Ten czytelnik niech się buja! Zawsze przed przejazdem zwalniam prawie do zatrzymania (nie ważne czy są znaki czy nie). Mam w nosie korki - życie mojej rodziny jest najważniejsze.
Dobrze, nie ma znaku pionowego jez poziomy, znaki sie nie dublują wiec nie muszę się zatrzymywać. Muszę się zatrzymać jak migają światła. A kto mi da 100% pewność, że te światła będązawsze działać prawidłowo?
cały ten objazd jest ***o wart .
Jakby w każdą dziurę na Żuławskiej wstawili pachołka to byśmy mieli tam slalom gigant
Ten czytelnik niech się buja! Zawsze przed przejazdem zwalniam prawie do zatrzymania (nie ważne czy są znaki czy nie). Mam w nosie korki - życie mojej rodziny jest najważniejsze.
Dobrze, nie ma znaku pionowego jez poziomy, znaki sie nie dublują wiec nie muszę się zatrzymywać. Muszę się zatrzymać jak migają światła. A kto mi da 100% pewność, że te światła będązawsze działać prawidłowo?