Juz widać, że łatwo w tej kadencji ta Rada Miasta tarada miast mieć nie będzie. Ale też nikt nie obiecywał, że bedzie łatwo. Skoda, że w tak dużym mieście jest tlko jedno medium i jeden recenzant poczynań władz na tak wysokim merytorycznym poziomiw, który ustawia poprzeczkę wysoko. Władza powinna byc wdzięczna bo każdy szczupak w stawi powoduje, że leniwe rybki nie obrasrają w tłuszcz ale muszą sieruszac i pilnować, gdyż każda głupota zostanie nie pozostanie w cienu a zostanie oswietlona.
Podziwiam pana R za sprytne manipulowanie danymi!;) Te 5 tys. pracowników samorządowych to nie są tylko urzędnicy, połowa z nich to nauczyciele, 1/4 to pracownicy służby zdrowia! Nie wspominając już o tym, że obie te grupy są utrzymywane w głownej mierze z pieniędzy/dotacji państwowych, a nie samorzadowych!;) Ale co ja się czepiam, przeciez tu chodzi o to żeby źle pisać o Nowaczyku, czyli dokładnie to na co czekają malkontenci i przeciwnicy polityczni obecnie panujących w miescie!;)
Do ~znafca. Jeżeli na utrzymanie 5 tys. pracowników samorzadu dopłaca państwo, to na co wydajemy pozostałe pieniadze samorządowe? Pytam grzecznie i nie czepiam się nikogo.
Do "grzeczna" - szanowna pani prosze wpisać w wyszukiwarke hasło "zadania własne gminy" i to będzie odpowiedź na pani pytanie. Proszę też poszukać informacji o strukturze budżetu miasta Elbląga dowie się pani, że na 500 mln zł przychodów tylko 150 lmn zł to udział w podatkach lokalnych, a cała reszta to dotacje państwowe!;) Około 2/3 budzetu to wydatki na szkolnictwo i służbę zdrowia, czyli utrzymuje nas państwo!;) Reasumując sugerowana przez pana R redukcja zatrudnienia "pracowników samorządowych" spowodowałaby zmiejszenie wpływów do kasy miasta i byłoby jeszcze biedniej!;)
Gdyby zatrudnić dwa razy wiecej nauczycieli to dotacja byłaby dwa razy większa? Puknij się ~znafca gdzie chcesz - może ci to coś pomoże przed następnymrównie miemądrym wpisem. Jesli jesteś w zapleczu intelektualnym Prezydenta to współczuję Prezydentowi
Dla miasta i jego meszkańców istotny jest rozwój infrastruktury komunalnej i tworzenie warunków do rozwoju przedsiębiorczości anie zatrudnienie socjalne w miejskich instyrucjach urzędniczych. Rzędnik jak niema zajęcia to buszuje po internecie co widać po wpisach, lub przekłada paiery z biurka na biurko tworzac wrażenie że ma tyle pracy, że się nie wyrabi w czasie i ptrzebny jest dodatkowy etat. Gonić to towarzystwo Panie Prezydencie. Śmiało może Pan zwolnic co dziesiątego, urzad nie ucierpi a wrecz przeciwnie będzie lepiej pracował.
Twarde realia rynku musza działać również w Urzędzie Miasta inaczej miasto pójdzie z torbami. Po co tylu darmozjadów ? Czy ktoś stawał w obronie zwalnianych pracownikow z elbląskich zakładów pracy? Fi rmy zwalniały by zachować rentowność i tak samo musi być w mieście, a nie wieczne zaciąganie długów. Najpierw spłacić te które są!!!
W Elblagu utrzymanie jednego urzędnika kosztuje podatnika prawie 300 zł a w Krakowie 150 złotych. Stąd mamy drogi i ulice takie jakie mamy - wnioski elblązanie muszą wyciągnąć sami przy najbliższych wyborach lub wiecznie narzekać!
