@wychowawca: Czy lepiej zatrudnić nauczyciela stażystę z umiejętnościami i wiedzą bez doświadczenia w uczeniu, czy dyplomowanego z doświadczeniem, a bez wiedzy i umiejętności, który nie zdał by matury z nauczanego przedmiotu? Pomijamy aspekt ekonomiczny.
Oooo Panie Stefanie , 3 lata temu w swojej kampanii zakładał Pan bezpłatne podręczniki dla dzieci w szkołach, a dziś chce Pan obcinac miliony z i tak niedofinansowanych szkół... Oj nieładnie. Toż to brak konsekwencji... jak zawieje, tak Pan tańczy.
Prosze przypomniec sobie i nie gadac farmazonów:
http://www.portel.pl/artykul.php3?i=45845
Po dokładnej analizie tego pomysłu o zmiejszeniu wydatków na oświatę , podam wam cymbały lepszy rozwiązanie . Należy zlikwidować szkolnictwo , a w miejsce szkół zrobić domy publiczne . który są obecnie dochodowe. Po drugiej wojnie światowej niektórzy obywateli naszego państwa byli analfabetami . Sanacja nie dawała szans zwykłym ludziom żeby się kształcili dopiero po wojnie Władysław Gomółka kazał budować 1000 szkół na 1000 lecie i analfabetyzm został zarzegnany , a Wy cymbałuy wracaci do lat sanacyjnych . Naród bez wykształcenia to tak jak fachowiec bez narzędzi .
Było takie pytanie , czy Pan Edward Pukin skończył studia ranne ,czy wieczorowe , a może zaoczne . W tych latach było tak zwane szkolenie masowe , każdy dążył do tego żeby mieć wyższe wykształcenie , Była też taka uczelnia szybkiego gotowania na gazie bez przesuwania fajerak ,Co dobry kierunek . bardzo bezpieczny.
Można rzec trafiony zatopiony - temat wywołany w porę, wywołuje emocje i dobrze,poza nielicznymi wyjątkami komentarze trzymaja norme i wskazuja na trawnosc tej propozycji - waze ze debata sie toczy, coś z niej wyniknie.
Jeśli w Elblagu księgowa po AE rozliczająca około 500 lokali mieszkalnych z niepłatnymi nadgodzinami (40-50 godzin tygodniowo) zarabia brutto 2200 zl ,to dlaczego nauczyciel posiadajacy niższe kwalifikacje pracujący 18 godzin tygodniowo zarabia 3000-4000 zł.Karta nauczyciela powinna być natychmiast zlikwidowana.Co do edukacjii dzieci i młodzieży z Elblaga to tutejsze szkoły zajmują bardzo odległe miejsca w rankingach.Jeśli zdarzy się ktoś inteligentniejszy to i tak z miasta wyjeżdża,najczęściej za granicę.
Nie ma co więc co inwestować w coś co i tak nie przyniesie nikomu żadnego pożytku.Po co komu nikomu niepotrzebna wiedza ,czy kwalifikacje?O nagminnej pracy wcześniej emerytowanych nauczycieli (emerytura z budzetu + pensja z budzetu miasta) tez trzeba
dyskutować.
Mamy pierwsza poważną ofertę debaty o problemie trudnym ale dla elblążan realnym stąd warto rozmawiać - nie chowajcie głowy w piasek partyjni liderzy SLD i PIS
@wychowawca: Czy lepiej zatrudnić nauczyciela stażystę z umiejętnościami i wiedzą bez doświadczenia w uczeniu, czy dyplomowanego z doświadczeniem, a bez wiedzy i umiejętności, który nie zdał by matury z nauczanego przedmiotu? Pomijamy aspekt ekonomiczny.
Oooo Panie Stefanie , 3 lata temu w swojej kampanii zakładał Pan bezpłatne podręczniki dla dzieci w szkołach, a dziś chce Pan obcinac miliony z i tak niedofinansowanych szkół... Oj nieładnie. Toż to brak konsekwencji... jak zawieje, tak Pan tańczy. Prosze przypomniec sobie i nie gadac farmazonów: http://www.portel.pl/artykul.php3?i=45845
Po dokładnej analizie tego pomysłu o zmiejszeniu wydatków na oświatę , podam wam cymbały lepszy rozwiązanie . Należy zlikwidować szkolnictwo , a w miejsce szkół zrobić domy publiczne . który są obecnie dochodowe. Po drugiej wojnie światowej niektórzy obywateli naszego państwa byli analfabetami . Sanacja nie dawała szans zwykłym ludziom żeby się kształcili dopiero po wojnie Władysław Gomółka kazał budować 1000 szkół na 1000 lecie i analfabetyzm został zarzegnany , a Wy cymbałuy wracaci do lat sanacyjnych . Naród bez wykształcenia to tak jak fachowiec bez narzędzi .
Było takie pytanie , czy Pan Edward Pukin skończył studia ranne ,czy wieczorowe , a może zaoczne . W tych latach było tak zwane szkolenie masowe , każdy dążył do tego żeby mieć wyższe wykształcenie , Była też taka uczelnia szybkiego gotowania na gazie bez przesuwania fajerak ,Co dobry kierunek . bardzo bezpieczny.
Można rzec trafiony zatopiony - temat wywołany w porę, wywołuje emocje i dobrze,poza nielicznymi wyjątkami komentarze trzymaja norme i wskazuja na trawnosc tej propozycji - waze ze debata sie toczy, coś z niej wyniknie.
Jeśli w Elblagu księgowa po AE rozliczająca około 500 lokali mieszkalnych z niepłatnymi nadgodzinami (40-50 godzin tygodniowo) zarabia brutto 2200 zl ,to dlaczego nauczyciel posiadajacy niższe kwalifikacje pracujący 18 godzin tygodniowo zarabia 3000-4000 zł.Karta nauczyciela powinna być natychmiast zlikwidowana.Co do edukacjii dzieci i młodzieży z Elblaga to tutejsze szkoły zajmują bardzo odległe miejsca w rankingach.Jeśli zdarzy się ktoś inteligentniejszy to i tak z miasta wyjeżdża,najczęściej za granicę. Nie ma co więc co inwestować w coś co i tak nie przyniesie nikomu żadnego pożytku.Po co komu nikomu niepotrzebna wiedza ,czy kwalifikacje?O nagminnej pracy wcześniej emerytowanych nauczycieli (emerytura z budzetu + pensja z budzetu miasta) tez trzeba dyskutować.
UMIEJĄ WODY LAĆ . NASZĄ PARTIĄ JEST ELBLĄG . A DO TEJ PORY BYŁO PZPR . SAMOOBRONA , PJN , A po wyborach bedzie bieda ..
Mamy pierwsza poważną ofertę debaty o problemie trudnym ale dla elblążan realnym stąd warto rozmawiać - nie chowajcie głowy w piasek partyjni liderzy SLD i PIS
Tak sie kończa rzady nauczycieli na stanowisku prezydenta - ktos to musi teraz posprzatać
Interesy stron z pozoru są przeciwstawne - ale w dalszej perspektywie to nasz wspólny interes by znalesć rozwiazanie .