Chory podział, bo kto dzieli Zalew Wiślany na pół, Żuławy. Zabiera Krynicę Morską wybudowaną przez patrycjuszy elbląskich. Odcina nas od Pomorza , z którym byliśmy zawsze związani. To mógł zrobić, "myśliciel " Kulesza z tymi niedouczonymi politykami. Dziwię się , że żaden elbląski polityk wtedy zatracił swój łeb i wepchnął nas w to bagienne woj. Dzisiaj jesteśmy pod wozem, ale niedługo będziemy na wozie, gdyż pod każdym względem przewyższamy ten buraczany olsztyn. Mamy bogatą historie, lepsze położenie geog. wiedzę kulturę osobistą i bogaci o doświadczenia. Zawsze Elbląg w rankingach był w czołówce, gdzie olsztym na szarym końcu. Miejmy nadzieję, że znajdą się mądrzejsi, którzy zweryfikują ten nieudolny wrzód adm. Polski.
O jakich rankingach głąbie piszesz,w których Elbląg jest w czołówce,a Olsztyn na szarym końcu ? Chyba chodziło Ci o rankingi biedy,bezrobocia,zacofania,ciemnoty,głupoty i braku wykształcenia mieszkańców,w tych rankingach Elbląg rzeczywiście bryluje.
do do Królewiecka34 ,pisalem o powierzchni , a ty chcialbys pewnie napisac o gęstość zaludnienia na km² ,tylko baranku nie wiedziales jak to ująć..
wydaje sie wam ze jestesci wielki mocarstwem w regionie , a tak naprawde to jestescie zasciankiem ... glownie o to mi chodzilo ..wiec troche pokory baranki
ale was boli nasze zdanie,sporo was sie udziela na Elblaskim forum .
kazdy ma prawo do wlasnej opinii w tych czasach ... moze u was jest inaczej w Olsztynie ,ale nas to nie interesuje..
Jeśli już coś kogoś boli,to nie nas,tylko właśnie was Elblążan.Widać to po artykułach zamieszczanych na tym portalu i po waszych wpisach,że strasznie zazdrościcie Olsztynowi, jego wojewódzkiej pozycji,jego obiektów i osiągnięć.Nie oszukujmy się Elbląg to biedna, zacofana sierota,której Trójmiasto nie chciało mieć w swoim województwie,żeby nie musieć wciąż dotować waszego syfu i nędzy,więc chytrze podrzucono was Warmii i Mazurom.Nie myślicie chyba,że Olsztyn miał większe wpływy od Trójmiasta,gdy ustalano granice województw ?A skoro tak,to czemu Gdańsk was nie chciał ?Województwo Warmińsko-Mazurskie mogłoby sobie spokojnie funkcjonować bez tego zbędnego balastu jakim jest dla niego wciąż grymaszący i wchłaniający największe wojewódzkie fundusze Elbląg.
Za woj. elbląskim to najbardziej tęsknią urzędasy. Pół ulicy Wojska Polskiego było ich. Szkoda, że takiego samego manewru nie da się zrobić z UM , np. przydzielić ich do podkarpackiego :)
olsztyniak - nawet cieć z betonowego blokowiska na Jarotach wie, że bez Elbląga ten najbiedniejszy wojewódzki twór w Polsce istniałby ok. 48 godzin. Przy podziale Polski na Regiony - ten wojewódzki obraz nędzy i rozpaczy zwany woj. szuwarowo- bagiennym z Olsztynem podpadnie pod białostocki bat - wówczas będziecie odbierali na tych samych falach - czyli białorusko -ukraińsko-tatarskich. A tamtejsi Karaimowie pouczą was wschodniej kultury.
Przed reformą administracyjną w 1975 roku,kiedy w Polsce było 17 regionów,czyli wszystkie obecne województwa plus nieistniejące Koszalińskie,nasze województwo istniało sobie spokojnie bez Elbląga.Więc nie piszcie głupot,że nam Elbląg jest do czegokolwiek potrzebny.Elbląg to zakała województwa warmińsko-mazurskiego, pazerna i zachłanna na kasę,którą jej włodarze marnotrawią,karmiąc swoich tępych mieszkańców mitami i bajeczkami o niedobrym Olsztynie,żeby odwrócić uwagę od swojego nieudacznictwa i lenistwa.Jesteście studnią bez dna,do której Olsztyn i inne miasta regionu wciąż muszą wrzucać pieniądze.Jak wam jest tak bardzo źle w tym województwie,a Gdańsk was nie chce,to przyłączcie się do Obwodu Kaliningradzkiego,tylko to wam zostało,wtedy na pewno będzie wam lepiej.Droga wolna.
Na każdym kroku widac łapę Olsztyna,prawie wszystko nam zabrał co dorobilismy sie przedtem ,Gdańsk nie był tak zaborczy tam rządzili inteligentni samorządowcy a w Olsztynie to prostactwo którym słoma z butów wychodzi,złodzieje i kretacze,nieudacznicy ,mając takie tereny nie umieją korzystać z tego ,niech wezmą przykład z Kaszub dużo póżniej weszli w agroturystyke a proszę wyprzedzili Mazury o całą długość no i za dużo w Olsztynie i okolicach Warszawy,wykupili połowę Mazur i nic z tym nie robią a kasę sie traci.
