sama jestem w ciazy i zastanawiam sie co mozna zrobic w takiej sytuacji, gdy nie otrzymuje sie natychmiastowej potrzebnej pomocy od personelu?? wezwac od razu policje?? rzecznika praw pacjenta?? tvn24?? brzmi moze smiesznie - ale lepiej chyba narazic sie na smiesznosc i "zmotywowac" w ten sposob personel do dzialania - niz narazac sie na taki stres i uraz, ktory trwa do tej pory oraz czytac bzdurne odpowiedzi szpitala jak to u nich "po wnikliwym dochodzeniu wszystko funkcjonuje wzorowo"!
Do szpitala wojewódzkiego oprócz sztuców należy przynieść również papier toaletowy. Przed zabiegiem na zaćmę wręczają całą listę czynności (w tym badania), którą należy zrealizować we własnym zakresie.
Patologia Ciąży to patologia położnych. Wredne piguły, którym ciężarne pacjentki to zło konieczne, którymi trzeba się zajmować! Jednego dnia jedna poberał mi krew zostawiając sińca na pół ręki, drugiego dnia jak kolejna chciała mi wenflon założyć miała do mnie pretensje, ze nie może się wbić, bo mam takiego wielkiego sińca!!! Wbija sie 3, 4 razy nie wychodzi, woła koleżnakę. Następna się męczy i obie na mnie furczą. Czy tak się traktuje pacjentkę?? W podobno taki superszpital w Egu mamy. Na Żeromskiego to zupełnie inna bajka. Nie czułam się tak jak kolejny kurczak na taśmie do przerobienia.
Tak brawo dla tej pani. Ludzie składajcie skargi i dochodźcie swoich praw w sadach bo się nic nie zmieni w sprawie tych "Świętych Krów" a tu chodzi o LUDZKIE ŻYCIE!!! To co się widzi w Polskich i Elbląskich szpitalach to PATOLOGIA!!!
To co się tam dzieje to istny cyrk, to nie pierwsza taka opinia o tym "świetnym" szpitalu. Pewnie będą kolejni odważni by podzielić się wrażeniami z pobytu w tym "super zarządzanym szpitalu"
Krzysztof-małe słówko o chirurgach z wojewodzkiego na Królewieckiej (gelertowki)- przyjechałem bezpośrednio po wypadku komunikacyjnym (razem z policjantem).Na pogotowiu w tym szpitalu, nie mogłem samemu chodzić. Chirurg nie patrząc na rany odeslal mnie na piętro wyzej na rtg z informacją abym sobie zrobił zdjęcia tego co chce - kompletna olewka. Bolaly mnie prawie wszystkie stawy ale najbardziej skokowy.I teraz sam miałem zdecydowac co naświetlać i dać do diagnozy "lekarzowi" (specjalnie w cudzysłowiu).Jak przyszedłem ze zdjęciami, ten stwierdził,że nic mi nie jest i mogę iść do pracy na drugi dzień, a nie moglem samodzielnie chodzić. Dopiero po 2 tyg. na ortopedii na Żeromskiego dowiedziałem się na podsawie tych samych zdjęć rtg, ze mam ostre zwichnięcie stawu skokowego i powinienem leżeć
sama jestem w ciazy i zastanawiam sie co mozna zrobic w takiej sytuacji, gdy nie otrzymuje sie natychmiastowej potrzebnej pomocy od personelu?? wezwac od razu policje?? rzecznika praw pacjenta?? tvn24?? brzmi moze smiesznie - ale lepiej chyba narazic sie na smiesznosc i "zmotywowac" w ten sposob personel do dzialania - niz narazac sie na taki stres i uraz, ktory trwa do tej pory oraz czytac bzdurne odpowiedzi szpitala jak to u nich "po wnikliwym dochodzeniu wszystko funkcjonuje wzorowo"!
Do szpitala wojewódzkiego oprócz sztuców należy przynieść również papier toaletowy. Przed zabiegiem na zaćmę wręczają całą listę czynności (w tym badania), którą należy zrealizować we własnym zakresie.
Patologia Ciąży to patologia położnych. Wredne piguły, którym ciężarne pacjentki to zło konieczne, którymi trzeba się zajmować! Jednego dnia jedna poberał mi krew zostawiając sińca na pół ręki, drugiego dnia jak kolejna chciała mi wenflon założyć miała do mnie pretensje, ze nie może się wbić, bo mam takiego wielkiego sińca!!! Wbija sie 3, 4 razy nie wychodzi, woła koleżnakę. Następna się męczy i obie na mnie furczą. Czy tak się traktuje pacjentkę?? W podobno taki superszpital w Egu mamy. Na Żeromskiego to zupełnie inna bajka. Nie czułam się tak jak kolejny kurczak na taśmie do przerobienia.
heheheeee a gelertowa siedzi w fotelu i smieje sie z was matoły bo to z waszych podatkow ma pensje heheee...bo zyje sie lepiej..
Tak brawo dla tej pani. Ludzie składajcie skargi i dochodźcie swoich praw w sadach bo się nic nie zmieni w sprawie tych "Świętych Krów" a tu chodzi o LUDZKIE ŻYCIE!!! To co się widzi w Polskich i Elbląskich szpitalach to PATOLOGIA!!!
To lekarze są dla pacjentów nie odwrotnie!!!!!!!!!!!!!
To co się tam dzieje to istny cyrk, to nie pierwsza taka opinia o tym "świetnym" szpitalu. Pewnie będą kolejni odważni by podzielić się wrażeniami z pobytu w tym "super zarządzanym szpitalu"
a kto w tym szpitalu jest dyrektorem że dopuszcza do takich praktyk ??
nagrywać telefonem i na you tuba!
Krzysztof-małe słówko o chirurgach z wojewodzkiego na Królewieckiej (gelertowki)- przyjechałem bezpośrednio po wypadku komunikacyjnym (razem z policjantem).Na pogotowiu w tym szpitalu, nie mogłem samemu chodzić. Chirurg nie patrząc na rany odeslal mnie na piętro wyzej na rtg z informacją abym sobie zrobił zdjęcia tego co chce - kompletna olewka. Bolaly mnie prawie wszystkie stawy ale najbardziej skokowy.I teraz sam miałem zdecydowac co naświetlać i dać do diagnozy "lekarzowi" (specjalnie w cudzysłowiu).Jak przyszedłem ze zdjęciami, ten stwierdził,że nic mi nie jest i mogę iść do pracy na drugi dzień, a nie moglem samodzielnie chodzić. Dopiero po 2 tyg. na ortopedii na Żeromskiego dowiedziałem się na podsawie tych samych zdjęć rtg, ze mam ostre zwichnięcie stawu skokowego i powinienem leżeć