trzeba sfinansować kartę miejską, gadające tramwaje, zmiany nazw przystanków i inne "innowacyjne pomysły nowoczesnej gospodarki" PO nikt nie przebije w dbałości o to "by żyło się lepiej". Co parę lat przychodzi kolejny garnitur durniów którzy topią pieniądze w "bramach do lasu" lub "super nowoczesnych gadżetach" o znikomej użyteczności
do dupajasiu
zgadzam się.a ile linii kursuje prawie na pusto! wprowadzić mniejsze busy jak w innych miastach, a nie stawki w przetargach za kilometr są takie wysokie! Bo to duże autobusy są!!!W pół roku wszystko można zweryfikować. Ale po co??? Nawet bilety po 3zł. nie zmienia niczego! Dlatego trzeba zmian w myśleniu wielu ludzi, oj wielu. Lepiej zostać przy tych okrągłych sumach 1 zł. /2 zł. a zmienić inne sprawy! Bo tak dalej to nie ma sensu i bez sensu!!!
A osoby niepełnosprawne w dalszym ciągu nie mogą wysiąść na przystanku tramwajowym koło PWSZu przy al. Grunwaldzkiej. Jedyna informacja jaką uzyskałam od TE to że "brak jest obecnie takiej możliwości. Taką samą informację uzyskałam 3 lata temu!!! Zakupiono 6 tramwajów niskopodłogowych z czego wszystkie 6 skierowano na jedną tylko linię. WSTYD! Na linię 2 też mi odmówiono. A prosiłam nie tylko w swoim imieniu. Jest mi bardzo, bardzo przykro że kolejne podwyżki nie uwzględniają nierozwiązanej od 3 lat prośby. Wystarczyłby 1 tramwaj na "2" na godzinę i ze 2 na linię np. "1" i "4". Pozostałe 3 mogłyby jeździć dalej jako "5" i "3". Nie rozumiem... naprawdę, nie jestem gorsza, ale to że nie mogę chodzić to naprawdę nie mój wymysł na Boga! Zawsze muszę prosić współpasażerów o pomoc! A nie jestem osobą której przychodzi takie proszenie łatwo, tym bardziej że wiem, że Tramwaje Elbląskie mają odpowiednie tramwaje. Bardzo proszę o uwzględnienie mojej prośby!
- Kondycja ZKM jest taka, że będziemy musieli podnieść ceny biletów – tłumaczy wiceprezydent Elbląga Tomasz Lewandowski. - Elbląg ma jedną z najniższych stawek opłat za bilety. Ustaliliśmy, że podwyżkę należy wprowadzić po zakończeniu roku szkolnego, od 1 lipca. Poprzednia była kilka lat temu. Od tego czasu bardzo mocno zdrożały koszty przejazdów, chodzi tu o paliwo i koszty utrzymania taboru.
Trala lala, przewoźnicy ALP, PKS, PKA (z wyjątkiem TE) mają w umowach zapisane coroczne waloryzacje o podawany przez GUS tzw. stopień inflacji (wzrost cen w gospodarce). Nic nie dostana z tej podwyżki biletów i ZKM nie da im złamanego grosza. Całość "przypisu" pójdzie na ratowanie bilansu spółki ZKM i TE. To, że Elbląg ma jedną z najniższych stawek za bilety to efekt "mocy ekonomicznej" miasta, w którym bezrobocie sięga 14% a w ościennych gminach przekracza 20%. Co z tego, że bilet kosztował by 2,50 za jeden przejazd, jak i tak niewielu by jeżdziło. Z komunikacji korzystają głównie uczniowie i emeryci, bo tylko oni są w stanie zaakceptować wszechobecy bród i smród w pojazdach. TE jako spółka miasta leje na wszystko ciepłym siurem. Przecież i tak dostaną dotację a tym samym potrebne dofinansowanie do bilansu! Prezydent nie wytnie gałęzi, na której siedzi. Tu potrzeba znacznie bardziej radykalnych zmian a nie "pykania" podwyżkami co 2-3 lata po 10% i lania do głowy ludziom wody.
KOMUNIKACJA MIEJSKA POZOSTAWIA WIELE DO RZYCZENIA.W AUTOBUSACH SYF,SMRUD,PONISZCZONE FOTELE A TU JESZCZE PODWYZKI ZA BILETY!!!CHYBA IM SIE COS POMYLIŁO.POWINI ZACZAC DBAC OWYGLAD TRANSPORTU MIEJSKIEGO A NIE MIEC NA TO WYJ*****.ROZUMIEM JESLI BY DBALI O WYGLAD MODERNIZOWALI, WYMIENIALI A NIE ZANIC PODWYZKI.
To pierwszy krok,następny to podwyżka opłat za dzierżawę i to duża, kto ma mieszk.własnościowe a nie wykupił gruntu niech trzyma się za kieszeń.Czekamy na podwyżki wszystkich opłat w gestii których jest UM.Ciekawa jestem dlaczego tak nagle zrobiła się taka duża dziura budżetowa.Pod koniec 2010 roku nie było mowy na ten temat.
