Co miasto zrobiło,zeby zatrzymac mlode osoby?Są gminy w Polsce,które oferuja młodym ludziom ułatwienia,zniżki na zakup nieruchomości w zamian za zalozenie działalności gospodarczej i stworzenie miejsc pracy..Pewnie w magistracie o takich rzeczach nikt nie słyszal..Niby po co ma ktos zostawac w Elblągu?
To nie jest wina miasta , czy prezydenta ,ze nie ma pracy ,to jest wina systemu , który jest w POLSCE , partie ktore rządzom ponoszą wine , Bezmyśne byłe likwidacje zakładów pracy , przykład ZAMECH , PLASTYK . TRUSO , SÓŁDZIENIA WIELODRANZOWA, ODZIERZÓWKA NAPRAWY SAMOCHODOWE ,ZAKŁAD MECHANIZACJI ROLNCTWA , Włanie te zakłady dawały utrzymanie nam w Elblągu , a te biedroneczki to jest kropla w morzu . Pracy nie będzie do póki nie powstaną duze firmy , które będą zatrudniać co najmiej 1000 osób .
Jestem rocznikem 85. Z mojej klasy maturalnej (33 osoby) w Elblągu zostało pięć osób, 15 osób ma meldunek w Elblągu ale mieszkają poza Elblągiem, 13 osób zameldowało się w poza województwem Szuwarowo-Bagiennym ; ) Jeśli chodzi o precyzyjne statystyki to mają je elbląscy proboszcze, podczas tzw. kolęd wszystko skrzętnie notują w swoich notesach. Właśnie tam radzę szukać rzetelnych danych jeśli to kogoś interesuje. Najbliższy okres to czas kolęd - można podpytać... ; ) Chętnie bym to zrobił ale od 15 lat nie zadaje się z księżmi no i mieszkam w... Londynie : ) Pozdrawiam serdecznie.
szkoda tylko, że informacje o zameldowaniu nie pokrywają się z faktycznym stanem, bo Ci co pojechali na wyspy nadal są zameldowani w Elblągu... ja przy najbliższej okazji też zamierzam stąd ucieć, bo dla młodych nie ma perspektyw... nie chcę się zestarzeć w mieście, które za 40 lat będzie wyglądem przypominało "ukraiński Prypeć"...
Elblążanie zmieniają meldunek bo tu nie ma pracy. Ja akurat po ukończeniu studiów tu w Elblągu też chcę stąd wyjechać bo nie ma tu pracy dla młodych ludzi.
A kto liczy ,że w tym mieście dostanie pracy , ,żeby wszyscy prezydenci rządzili razem to pracy nie będzie . Praca jest tylko brak kasy i to jest ten problem .
ja zameldowany w elblagu jestem a mieszkam gdzie indziej. jak wielu znajomych
Odchowam dorastające dziecko, zdobędzie wykształcenie i na Zachód jak za komuny za lepszym życiem jak za komuny.
Co miasto zrobiło,zeby zatrzymac mlode osoby?Są gminy w Polsce,które oferuja młodym ludziom ułatwienia,zniżki na zakup nieruchomości w zamian za zalozenie działalności gospodarczej i stworzenie miejsc pracy..Pewnie w magistracie o takich rzeczach nikt nie słyszal..Niby po co ma ktos zostawac w Elblągu?
To nie jest wina miasta , czy prezydenta ,ze nie ma pracy ,to jest wina systemu , który jest w POLSCE , partie ktore rządzom ponoszą wine , Bezmyśne byłe likwidacje zakładów pracy , przykład ZAMECH , PLASTYK . TRUSO , SÓŁDZIENIA WIELODRANZOWA, ODZIERZÓWKA NAPRAWY SAMOCHODOWE ,ZAKŁAD MECHANIZACJI ROLNCTWA , Włanie te zakłady dawały utrzymanie nam w Elblągu , a te biedroneczki to jest kropla w morzu . Pracy nie będzie do póki nie powstaną duze firmy , które będą zatrudniać co najmiej 1000 osób .
Jestem rocznikem 85. Z mojej klasy maturalnej (33 osoby) w Elblągu zostało pięć osób, 15 osób ma meldunek w Elblągu ale mieszkają poza Elblągiem, 13 osób zameldowało się w poza województwem Szuwarowo-Bagiennym ; ) Jeśli chodzi o precyzyjne statystyki to mają je elbląscy proboszcze, podczas tzw. kolęd wszystko skrzętnie notują w swoich notesach. Właśnie tam radzę szukać rzetelnych danych jeśli to kogoś interesuje. Najbliższy okres to czas kolęd - można podpytać... ; ) Chętnie bym to zrobił ale od 15 lat nie zadaje się z księżmi no i mieszkam w... Londynie : ) Pozdrawiam serdecznie.
Dopóki wioska olsztyńska wszystko grabi, to to województwo nie ruszy do przodu.
szkoda tylko, że informacje o zameldowaniu nie pokrywają się z faktycznym stanem, bo Ci co pojechali na wyspy nadal są zameldowani w Elblągu... ja przy najbliższej okazji też zamierzam stąd ucieć, bo dla młodych nie ma perspektyw... nie chcę się zestarzeć w mieście, które za 40 lat będzie wyglądem przypominało "ukraiński Prypeć"...
Elblążanie zmieniają meldunek bo tu nie ma pracy. Ja akurat po ukończeniu studiów tu w Elblągu też chcę stąd wyjechać bo nie ma tu pracy dla młodych ludzi.
A kto liczy ,że w tym mieście dostanie pracy , ,żeby wszyscy prezydenci rządzili razem to pracy nie będzie . Praca jest tylko brak kasy i to jest ten problem .