Czemu na tym zdjęciu nie ma polskiej waluty? Sprzedali już Polskę obcokrajowcom? Jeszcze Polska nie zginęła
Juz widać, że łatwo w tej kadencji ta Rada Miasta tarada miast mieć nie będzie. Ale też nikt nie obiecywał, że bedzie łatwo. Skoda, że w tak dużym mieście jest tlko jedno medium i jeden recenzant poczynań władz na tak wysokim merytorycznym poziomiw, który ustawia poprzeczkę wysoko. Władza powinna byc wdzięczna bo każdy szczupak w stawi powoduje, że leniwe rybki nie obrasrają w tłuszcz ale muszą sieruszac i pilnować, gdyż każda głupota zostanie nie pozostanie w cienu a zostanie oswietlona.
Podziwiam pana R za sprytne manipulowanie danymi!;) Te 5 tys. pracowników samorządowych to nie są tylko urzędnicy, połowa z nich to nauczyciele, 1/4 to pracownicy służby zdrowia! Nie wspominając już o tym, że obie te grupy są utrzymywane w głownej mierze z pieniędzy/dotacji państwowych, a nie samorzadowych!;) Ale co ja się czepiam, przeciez tu chodzi o to żeby źle pisać o Nowaczyku, czyli dokładnie to na co czekają malkontenci i przeciwnicy polityczni obecnie panujących w miescie!;)
Do ~znafca. Jeżeli na utrzymanie 5 tys. pracowników samorzadu dopłaca państwo, to na co wydajemy pozostałe pieniadze samorządowe? Pytam grzecznie i nie czepiam się nikogo.
Bardzo celne trafienie co widać po komentarzach. Uderz wstół a onżyce sie sane odezwą.! ! !
Do "grzeczna" - szanowna pani prosze wpisać w wyszukiwarke hasło "zadania własne gminy" i to będzie odpowiedź na pani pytanie. Proszę też poszukać informacji o strukturze budżetu miasta Elbląga dowie się pani, że na 500 mln zł przychodów tylko 150 lmn zł to udział w podatkach lokalnych, a cała reszta to dotacje państwowe!;) Około 2/3 budzetu to wydatki na szkolnictwo i służbę zdrowia, czyli utrzymuje nas państwo!;) Reasumując sugerowana przez pana R redukcja zatrudnienia "pracowników samorządowych" spowodowałaby zmiejszenie wpływów do kasy miasta i byłoby jeszcze biedniej!;)
Gdyby zatrudnić dwa razy wiecej nauczycieli to dotacja byłaby dwa razy większa? Puknij się ~znafca gdzie chcesz - może ci to coś pomoże przed następnymrównie miemądrym wpisem. Jesli jesteś w zapleczu intelektualnym Prezydenta to współczuję Prezydentowi
Dla miasta i jego meszkańców istotny jest rozwój infrastruktury komunalnej i tworzenie warunków do rozwoju przedsiębiorczości anie zatrudnienie socjalne w miejskich instyrucjach urzędniczych. Rzędnik jak niema zajęcia to buszuje po internecie co widać po wpisach, lub przekłada paiery z biurka na biurko tworzac wrażenie że ma tyle pracy, że się nie wyrabi w czasie i ptrzebny jest dodatkowy etat. Gonić to towarzystwo Panie Prezydencie. Śmiało może Pan zwolnic co dziesiątego, urzad nie ucierpi a wrecz przeciwnie będzie lepiej pracował.
Twarde realia rynku musza działać również w Urzędzie Miasta inaczej miasto pójdzie z torbami. Po co tylu darmozjadów ? Czy ktoś stawał w obronie zwalnianych pracownikow z elbląskich zakładów pracy? Fi rmy zwalniały by zachować rentowność i tak samo musi być w mieście, a nie wieczne zaciąganie długów. Najpierw spłacić te które są!!!
W Elblagu utrzymanie jednego urzędnika kosztuje podatnika prawie 300 zł a w Krakowie 150 złotych. Stąd mamy drogi i ulice takie jakie mamy - wnioski elblązanie muszą wyciągnąć sami przy najbliższych wyborach lub wiecznie narzekać!