Prezydent nie powinien tak szybko reagować na skargę pracownika.Kapryśny urzędnik powinien miec wiedzę ze jest kryzys i nie stać miasta na klimę w jego gabinecie,jeżeli tego nie rozumie i wietrak mu nie wystarcza to niech zmieni prace np. układac chodnik w upał.
Paniusie boją się, że kilogram tapety im spłynie i wtedy dopiero szef zobaczy jakie maszkary zatrudnił. Innego logicznego wytłumaczenia tej żenującej decyzji nie widzę....
no to niech idą na budowę-praca do 17.15 w samy upał,w pełnym słońcu,w kasku zalewa betonu,a kogo to obchodzi?Zagorąco za biurkiem-to skończam na złomowisku,jak poprzednik
To są jakieś żarty ?????? Pracuję w biurze, często siedzę po godzinach, mały wentylatorek, w pomieszczeniu ciasnym (bardzo) są jeszcze 3 osoby. Gorąco i duszno. I co ? I jakbym powiedziała szefowi,że za gorąco i nie da się pracować wyśmiałby, pokazałby mi drzwi i ........DO WIDZENIA !!!!!!!!! A tam ? Tam się rozdaje nie swoje pieniądze lekką ręką :/
A winni wszystkiemu są byłe -PO-tak remontowali UM i co brak klimy wszędzie.
Prezydent nie powinien tak szybko reagować na skargę pracownika.Kapryśny urzędnik powinien miec wiedzę ze jest kryzys i nie stać miasta na klimę w jego gabinecie,jeżeli tego nie rozumie i wietrak mu nie wystarcza to niech zmieni prace np. układac chodnik w upał.
Paniusie boją się, że kilogram tapety im spłynie i wtedy dopiero szef zobaczy jakie maszkary zatrudnił. Innego logicznego wytłumaczenia tej żenującej decyzji nie widzę....
no to niech idą na budowę-praca do 17.15 w samy upał,w pełnym słońcu,w kasku zalewa betonu,a kogo to obchodzi?Zagorąco za biurkiem-to skończam na złomowisku,jak poprzednik
To są jakieś żarty ?????? Pracuję w biurze, często siedzę po godzinach, mały wentylatorek, w pomieszczeniu ciasnym (bardzo) są jeszcze 3 osoby. Gorąco i duszno. I co ? I jakbym powiedziała szefowi,że za gorąco i nie da się pracować wyśmiałby, pokazałby mi drzwi i ........DO WIDZENIA !!!!!!!!! A tam ? Tam się rozdaje nie swoje pieniądze lekką ręką :/