"Naszą partią jest Elbląg". Rozumiem,że moje miasto to partia.Jedna partia,jeden elbląski naród.Jedna partia,jeden naród,jeden wódz.!No radzę uważać,żeby rodzina świętej ( no świętej jak świętej ) ale pamięci Adolfa nie wyciągnęła rąk po tantiemy.
Interesuje mnie to czy szkoły typu "Żak" dostają subwencję oświatową, przed wrześniem kampania reklamowa tej spółki i innych podobnych, zapisy uczniów tylko pytanie ilu uczniów uczęszcza po pierwszym miesiącu oraz ilu uczęszcza pod koniec roku? Subwencja oświatowa jest przeliczana według wzorów w których uwzględnia się wiele czynników, tak że ilość uczniów. Nie wierzę że spółka z o.o. dokłada do interesu tylko podejrzewam wykorzystuje sytuacje by funkcjonować dzięki subwencji oświatowej. Nie mówię że takie firmy są niepotrzebne ale powinni dostawać subwencję według rzeczywistej ilości uczniów.
W szkołach niepublicznych na dzień 1 września to jest tak dużo słuchaczy, że nie mieszczą się oni na liście w dzienniku ( potrzebują zaświadczeń o uczęszczaniu na zajęcia dla Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej - jak się uczysz to i masz pomoc z gminy, i tak co roku można zapisać się do takiej szkoły), a później po I semestrze albo II jest ich bardzo mało a subwencję płaci miasto, a kto uaktualnia listę słuchaczy i w jakim momencie (?)
Do "janek" nie jesteś na bieżąco! Po pierwsze w szkołach niepublicznych obecnie miasto płaci tylko za tych słuchaczy którzy w danym miesiącu mieli frekwencję min 50%, a w publicznych za wszystkich łącznie z patologią która nie chodzi! Po drugie dotacja w szkołach niepublicznych jest dwa razy mniejsza niż w szkołach publicznych! Po trzecie miasto Elbląg zalega szkołom niepublicznym za zeszły rok co najmniej 3-4 mln zł nieprzelanych dotacji, o czym nikt oprócz skarbnika miasta i zainteresowanych nie wie!!!;) Reasumując jakbyś chciał "janek" prowadzić własną szkołę niepubliczną, to musisz mieć co najmniej 0,5 do 1 mln zł własnej kasy bo inaczej miasto cię finansowo rozłoży taki to świetny biznes!;)
Panie Pukin, pani redaktor i kto tam jeszcze wie...OD LAT JUŻ NIE MA TAKIEGO TWORU JAK DEPARTAMENT OŚWIATY!!! o rany i tacy ludzie chcą coś robić dla miasta jak nie znają struktur UM!!! WSTYD!!
nie ma to jak kierować niewykształconym społeczeństwem, czyli ciemnym ludem! Ja tym panom dziękuję! likwidacja placówek oświatowych, klasy 30-40 osobowe jak za głębokiej komuny, na szkołę jedna sprzątająca osoba, administracja scentralizowana, czyli kupa ludzi do zwolnienia - powiem tak: ten plan uderzy w dzieci (uczenie się w przepełnionych klasach), rodziców (dzieci w motłochu a nie w klasach 20 osobowych), obsługę (jedna, dwie osoby wystarczą), administrację szkolną (ci są zbędni - mogą to robić urzędnicy w UM), likwidacja szkół (dalej do szkoły i większa liczebność uczniów, zero kameralności) a nauczycieli i tak nie ruszą (nie, że święte krowy - tylko karta nauczyciela i godziny z ramowych planów nauczania). Podpowiem - zróbcie jednego dyrektora na cały E-g - zaoszczędzicie!
~ odczepcie się od oświaty! ja myślę, że pójdą dalej - lepiej zlikwidować szkoły, bo przecież można uczyć przez internet. Konsultacje na skype. Same oszczędności będziemy mieli... "Środowisko nauczycielskie to grupa wykształcona, inteligentna i zapewne rozumieją oni, że reformy są potrzebne" - dobrze, że rolnicy są niewykształceni, to nie trzeba robić reformy KRUS itp itd. 600 tys. nauczycieli w tym kraju plus ich rodziny i każda siła polityczna w tym kraju się z nimi nie liczy, bo wykształceni to zrozumieją......
"Naszą partią jest Elbląg". Rozumiem,że moje miasto to partia.Jedna partia,jeden elbląski naród.Jedna partia,jeden naród,jeden wódz.!No radzę uważać,żeby rodzina świętej ( no świętej jak świętej ) ale pamięci Adolfa nie wyciągnęła rąk po tantiemy.
