu bo mam podgrzewany, ale między innymi przez twojego ojca muszę spać na parkingu.
Prowadzili gospodarkę rabunkową przez kilkanaście lat na zalewie gdy się rozpadła przetwórnia Zalew w Tolkmicku i się dziwią że niema ryb w zalewie a teraz chcą pieniędzy od podatników Ulice zamiatać
Tak się składa, że jestem pilotem i aby zdążyć do pracy, musiałem wybrać okrężną drogę. Rozumiem rybaków. Nie tworzą blokad z nudów. Naprawdę - szanujmy siebie nawzajem, chyba tylko my jesteśmy takim narodem, gdzie jeden utopiłby drugiego w łyżce wody.
Nic wam sie nie podoba , a ryby w ***zielac świeże Chce kazdy... !! Jak zabraknie rybaków. To bedziecie jesc tylko cudowne smierdzace mrozone Pangi z supermarketu ktore nawet smaku ryby nie maja..
Prawda jest taka, że w Polsce nie jest łatwo nikomu. Jednak weźcie pod uwagę, że niektórzy "mali" rybacy przez całe swoje życie, od najmłodszych lat ( czasem już 12 letni chłopcy) razem ze swoimi ojcami, którzy już nie żyją płynęli na połów. Oni nie potrafią robić nic innego. Weźcie pod uwagę, że nie idą na 8 godzin do pracy. Oprócz wkładu siły jest ogromny wkład finansowy. Płacimy ZUS jak każdy inny. A Zusu nie obchodzi, że ryba sieci omija. W ministerstwie z papierami zawsze pod górę. I z jakiej racji ktoś kto ma pięć trałowców, rączki nie pobrudził pracą fizyczną ma zabierać wszystkie dotacje i postojowe? Przykro mi, jako Polce, jak inny Polacy życzą swoim...najgorszego... ps. jestem córką rolnika i żoną rybaka. I jak za zniesieniem KRUSu jestem za, mali rybacy są strasznie pomiatani.