Chory podział, bo kto dzieli Zalew Wiślany na pół, Żuławy. Zabiera Krynicę Morską wybudowaną przez patrycjuszy elbląskich. Odcina nas od Pomorza , z którym byliśmy zawsze związani. To mógł zrobić, "myśliciel " Kulesza z tymi niedouczonymi politykami. Dziwię się , że żaden elbląski polityk wtedy zatracił swój łeb i wepchnął nas w to bagienne woj. Dzisiaj jesteśmy pod wozem, ale niedługo będziemy na wozie, gdyż pod każdym względem przewyższamy ten buraczany olsztyn. Mamy bogatą historie, lepsze położenie geog. wiedzę kulturę osobistą i bogaci o doświadczenia. Zawsze Elbląg w rankingach był w czołówce, gdzie olsztym na szarym końcu. Miejmy nadzieję, że znajdą się mądrzejsi, którzy zweryfikują ten nieudolny wrzód adm. Polski.
O jakich rankingach głąbie piszesz,w których Elbląg jest w czołówce,a Olsztyn na szarym końcu ? Chyba chodziło Ci o rankingi biedy,bezrobocia,zacofania,ciemnoty,głupoty i braku wykształcenia mieszkańców,w tych rankingach Elbląg rzeczywiście bryluje.
do do Królewiecka34 ,pisalem o powierzchni , a ty chcialbys pewnie napisac o gęstość zaludnienia na km² ,tylko baranku nie wiedziales jak to ująć.. wydaje sie wam ze jestesci wielki mocarstwem w regionie , a tak naprawde to jestescie zasciankiem ... glownie o to mi chodzilo ..wiec troche pokory baranki
Wiecie jak krakowianie mówią o olsztynie - buraki, peegerusy
ale was boli nasze zdanie,sporo was sie udziela na Elblaskim forum . kazdy ma prawo do wlasnej opinii w tych czasach ... moze u was jest inaczej w Olsztynie ,ale nas to nie interesuje..
Jeśli już coś kogoś boli,to nie nas,tylko właśnie was Elblążan.Widać to po artykułach zamieszczanych na tym portalu i po waszych wpisach,że strasznie zazdrościcie Olsztynowi, jego wojewódzkiej pozycji,jego obiektów i osiągnięć.Nie oszukujmy się Elbląg to biedna, zacofana sierota,której Trójmiasto nie chciało mieć w swoim województwie,żeby nie musieć wciąż dotować waszego syfu i nędzy,więc chytrze podrzucono was Warmii i Mazurom.Nie myślicie chyba,że Olsztyn miał większe wpływy od Trójmiasta,gdy ustalano granice województw ?A skoro tak,to czemu Gdańsk was nie chciał ?Województwo Warmińsko-Mazurskie mogłoby sobie spokojnie funkcjonować bez tego zbędnego balastu jakim jest dla niego wciąż grymaszący i wchłaniający największe wojewódzkie fundusze Elbląg.
Za woj. elbląskim to najbardziej tęsknią urzędasy. Pół ulicy Wojska Polskiego było ich. Szkoda, że takiego samego manewru nie da się zrobić z UM , np. przydzielić ich do podkarpackiego :)
olsztyniak - nawet cieć z betonowego blokowiska na Jarotach wie, że bez Elbląga ten najbiedniejszy wojewódzki twór w Polsce istniałby ok. 48 godzin. Przy podziale Polski na Regiony - ten wojewódzki obraz nędzy i rozpaczy zwany woj. szuwarowo- bagiennym z Olsztynem podpadnie pod białostocki bat - wówczas będziecie odbierali na tych samych falach - czyli białorusko -ukraińsko-tatarskich. A tamtejsi Karaimowie pouczą was wschodniej kultury.
Przed reformą administracyjną w 1975 roku,kiedy w Polsce było 17 regionów,czyli wszystkie obecne województwa plus nieistniejące Koszalińskie,nasze województwo istniało sobie spokojnie bez Elbląga.Więc nie piszcie głupot,że nam Elbląg jest do czegokolwiek potrzebny.Elbląg to zakała województwa warmińsko-mazurskiego, pazerna i zachłanna na kasę,którą jej włodarze marnotrawią,karmiąc swoich tępych mieszkańców mitami i bajeczkami o niedobrym Olsztynie,żeby odwrócić uwagę od swojego nieudacznictwa i lenistwa.Jesteście studnią bez dna,do której Olsztyn i inne miasta regionu wciąż muszą wrzucać pieniądze.Jak wam jest tak bardzo źle w tym województwie,a Gdańsk was nie chce,to przyłączcie się do Obwodu Kaliningradzkiego,tylko to wam zostało,wtedy na pewno będzie wam lepiej.Droga wolna.
Na każdym kroku widac łapę Olsztyna,prawie wszystko nam zabrał co dorobilismy sie przedtem ,Gdańsk nie był tak zaborczy tam rządzili inteligentni samorządowcy a w Olsztynie to prostactwo którym słoma z butów wychodzi,złodzieje i kretacze,nieudacznicy ,mając takie tereny nie umieją korzystać z tego ,niech wezmą przykład z Kaszub dużo póżniej weszli w agroturystyke a proszę wyprzedzili Mazury o całą długość no i za dużo w Olsztynie i okolicach Warszawy,wykupili połowę Mazur i nic z tym nie robią a kasę sie traci.