Interesuje mnie to czy szkoły typu "Żak" dostają subwencję oświatową, przed wrześniem kampania reklamowa tej spółki i innych podobnych, zapisy uczniów tylko pytanie ilu uczniów uczęszcza po pierwszym miesiącu oraz ilu uczęszcza pod koniec roku? Subwencja oświatowa jest przeliczana według wzorów w których uwzględnia się wiele czynników, tak że ilość uczniów. Nie wierzę że spółka z o.o. dokłada do interesu tylko podejrzewam wykorzystuje sytuacje by funkcjonować dzięki subwencji oświatowej. Nie mówię że takie firmy są niepotrzebne ale powinni dostawać subwencję według rzeczywistej ilości uczniów.
W szkołach niepublicznych na dzień 1 września to jest tak dużo słuchaczy, że nie mieszczą się oni na liście w dzienniku ( potrzebują zaświadczeń o uczęszczaniu na zajęcia dla Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej - jak się uczysz to i masz pomoc z gminy, i tak co roku można zapisać się do takiej szkoły), a później po I semestrze albo II jest ich bardzo mało a subwencję płaci miasto, a kto uaktualnia listę słuchaczy i w jakim momencie (?)
Do "janek" nie jesteś na bieżąco! Po pierwsze w szkołach niepublicznych obecnie miasto płaci tylko za tych słuchaczy którzy w danym miesiącu mieli frekwencję min 50%, a w publicznych za wszystkich łącznie z patologią która nie chodzi! Po drugie dotacja w szkołach niepublicznych jest dwa razy mniejsza niż w szkołach publicznych! Po trzecie miasto Elbląg zalega szkołom niepublicznym za zeszły rok co najmniej 3-4 mln zł nieprzelanych dotacji, o czym nikt oprócz skarbnika miasta i zainteresowanych nie wie!!!;) Reasumując jakbyś chciał "janek" prowadzić własną szkołę niepubliczną, to musisz mieć co najmniej 0,5 do 1 mln zł własnej kasy bo inaczej miasto cię finansowo rozłoży taki to świetny biznes!;)
Tak właściwie to czyje jest miasto nauczycieli czy wszystkich elblążan i dlaczego mamy płacić coraz więcej za coraz mniej?
Panowie,dajcie sobie na luz,wiem ze chcecie dobrze,ale nie w ten sposób.
Tym Panom już podziękujemy. Dobrze że mówią przed a nie po. NIGDY NIE ODDAM SWOJEGO GŁOSU NA TEN TWÓR
Panie Pukin, pani redaktor i kto tam jeszcze wie...OD LAT JUŻ NIE MA TAKIEGO TWORU JAK DEPARTAMENT OŚWIATY!!! o rany i tacy ludzie chcą coś robić dla miasta jak nie znają struktur UM!!! WSTYD!!
nie ma to jak kierować niewykształconym społeczeństwem, czyli ciemnym ludem! Ja tym panom dziękuję! likwidacja placówek oświatowych, klasy 30-40 osobowe jak za głębokiej komuny, na szkołę jedna sprzątająca osoba, administracja scentralizowana, czyli kupa ludzi do zwolnienia - powiem tak: ten plan uderzy w dzieci (uczenie się w przepełnionych klasach), rodziców (dzieci w motłochu a nie w klasach 20 osobowych), obsługę (jedna, dwie osoby wystarczą), administrację szkolną (ci są zbędni - mogą to robić urzędnicy w UM), likwidacja szkół (dalej do szkoły i większa liczebność uczniów, zero kameralności) a nauczycieli i tak nie ruszą (nie, że święte krowy - tylko karta nauczyciela i godziny z ramowych planów nauczania). Podpowiem - zróbcie jednego dyrektora na cały E-g - zaoszczędzicie!
~ odczepcie się od oświaty! ja myślę, że pójdą dalej - lepiej zlikwidować szkoły, bo przecież można uczyć przez internet. Konsultacje na skype. Same oszczędności będziemy mieli... "Środowisko nauczycielskie to grupa wykształcona, inteligentna i zapewne rozumieją oni, że reformy są potrzebne" - dobrze, że rolnicy są niewykształceni, to nie trzeba robić reformy KRUS itp itd. 600 tys. nauczycieli w tym kraju plus ich rodziny i każda siła polityczna w tym kraju się z nimi nie liczy, bo wykształceni to zrozumieją......