Samo to "Przebudzenie" to jakiś kociokwik. Skoro praca płatna stała się w tym posr... kraju przywilejem. to wyciągnij z tego wnioski, a nie lejesz nam tu te swoje głupie żale
Ta sama metoda zatrudniania więżniów byla za komuny w latach piędziesiątych dawano wysokie wyroki i do kopalni ciepać i fedrować węgiel A slązak sztygar mówił, kaj pierunie,ciepaj wągiel ,podaj fela daj pirlik ,pozur KONIEC SZYCHTA . ? W więzienu powinno się siedzieć i marzyć o wolności , a nie pracować . Obecnie w polsce praca jest nagrodą , a więzień ją ma , a na wolności jej brak, więc do więziena marsz .
Najpierw trzeba "władzę biznesmenów" zresocjalizować, wydają się dużo bardziej niebezpieczni od tradycyjnych ***ów, potrafią szkodzić milionom. 4 milionom Polaków odebrali pracę, 2 miliony wypie... na saksy, własne biznesy zbudowane w 90% na kradzionym układach lub oszustwie.
Hola hola... To nie jest tak do końca. Może i ci skazani pracują społecznie, ale jaki jest koszt organizacji takiej pracy? Przecież oni nie wsiadają do tramwaju, żeby rano jechać do roboty, tylko trzeba ich tam dowieźć (50 osób!), zorganizować stały nadzór dla 50 osób, potem odwieźć do aresztu, a być może są jeszcze jakieś konieczne koszty, o których nie wiem.
Samo to "Przebudzenie" to jakiś kociokwik. Skoro praca płatna stała się w tym posr... kraju przywilejem. to wyciągnij z tego wnioski, a nie lejesz nam tu te swoje głupie żale
Ta sama metoda zatrudniania więżniów byla za komuny w latach piędziesiątych dawano wysokie wyroki i do kopalni ciepać i fedrować węgiel A slązak sztygar mówił, kaj pierunie,ciepaj wągiel ,podaj fela daj pirlik ,pozur KONIEC SZYCHTA . ? W więzienu powinno się siedzieć i marzyć o wolności , a nie pracować . Obecnie w polsce praca jest nagrodą , a więzień ją ma , a na wolności jej brak, więc do więziena marsz .
Najpierw trzeba "władzę biznesmenów" zresocjalizować, wydają się dużo bardziej niebezpieczni od tradycyjnych ***ów, potrafią szkodzić milionom. 4 milionom Polaków odebrali pracę, 2 miliony wypie... na saksy, własne biznesy zbudowane w 90% na kradzionym układach lub oszustwie.
Niech pracują na swoje utrzymanie wykonując prace dla budżetówki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hola hola... To nie jest tak do końca. Może i ci skazani pracują społecznie, ale jaki jest koszt organizacji takiej pracy? Przecież oni nie wsiadają do tramwaju, żeby rano jechać do roboty, tylko trzeba ich tam dowieźć (50 osób!), zorganizować stały nadzór dla 50 osób, potem odwieźć do aresztu, a być może są jeszcze jakieś konieczne koszty, o których nie wiem.