Bezrobocie 14% to może w pupie, bo w rzeczywistości to ze 30% jak nie 35% - ty w te bzdety jeszcze wierzysz, ich gawno obchodzi prawda. Propagandowo jest identycznie jak za pzpru
trzeba sfinansować kartę miejską, gadające tramwaje, zmiany nazw przystanków i inne "innowacyjne pomysły nowoczesnej gospodarki" PO nikt nie przebije w dbałości o to "by żyło się lepiej". Co parę lat przychodzi kolejny garnitur durniów którzy topią pieniądze w "bramach do lasu" lub "super nowoczesnych gadżetach" o znikomej użyteczności
do dupajasiu zgadzam się.a ile linii kursuje prawie na pusto! wprowadzić mniejsze busy jak w innych miastach, a nie stawki w przetargach za kilometr są takie wysokie! Bo to duże autobusy są!!!W pół roku wszystko można zweryfikować. Ale po co??? Nawet bilety po 3zł. nie zmienia niczego! Dlatego trzeba zmian w myśleniu wielu ludzi, oj wielu. Lepiej zostać przy tych okrągłych sumach 1 zł. /2 zł. a zmienić inne sprawy! Bo tak dalej to nie ma sensu i bez sensu!!!
Jakby się wyeliminowało jeżdżenie bez biletu to by nie trzeba było cen biletów podnosić...
A osoby niepełnosprawne w dalszym ciągu nie mogą wysiąść na przystanku tramwajowym koło PWSZu przy al. Grunwaldzkiej. Jedyna informacja jaką uzyskałam od TE to że "brak jest obecnie takiej możliwości. Taką samą informację uzyskałam 3 lata temu!!! Zakupiono 6 tramwajów niskopodłogowych z czego wszystkie 6 skierowano na jedną tylko linię. WSTYD! Na linię 2 też mi odmówiono. A prosiłam nie tylko w swoim imieniu. Jest mi bardzo, bardzo przykro że kolejne podwyżki nie uwzględniają nierozwiązanej od 3 lat prośby. Wystarczyłby 1 tramwaj na "2" na godzinę i ze 2 na linię np. "1" i "4". Pozostałe 3 mogłyby jeździć dalej jako "5" i "3". Nie rozumiem... naprawdę, nie jestem gorsza, ale to że nie mogę chodzić to naprawdę nie mój wymysł na Boga! Zawsze muszę prosić współpasażerów o pomoc! A nie jestem osobą której przychodzi takie proszenie łatwo, tym bardziej że wiem, że Tramwaje Elbląskie mają odpowiednie tramwaje. Bardzo proszę o uwzględnienie mojej prośby!
chyba ich pogieło za taki" komfort" jazdy to za mała podwyżka,BRUDNE ŚMIERDZĄCE AUTOBUSY może zbierają na sprzątaczki
to jest rzeczywistość po wyborach
- Kondycja ZKM jest taka, że będziemy musieli podnieść ceny biletów – tłumaczy wiceprezydent Elbląga Tomasz Lewandowski. - Elbląg ma jedną z najniższych stawek opłat za bilety. Ustaliliśmy, że podwyżkę należy wprowadzić po zakończeniu roku szkolnego, od 1 lipca. Poprzednia była kilka lat temu. Od tego czasu bardzo mocno zdrożały koszty przejazdów, chodzi tu o paliwo i koszty utrzymania taboru. Trala lala, przewoźnicy ALP, PKS, PKA (z wyjątkiem TE) mają w umowach zapisane coroczne waloryzacje o podawany przez GUS tzw. stopień inflacji (wzrost cen w gospodarce). Nic nie dostana z tej podwyżki biletów i ZKM nie da im złamanego grosza. Całość "przypisu" pójdzie na ratowanie bilansu spółki ZKM i TE. To, że Elbląg ma jedną z najniższych stawek za bilety to efekt "mocy ekonomicznej" miasta, w którym bezrobocie sięga 14% a w ościennych gminach przekracza 20%. Co z tego, że bilet kosztował by 2,50 za jeden przejazd, jak i tak niewielu by jeżdziło. Z komunikacji korzystają głównie uczniowie i emeryci, bo tylko oni są w stanie zaakceptować wszechobecy bród i smród w pojazdach. TE jako spółka miasta leje na wszystko ciepłym siurem. Przecież i tak dostaną dotację a tym samym potrebne dofinansowanie do bilansu! Prezydent nie wytnie gałęzi, na której siedzi. Tu potrzeba znacznie bardziej radykalnych zmian a nie "pykania" podwyżkami co 2-3 lata po 10% i lania do głowy ludziom wody.
KOMUNIKACJA MIEJSKA POZOSTAWIA WIELE DO RZYCZENIA.W AUTOBUSACH SYF,SMRUD,PONISZCZONE FOTELE A TU JESZCZE PODWYZKI ZA BILETY!!!CHYBA IM SIE COS POMYLIŁO.POWINI ZACZAC DBAC OWYGLAD TRANSPORTU MIEJSKIEGO A NIE MIEC NA TO WYJ*****.ROZUMIEM JESLI BY DBALI O WYGLAD MODERNIZOWALI, WYMIENIALI A NIE ZANIC PODWYZKI.
To pierwszy krok,następny to podwyżka opłat za dzierżawę i to duża, kto ma mieszk.własnościowe a nie wykupił gruntu niech trzyma się za kieszeń.Czekamy na podwyżki wszystkich opłat w gestii których jest UM.Ciekawa jestem dlaczego tak nagle zrobiła się taka duża dziura budżetowa.Pod koniec 2010 roku nie było mowy na ten temat.
Bezrobocie 14% to może w pupie, bo w rzeczywistości to ze 30% jak nie 35% - ty w te bzdety jeszcze wierzysz, ich gawno obchodzi prawda. Propagandowo jest identycznie jak za pzpru