do =ara=jeśli chodzi o standaryzacje i etaty 0,5 do 0,8 na podopiecznego to liczone są wszystkie etaty w ośrdku jako etat przy podopiecznym. Tylko że faktycznie bezpośrednio przy chorym jest mała garstka zmęczonych opiekunek,. Może należałoby dokonać reducji etatów administracji na rzecz opiekunek....
Jak zwykle całe rzesze mądralińskich to weźcie swoich dziadków babcie i rodziców do domu i opłacajcie opiekę 24 h czyli 2 minimum panie na zmiany do opieki każda minimum 1500 brutto jak taka znajdziecie , zapewnijcie wszystko od a do z i napiszcie ile czasu pieniedzy i innych rzeczy wam na to poszlo a do tego czasu radze zamknac buzie
Były opiekun - nie upieram się takie dane znalazłem w sieci, może trzeba zmienić strukturę zatrudnienia ? Ale przecież Ośrodek był "prześwietlany" przez służby wojewody dwa latai nikt się nie dopatrzył nieprawidłowości - raczej niemożliwe.
@yhm Policz sobie 1 opiekun na 10 podopiecznych, a tu prawdopodobnie nawet takiego standardu nie ma. Bywa, że na nocnych zmianach jest 2 opiekunów na cały ośrodek (słownie: dwóch). Jeśli to wystarcza to ja nie mam nic do tego, ale wiem, że nie starcza. Minimalny standard to w tym układzie 55 osób. Wszystko teraz zależy od struktury zatrudnienia i organizacji pracy, a na to ma wpływ tylko jedna osoba. Są też jeszcze wolne miejsca z potencjałem wzrostu zatrudnienia na 12 osób. Przy większej liczbie podopiecznych lepiej rozkładały by się też koszty stałe i ewentualne przyszłe podwyżki mogły by być też sporo niższe. Wszystko zależy od gospodarza. Na dzień dzisiejszy 140kilo/55osób to ponad 2500 na głowę, a ta podwyżka wywinduje to na ponad 5000 - patologia.
Nie mogę tego czytać normalnie. Jak to sobie wyobrażacie prosperowanie takiej placówki bez administracji ? jak sobie pani z postu poniżej wyobraża bez rehabilitacji i psychologa ? Tam jest nie tylko jej mama ale inne osoby , tam pracują ludzie którzy za to dostają pensje opiekunki niech zrobią kurs księgowości i kadr itp. ! he ludzie ?! o co chodzi . Następna sprawa przecież nikt nie obciąży dodatkową płatnością ludzi których na nią nie stać po to jest wywiad , jak stać niech płacą ! biedni nie płacili nie płacą i nie będą a mają opiekę i co teraz ? zatrudnienie i ilość opiekunek regulują ustawy to nie wina dyrektora tylko ustroju naszego państwa i tych co te ustawy napisali!!!
do byłego opiekuna : owszem wiem co to znaczy opiekować się chorym i starszym człowiekiem czytaj ze zrozumieniem !!! ale na zachodzie za standard się płaci tylko w tym kraju jakieś esy są
Dlatego napisałam koszt utrzymania w placówce jest taki sam jak ktoś chce mieć dziadka babcie w domu i do niego prywatną opiekę . o co wam chodzi? proszę do prywatnego domu jak nie pasuje!! i zobaczymy koszt ?! pracuje za granicą przy chorych zarabiam godziwe pieniądze i rodziny płacą za opiekę !!! i bez gadania . a w Polsce biadolą jak nie pasuje to niech wynajmą prywatną opiekę
a te wyliczenia wow schowaj w kieszeń bo to bzdury. przecież tam koszt utrzymania to posiłki stałe plus dodatkowe środki do utrzymania czystości sprzęt rehabilitacja na którą będąc w domu poczekasz sobie 2 lata w kolejce tam od ręki opieka !! mało ich ? bo to ludzie też czasem nie ma kogoś ktoś chory na urlopie itp . kucharki też zwolnić niech opiekunki gotują jak ich więcej będzie niech nie będzie pań do sprzątania rodziny niech przyjdą !!! i pana konserwatora zwolnijcie bo samo się zrobi . wasze ograniczenie mnie przeraża
@yhm. Na podstawie tych prostych wyliczeń trzeba by zastosować ogromny margines błędu by taką podwyżkę uzasadnić. Bez wglądu w dokumenty jest to oczywiście spekulacja, ale odchylenie jest zbyt duże a Dyrektor mówi o opłatach eksploatacyjnych. Przecież to niepoważne. W ogóle w jego wypowiedzi jest wewnętrzną sprzeczność i brak jakiegokolwiek choćby jednego konkretu. Jeśli coś jest zasadne to nie ma problemu bo o zasadność decyzji przecież tu chodzi. Jak masz argumenty to je kładziesz na stół i koniec dyskusji. Uzasadnienia jednak brak a skok o 50%. Można rzec, takie rzeczy tylko w Polsce. Poza tym daruj sobie zachodnie realia bo tego nawet się nie da skomentować, to zupełnie inna półka.
do =ara=jeśli chodzi o standaryzacje i etaty 0,5 do 0,8 na podopiecznego to liczone są wszystkie etaty w ośrdku jako etat przy podopiecznym. Tylko że faktycznie bezpośrednio przy chorym jest mała garstka zmęczonych opiekunek,. Może należałoby dokonać reducji etatów administracji na rzecz opiekunek....
