podejrzewam, że zły projekt to tylko wymówka. przecież pan prezydent zmniejszył środki na ten cel w tegorocznym budżecie - gdyby tak nie zrobił to pewnie wykonawca zdążyłby choćby z jedną kładką, a tak - całe lato nic nie robili bo wykorzystali limit na ten rok. a winę za to najlepiej zgonić na kogoś - to tylko pan prezydent potrafi - winni poprzednicy, projektanci - wszyscy
Ciekawy jestem i nie tylko ja, bo dotyczy to nas wszystkich (mieszkańców dzielnicy za kanałem) Kiedy konkretnie i rzeczywiście będziemy mogli przejść na drugą stronę z naszej dzielnicy. Bo takich przesuwających się terminów oddania do użytku jednego czy drugiego mostu będzie jeszcze kilka lub kilkanaście. I nie zdziwię się (proszę sobie przypomieć moje przewidywania w przyszłości), jeżeli pierwsze kroki po nowym moście (chociaż jednym !) wykonamy pod koniec roku 2012 !!! To w/g mnie najbardziej realny termin oddania chociaż jednego mostu do użytku. Chociaż nie wykluczam, że nastąpi to dopiero w roku 2013 (tak około maja-czerwca). Leszek
Przestańmy wreszcie szukać projektantów po znajomych!! To może łatwiej będzie wyciągać konsekwencje i akceptacja projektu też nie będzie "po znajomościach".
realista to przyd..as nowaczyka
realista to pracownik urzędu, wiadomego departamentu a w dodatku działacz PO, stąd te ,,łubu - dubu, łubu - dubu", namierzyliśmy cię kolego :-)
Niech projektant płaci kary miastu, skoro nabroił...
Adam - przestań pisać , nie wypada w takim krótkim czasie zmieniać podglądów. Jesteś za mądry
podejrzewam, że zły projekt to tylko wymówka. przecież pan prezydent zmniejszył środki na ten cel w tegorocznym budżecie - gdyby tak nie zrobił to pewnie wykonawca zdążyłby choćby z jedną kładką, a tak - całe lato nic nie robili bo wykorzystali limit na ten rok. a winę za to najlepiej zgonić na kogoś - to tylko pan prezydent potrafi - winni poprzednicy, projektanci - wszyscy
Ciekawy jestem i nie tylko ja, bo dotyczy to nas wszystkich (mieszkańców dzielnicy za kanałem) Kiedy konkretnie i rzeczywiście będziemy mogli przejść na drugą stronę z naszej dzielnicy. Bo takich przesuwających się terminów oddania do użytku jednego czy drugiego mostu będzie jeszcze kilka lub kilkanaście. I nie zdziwię się (proszę sobie przypomieć moje przewidywania w przyszłości), jeżeli pierwsze kroki po nowym moście (chociaż jednym !) wykonamy pod koniec roku 2012 !!! To w/g mnie najbardziej realny termin oddania chociaż jednego mostu do użytku. Chociaż nie wykluczam, że nastąpi to dopiero w roku 2013 (tak około maja-czerwca). Leszek
Przestańmy wreszcie szukać projektantów po znajomych!! To może łatwiej będzie wyciągać konsekwencje i akceptacja projektu też nie będzie "po znajomościach".