Kontrole PIP : Co piąty pracodawca narusza przepisy stosując "śmieciówki"

Komentarze do artykułu (16)

1. 1
   +10

   

   ~ eWA ...

   Czwartek, 12.03

   BOŻE , KONTROLERZY PIP AMERYKĘ ODKRYLI W ZAKŁADACH PRACY ZE NIE W CO PIĄTYM TYLKO W KAŻDYM ZAKŁADZIE WIELCY biznesmeni UPOKARZAJĄ BIEDNYCH LUDZI , panowie KONTROLERZY PROSZĘ SUMIENNIE WYKONYWAĆ SWOJE OBOWIĄZKI ........................

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +2

   

   ~ coś o umowach

   Czwartek, 12.03

   Nie każda umowa "śmieciowa" jest "śmieciową". Dziennikarze powinni w miarę solidnie opisywać na czym polega umowa śmieciowa.... Czy umową śmieciową jest też ta, z której pracodawca odprowadza składki ZUS i zaliczkę na podatek dochodowy???? Nie wydaje mi się. A takie też istnieją. Prawda, nie ma w nich urlopu ani zasiłku chorobowego, ale nie ma problemów, żeby zasiłek był. Wystarczy tylko opłacać składki na ubezpieczenie chorobowe (nie mylić ze zdrowotnymi), które nie są obowiązkowe (przy umowie zlecenia).

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +5

   

   ~ pracownik

   Czwartek, 12.03

   Witam. Podczas ostatniej wizyty inspekcji część stanowisk w firmie w której pracuję była nieobsadzona , a jak myślicie dlaczego ?? Ludzie tam pracujący pracują całkiem na czarno. Pozostali ustawiają się w kolejce w dniu wypłaty i dostają wypłatę wyrównawczą tzw nieoficjalną. Nikt nawet się nie krępuje mówić że tak jest - czy to ze strony pracodawcy jest uczciwe ?? A pracodawca i dozór samochodziki że ho ho - domy pobudowane jak pałace. przykre to będzie dla pracowników jak zaczną zbierać dokumenty na emeryturę oj będzie cieniutka. Zdziwiłbym gdyby ktoś powiedział że inspekcja o tym nie wie.

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   0

   

   ~ P O jest pfeo

   Piątek, 13.03

   z najnowszych danych PIP wynika, że w 2014 r. już co SZÓSTA SKONTROLOWANA UMOWA O DZIEŁO naruszała przepisy prawa pracy dotyczące zawierania umów. O 11 proc. w porównaniu z 2013 r. wzrosła liczba firm, w których inspektorzy stwierdzili złamanie zakazu zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach właściwych dla stosunku pracy. Inspekcja sprawdziła w zeszłym roku 52 tys. takich kontraktów. 15 proc. z nich powinno być umowami o pracę. Z PODANYCH DANYCH NIE WYNIKA ZE CO PIĄTY PRACODAWCA NARUSZA PRAWO PRACY A CO NAJWYZEJ , ze tam gdzie zawierano nagminnie takie umowy , co było przyczyna kontroli cześć z tych umów było źle spisanych. TO PAŃSTWO KTÓRE STANOWI ZŁE PRAWO JEST CHORE .

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   0

   

   ~ Basenji

   Piątek, 13.03

   Co za komuchowate określenie na umowę, na którą może sobie pozwolić pracodawca. Niech ci mądrale z warszawki najpierw zmniejszą obciążenia pracy, a potem można krzyczeć o "śmieciówkach". To tak jak o dobrym Stalinie, który tylko miał złych pomocników.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +3

   

   ~ wedek

   Piątek, 13.03

   Tylko dlaczego inspektorzy PIP zaczynają kontrolę od spotkania z właścicielem lub dyrekcją (jeżeli firma państwowa) i od ujawnienia danych osobowych osób zgłaszających problem. Może warto by podać nazwiska takich inspektorów do publicznej informacji? Co o tym myslicie?

   Zgłoś naruszenie zasad