Rozszyfrowałam nazwę.Dlatego ten ośrodek nazywa się NIEZAPOMINAJKA-nie zapomnij zapłacić.
Jak zwykle całe rzesze mądralińskich to weźcie swoich dziadków babcie i rodziców do domu i opłacajcie opiekę 24 h czyli 2 minimum panie na zmiany do opieki każda minimum 1500 brutto jak taka znajdziecie , zapewnijcie wszystko od a do z i napiszcie ile czasu pieniedzy i innych rzeczy wam na to poszlo a do tego czasu radze zamknac buzie
do -yhm chyba nie wiesz co piszesz bo nie miałaś do czynienia z chorym i samemu być chorym i nie znasz sytuacji w tym ośrodku.
Były opiekun - nie upieram się takie dane znalazłem w sieci, może trzeba zmienić strukturę zatrudnienia ? Ale przecież Ośrodek był "prześwietlany" przez służby wojewody dwa latai nikt się nie dopatrzył nieprawidłowości - raczej niemożliwe.
@yhm Policz sobie 1 opiekun na 10 podopiecznych, a tu prawdopodobnie nawet takiego standardu nie ma. Bywa, że na nocnych zmianach jest 2 opiekunów na cały ośrodek (słownie: dwóch). Jeśli to wystarcza to ja nie mam nic do tego, ale wiem, że nie starcza. Minimalny standard to w tym układzie 55 osób. Wszystko teraz zależy od struktury zatrudnienia i organizacji pracy, a na to ma wpływ tylko jedna osoba. Są też jeszcze wolne miejsca z potencjałem wzrostu zatrudnienia na 12 osób. Przy większej liczbie podopiecznych lepiej rozkładały by się też koszty stałe i ewentualne przyszłe podwyżki mogły by być też sporo niższe. Wszystko zależy od gospodarza. Na dzień dzisiejszy 140kilo/55osób to ponad 2500 na głowę, a ta podwyżka wywinduje to na ponad 5000 - patologia.
Nie mogę tego czytać normalnie. Jak to sobie wyobrażacie prosperowanie takiej placówki bez administracji ? jak sobie pani z postu poniżej wyobraża bez rehabilitacji i psychologa ? Tam jest nie tylko jej mama ale inne osoby , tam pracują ludzie którzy za to dostają pensje opiekunki niech zrobią kurs księgowości i kadr itp. ! he ludzie ?! o co chodzi . Następna sprawa przecież nikt nie obciąży dodatkową płatnością ludzi których na nią nie stać po to jest wywiad , jak stać niech płacą ! biedni nie płacili nie płacą i nie będą a mają opiekę i co teraz ? zatrudnienie i ilość opiekunek regulują ustawy to nie wina dyrektora tylko ustroju naszego państwa i tych co te ustawy napisali!!! do byłego opiekuna : owszem wiem co to znaczy opiekować się chorym i starszym człowiekiem czytaj ze zrozumieniem !!! ale na zachodzie za standard się płaci tylko w tym kraju jakieś esy są
Dlatego napisałam koszt utrzymania w placówce jest taki sam jak ktoś chce mieć dziadka babcie w domu i do niego prywatną opiekę . o co wam chodzi? proszę do prywatnego domu jak nie pasuje!! i zobaczymy koszt ?! pracuje za granicą przy chorych zarabiam godziwe pieniądze i rodziny płacą za opiekę !!! i bez gadania . a w Polsce biadolą jak nie pasuje to niech wynajmą prywatną opiekę a te wyliczenia wow schowaj w kieszeń bo to bzdury. przecież tam koszt utrzymania to posiłki stałe plus dodatkowe środki do utrzymania czystości sprzęt rehabilitacja na którą będąc w domu poczekasz sobie 2 lata w kolejce tam od ręki opieka !! mało ich ? bo to ludzie też czasem nie ma kogoś ktoś chory na urlopie itp . kucharki też zwolnić niech opiekunki gotują jak ich więcej będzie niech nie będzie pań do sprzątania rodziny niech przyjdą !!! i pana konserwatora zwolnijcie bo samo się zrobi . wasze ograniczenie mnie przeraża
Dyskusja nie prowadzi do niczego, więc sobie darujcie
@yhm. Na podstawie tych prostych wyliczeń trzeba by zastosować ogromny margines błędu by taką podwyżkę uzasadnić. Bez wglądu w dokumenty jest to oczywiście spekulacja, ale odchylenie jest zbyt duże a Dyrektor mówi o opłatach eksploatacyjnych. Przecież to niepoważne. W ogóle w jego wypowiedzi jest wewnętrzną sprzeczność i brak jakiegokolwiek choćby jednego konkretu. Jeśli coś jest zasadne to nie ma problemu bo o zasadność decyzji przecież tu chodzi. Jak masz argumenty to je kładziesz na stół i koniec dyskusji. Uzasadnienia jednak brak a skok o 50%. Można rzec, takie rzeczy tylko w Polsce. Poza tym daruj sobie zachodnie realia bo tego nawet się nie da skomentować, to zupełnie inna półka.