Sobota, 18.05.2024, Imieniny: Weronika, Slawomir, Brunon
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Soja trafiła do schroniska 23.04.2024 z ulicy Freta. Soja to piękna kotka, która ma około 1 roku. Jest oswojona, spokojna i... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
do- gagatek Czy w twoim zawodzie też musisz sobie kupić komputer? Bo ja muszę , inaczej nie będę miała na czym pracować !!! Czy ty musisz kserować swoje dokumenty za swoje pieniądze? Ja muszę!!!!! Nie masz pojęcia o pracy nauczyciela !!!! Więc nie pisz BZDUR
Kiedy komuś chce się dopiec i życzyć mu źle , to wystarczy , aby zwrócić się do niego słowami : - Obyś uczył cudze dzieci . To swoiste przekleństwo , a nawet klątwa dobrze oddaje stopień trudności takiego zajęcia . To co pobrzmiewa i brzmi jak ostrzeżenie nie jest jednak przeszkodą dla tych co mimo tej groźby zostają Nauczycielami . I chwała Im , za to . Podeprę się jeszcze uwagą myśliciela Pana Frycza Modrzejewskiego : - Sadźmy sprawiedliwie , stan nauczycielski może iść słusznie w zawody z najwyższymi stanami , gdy mowa o zasługach wobec państwa . A p. Waligórski satyryk pisał : - Nauczyciel niepoprawny romantyk , nie największym cieszy się mirem . - A ja mu lary i akanty . - A ja mu - kadzidło i mirę ! - Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku najserdeczniejsze życzenia .
Droga "Nauczycielko" ja "w swoim zawodzie" musiałem kupić komputer i oprogramowanie za 80 000 zł (osiemdziesiąt tysięcy) bo inaczej nie miałbym na czym pracować - za "swoje pieniądze" (I nikogo by to nie obchodziło). Kserować również muszę i kupiłem do tego celu urządzenie "za swoje pieniądze". Dodatkowo zlecam wydruki wielkoformatowe za swoje (niemałe) pieniądze. Płacę ZUS, podatki i masę innych danin na rzecz Państwa. Oprócz tego mam wiele innych kosztów o których ni będę pisał - i to wszystko - niestety - "za swoje pieniądze. Niestety - taka jest rzeczywistość - ale na szczęście co mi zostaje..... ;-) Odsyłam do piosenki KAZIKA pt. 12 groszy :-)
Tak sobie czytam wpisy p. Gagatka i zastanawiam się, w jaki sposób uprzywilejowane są pielęgniarki.
A ja nie czytam Gagatka , bo nie po to spałem całą noc i dawałem wypocząć mózgowi , żeby w wyniku fantasmagorycznych wynurzeń Gagatka sprawić sobie ból głowy .
Wnioskuję, że "Gagatek" wykonuje tzw. wolny zawód i ma zarejestrowana działalność (vide oprogramowanie). Porównuje się z p."Nauczycielką" na tzw. państwowej posadzie, gdzie samorząd winien wszystko Jej zapewnić. W szkole nie ma warunków aby , np. poprawiać klasówki lub przygotować się do kolejnych zajęć. Po prostu nauczyciel nie ma swego pokoju do pracy i musi to robić w domu.Jestem już zmęczony wywodami p. "Gagatka", który jak z tekstów wynika nie ma pojęcia o pracy nauczycieli i wypisuje swoje niczym nie potwierdzone uwagi.
Zapewne ciężkie jest życie drobnego przedsiębiorcy :), ale to nie upoważnia do niesprawiedliwego krytykowania wszystkich innych. Każdy mógł zostać górnikiem, nauczycielem, mundurowym, inżynierem itd. Rozsądny człowiek na podstawie oceny własnych możliwości, predyspozycji i ambicji oraz wad i zalet (przywilejów) różnych zawodów wybiera sobie drogę zawodową. I po co później żalić się do całego świata. Za przywileje różnych grup zawodowych nie są wini oni sami, lecz ustawodawca. Choć "szlechetna" byłoby postawa żołnierza, który nie przyjąłby emerytury po 15 latach pracy, lub górnika odmawiającego przyjęcia 13 stki i 14 stki.
Wszystkim nauczycielom i nie-nauczycielom w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia tylko dobrych emocji, dużo zdrowia i pomyślności - i niech Was nie opuszcza nadzieja na lepsze jutro dla wszystkich.
...I koniec i bomba kto czytał ten trąba... ;-) Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku !!!
Osobom, które krytykują nauczycieli i tak strasznie zazdroszczą im tych wszystkich ,, przywilejów"" zadaje jedno proste pytanie. A chciałbyś być nauczycielem? Większość odpowiada zdecydowanie, że za żadne skarby, więc nie rozumiem tej zawistnej logiki. To mają dobrze czy nie? Nie rozumiem.