@siwiec - to jedna sprawa, a druga to zarząd samego ośrodka. Najmniej kasy idzie na to co najważniejsze, na obsługę bezpośrednią. Robię analizy kosztowe w firmach prywatnych szukając tzw. dziur. Tu wystarczył by mi 1 dzień. Struktura zatrudnienia, podział kompetencji i obowiązków, płace, przejrzeć kilka umów i to by wystarczyło. Naprawdę nikomu niczego nie zarzucam, ale ta rozbieżność kosztowa jest wręcz patologiczna, nawet pomimo tego, że jeszcze kliku drobiazgów wcześniej nie uwzględniłem.
wow nie bądź taki mądry w takich instytucjach obowiązuje tzw. standaryzacja czyli wskaźnik na ilość mieszkańców w Niezapominajce w opiece bezpośredniej pracuje minimum 50 osób, biura, kuchnia, kierowcy, gospodarczy itp. to da z 80, media itd. problem w tym, że przy braku środków "żyłuje" się standardy
Mam mamę w tym ośrodku, jeżdżę do Niej prawie co dzień, wieczorem po pracy, na czas kolacji aby ją spokojnie nakarmić. Widzę jak mało jest opiekunek, a leżących chorych do karmienia jest około 60 osób a na zmianie 4 osoby personelu więc na jedną opiekunkę jest do nakarmienia 15 osób a czasu na karmienie jest ok. 40 min. więc chorzy są karmieni "jak indory". Ja karmie jednocześnie mamę i panią która leży w pokoju z moją mamą, spokojnie je nakarmię, a opiekunka w tym czasie może kolejną osobę karmić. Miesiąc temu pytałam się dyrektora kiedy będą przyjmowane opiekunki, bo widzę jak jest ciężko, otrzymałam odpowiedż że w kwietniu, kwiecień się kończy jest podwyżka której nie miało być /dyrektor zapewniał że nie będzie podwyżki/. Jest etat psychologa, jest etat rehabilitanta tych osób nie ma dla leżących ludzi , bo po co .... a przykurczami kończyn u mamy zajmuję się sama. BRAKUJE PERSONELU PRZY ŁÓŻKU CHOREGO!!!
Z komentarzem WOW zgadzam się w 100%
wow jest ogólnie wiadomo, że wojewoda nie podpisał by zgody na funkcjonowanie gdyby nie została spełniona chociaż jedna norma czepiali się nawet kwalifikacji dyrektora, aż oparło się chyba o sąd kasacyjny. A normy są w ustawie 0.5 czy 0.6 pracownika na jednego podopiecznego.
Miałam tam ojca! Powiem szczerze, w Stegnie jest skromniej ale tam jest więcej dobrej woli opiekunów. W Elblągu się uśmiechają do odwiedzających i tylko do nich. Ośrodek w Elblągu nie był czynny chyba przez 2 lata / powód? nie ten dyrektor/, teraz muszą poprawić swoją płynność finansową, kosztem oczywiście pensjonariusza lub jego rodziny. O lepszej opiece zapomnijcie. Mój ojciec umarł, bo zawiniła ich opieka medyczna.
@siwiec - to jedna sprawa, a druga to zarząd samego ośrodka. Najmniej kasy idzie na to co najważniejsze, na obsługę bezpośrednią. Robię analizy kosztowe w firmach prywatnych szukając tzw. dziur. Tu wystarczył by mi 1 dzień. Struktura zatrudnienia, podział kompetencji i obowiązków, płace, przejrzeć kilka umów i to by wystarczyło. Naprawdę nikomu niczego nie zarzucam, ale ta rozbieżność kosztowa jest wręcz patologiczna, nawet pomimo tego, że jeszcze kliku drobiazgów wcześniej nie uwzględniłem.
wow nie bądź taki mądry w takich instytucjach obowiązuje tzw. standaryzacja czyli wskaźnik na ilość mieszkańców w Niezapominajce w opiece bezpośredniej pracuje minimum 50 osób, biura, kuchnia, kierowcy, gospodarczy itp. to da z 80, media itd. problem w tym, że przy braku środków "żyłuje" się standardy
Mam mamę w tym ośrodku, jeżdżę do Niej prawie co dzień, wieczorem po pracy, na czas kolacji aby ją spokojnie nakarmić. Widzę jak mało jest opiekunek, a leżących chorych do karmienia jest około 60 osób a na zmianie 4 osoby personelu więc na jedną opiekunkę jest do nakarmienia 15 osób a czasu na karmienie jest ok. 40 min. więc chorzy są karmieni "jak indory". Ja karmie jednocześnie mamę i panią która leży w pokoju z moją mamą, spokojnie je nakarmię, a opiekunka w tym czasie może kolejną osobę karmić. Miesiąc temu pytałam się dyrektora kiedy będą przyjmowane opiekunki, bo widzę jak jest ciężko, otrzymałam odpowiedż że w kwietniu, kwiecień się kończy jest podwyżka której nie miało być /dyrektor zapewniał że nie będzie podwyżki/. Jest etat psychologa, jest etat rehabilitanta tych osób nie ma dla leżących ludzi , bo po co .... a przykurczami kończyn u mamy zajmuję się sama. BRAKUJE PERSONELU PRZY ŁÓŻKU CHOREGO!!! Z komentarzem WOW zgadzam się w 100%
Najdroższy ośrodek w Polsce
@ara. Czy Ty tam kiedyś byłeś/aś? Jeśli jest jakaś standaryzacja to tego ośrodka chyba nie dotyczy.
wow jest ogólnie wiadomo, że wojewoda nie podpisał by zgody na funkcjonowanie gdyby nie została spełniona chociaż jedna norma czepiali się nawet kwalifikacji dyrektora, aż oparło się chyba o sąd kasacyjny. A normy są w ustawie 0.5 czy 0.6 pracownika na jednego podopiecznego.
wow tutaj http://www.mcus.pl/OBOWIAZUJACE-STANDARDY-W-DOMACH-POMOCY-SPOLECZNEJ-W-MCUS-p250.php
Miałam tam ojca! Powiem szczerze, w Stegnie jest skromniej ale tam jest więcej dobrej woli opiekunów. W Elblągu się uśmiechają do odwiedzających i tylko do nich. Ośrodek w Elblągu nie był czynny chyba przez 2 lata / powód? nie ten dyrektor/, teraz muszą poprawić swoją płynność finansową, kosztem oczywiście pensjonariusza lub jego rodziny. O lepszej opiece zapomnijcie. Mój ojciec umarł, bo zawiniła ich opieka medyczna.
no to klika się rozkręca
Głosowaliście na PO to macie