Chłopie,sprawdź w Google definicję terenu przemysłowego to po pierwsze. Przemysł też działa według okreslonych standardów,powinien teoretycznie. Nikt budując się nie przewiduje z góry że jego sąsiedztwo będzie łamało prawo. Jak kupujesz mieszkanie też nie wiesz czy sąsiad za ścianą jest awanturnikiem. Po drugie czemu piszesz budowaliście się. Przecież sprawa dotyczy różnych obiektów w większości wielorodzinnych starych i tych najnowszych. Jeśli teren nie nadaje się do życia ludzi to miasto powinno nie wyrazić zgody na budowę. Logiczne.A więc albo miasto promuje złomowisko i mieszkańcy Dębowej i Lotniczej dostają odszkodowanie i przenoszą się w inne miejsce albo złom przenosi się na prawdziwy teren przemysłowy. Dębowa i Lotnicza! Jesteśmy z Wami w walce z aroganckim pseudobiznesmenem!!!
Jest pomysł żeby wsiedlic część budynków i powiększyć strefę przemysłowa aż do lotniska. Jest duże zapotrzebowanie na surowce wtym złom. Część mieszkańców ma być ulokowana na malboskiej.
Chłopie,sprawdź w Google definicję terenu przemysłowego to po pierwsze. Przemysł też działa według okreslonych standardów,powinien teoretycznie. Nikt budując się nie przewiduje z góry że jego sąsiedztwo będzie łamało prawo. Jak kupujesz mieszkanie też nie wiesz czy sąsiad za ścianą jest awanturnikiem. Po drugie czemu piszesz budowaliście się. Przecież sprawa dotyczy różnych obiektów w większości wielorodzinnych starych i tych najnowszych. Jeśli teren nie nadaje się do życia ludzi to miasto powinno nie wyrazić zgody na budowę. Logiczne.A więc albo miasto promuje złomowisko i mieszkańcy Dębowej i Lotniczej dostają odszkodowanie i przenoszą się w inne miejsce albo złom przenosi się na prawdziwy teren przemysłowy. Dębowa i Lotnicza! Jesteśmy z Wami w walce z aroganckim pseudobiznesmenem!!!
Jest pomysł żeby wsiedlic część budynków i powiększyć strefę przemysłowa aż do lotniska. Jest duże zapotrzebowanie na surowce wtym złom. Część mieszkańców ma być ulokowana na malboskiej.
A ja słyszałem że wszystkie złomowiska z Elbląga mają zniknąć w ciągu najbliższego roku.