DO MŁODZIANA .. Albo rzeczywiście jesteś młody i nie doświadczony w ocenach faktów, albo moze też liczysz nz wsparcie nowego prezydenta w uzyskaniu intratnej posadki. Wyraźnie widać, że prezydent nie patrzy na to co kandydat na ciepły stołek sobą reprezentuje. Bo gdyby tak było, to nie awansowałby kokoś z wyrokiem. Tu chodzi właśnie o kolesiostwo i wdzięczność za wyborcze wsparcie. Młody, najpierw pomyśl a potem wpisuj oceny faktów.
Marian Hemar 1961
KTO RZĄDZI ŚWIATEM?
Po latach rozmyśliwań, niemal u schyłku życia,
dokonałem niezmiernie głębokiego odkrycia.
Moje wielkie odkrycie raz na zawsze, niezbicie
rozwiązuje odwieczną zagadkę, mianowicie,
rozstrzyga nieomylnie, ustala niezachwianie
ostateczną odpowiedź na ciekawe pytanie,
co dręczy nas od wieków i wciąż wraca od nowa:
kto rządzi światem? Jaka mafia anonimowa?
Nie wierzcie w bajki. Nie ma żadnego synhedrionu
sekretnych władców, nie ma żadnych "mędrców Syjonu".
Więc to bajka. I bujda, że "światem rządzą kobiety"
i nieprawda, że światem rządzą Żydzi - niestety.
Nie my, tj. nie oni, nie Żydzi i nie masoni,
nie mormoni, nie kwakrzy, nie fabrykanci broni.
Nie junkrzy, nie sztabowi wojskowi kondotierzy,
nie monopole, kartele, bankierzy ni bukmakierzy.
Nie związki zawodowe, nie "standard oil", nie Watykan,
nie internacjonałka kalwinów czy anglikan,
nie międzynarodówka komuny, czy "kapitału" -
ktoś inny. Kto? - pytacie, zaraz, ludzie, pomału.
Gotowiście na wszystko? Ha, dobrze, jam też gotów.
Słuchajcie: światem rządzi wielka zmowa idiotów.
Światem rządzi sekretna po-międzynarodówka
agresywnego durnia i nadętego półgłówka.
Trade union grafomanów, tajna loża bęcwałów,
klub ćwierćinteligentów, konfederacja cymbałów,
areopag jełopów, jałowych namaszczenców,
pompatycznych ważniaków, indyczych napuszenców......
.....Samym instynktem głupoty odnajdują się wzajem.
Rozumieją się wspólnym językiem i obyczajem.
I hasłem, które woła z ochotą raźną i rączą:
kretyni wszystkich krajów łączcie się! Więc się łączą.
Przeciw wszelkim ambicjom, przeciw wszystkim talentom,
przeciwko swoim wrogom, przeciw nam - inteligentom.
To oni - pan generał, co dziś rozumie bezwiednie,
jak dziś w cuglach, szach mach, wygrać wszystkie wojny poprzednie.
To cenzor, który skreśla wszystkie mądre kawały,
tak, aby w rękopisie same głupie zostały.
To krytyk, co bełkoce, chociaż nikt go nie słucha
i czepia się cudzego pióra, jak wesz kożucha.
Ekonomista, który kosztem ogólnej nędzy
uzdrowi "wymianę dewiz" i "pokrycie pieniędzy".
To polityk, mąż stanu, dyplomata, co wkopie
niewinnych ludzi w Azji,w Afryce i w Europie
w tak trudne sytuacje, w tak kręte labirynty,
w tak polityczne kanty i dyplomatyczne finty,
że z nich jedyne wyjście na świat i światło Boże -
przez wojnę, której nikt nie chce, przez morze krwi i morze
lecz - oni nas trzymają w ryzach, za twarz i pod batem.
to ONI - i to jest właśnie ta mafia, co rządzi światem.
A jaka na nich rada? Bo czuję moi mili,
że z dziecięcą ufnością pytacie mnie w tej chwili,
muszę prawdę powiedzieć, wbrew ufności dziecięcej:
niestety, nas jest za mało. Durniów jest znacznie więcej.
My skłóceni, wiec słabi, durnie zgodni, więc silni.
My się często mylimy. Durnie są nieomylni.
My sceptycy, zbłąkani na ziemi i na niebie -
a ONI tak aroganccy i tacy pewni siebie
i tacy energiczni, że serce z trwogi mdleje.
Ach, nie znam żadnej rady. Mam tylko jedną nadzieję.
Żyję tylko tą drobną otuchą i nadzieją
że my umiemy śmiać się. A durnie nie umieją.
Kto wie... może po wiekach, kto wie... może w oddali,
to jedno przed durniami obroni nas i ocali.
Tym śmiechem was zasłonię i do serca przygarnę.
I może nie pójdziemy ze wszystkim na he... marne
Do młodziana=> posłuchaj, prezydent złożył doniesienie, bo nie miał wyboru. Gdyby jednak jakimś cudem istniała szansa zamiecenia sprawy pod dywan, to jak myślisz, w jaki sposób by postąpił? Janusz to jego znajomy, któremu coś jak się wydaje zawdzięcza, postac popularna jeszcze z okresu, gdy był dj-em w radiu El oraz z czasów klubu Madame. Niestety, nie pozostawił Nowaczykowi żadnego wyboru, teraz ten musi bronic własnej skóry, powiadamiając prokuraturę o przestępstwie swojego znajomka. Czaisz już, że nic tu nie dzieje się spontanicznie, to tylko gra interesów? Rośnij zdrowo młody i ucz się. Od prezydenta, nie od eks-naczelnika, bo postępowanie tego pana to dziecinada z piaskownicy.
Chwała najwyższemu, że moje sprawy zawodowe (jak również mojej rodziny) są zawodowo od wielu lat ustabilizowane, lecz nie mnie to tłumaczenie. Jednocześnie martwi mnie zarzucanie innym chęci wyjaśnienia pewnych bardzo niejasnych sytuacji kwestią zazdrości pracy w UM WKS. Wolność wypowiedzi i chęć wyprostowania "kolesiostwa" w ogóle, zasłania się "chrapką" innego na stanowisko w UM. A może po prostu każdy kto tu zabiera głośna forum, chciałby żeby w końcu konkurs był prawdziwym konkursem, a uczciwy wybór uczciwym wyborem. Dlaczego te kilkadziesiąt innych osób startujących na stanowisko wicenaczelnika WKS lub inne, ma się czuć teraz pokrzywdzone, tylko dlatego, że na przykład p. Monika Betcher-Jankowska chciała być wicenaczelnikiem - bo tak. Trzeba pokazać, że taka sytuacja najzwyczajniej w świecie, raz, że się nie podoba nam wyborcom, a dwa, że się nie godzi. Tyle...
Tak trochę czytam i się uśmiecham /bez ściemy, szkło kontaktowe i in./ Zaczęło się od dziennikarzy, którzy za każdym razem pisali, że Pietruszyński prowadził kampanię Nowaczykowi , teraz internauci wpisują, ze jest znajomkiem obecnego Prezydenta, zaraz będziecie pisali , że jest z nim spokrewniony i pracę dostał "po rodzinie" lub inne bzdury. Przejrzyjcie publikacje z czasów kampanii wyborczej, a nie piszecie głupoty....
powiem tak... ja tu dostrzegam wielkie szczęście byłej władzy UM. Tzw. zawracanie kijem Wisły. Strach się bać ile afer mogło wyjść... no ale teraz jest szum gdzie indziej... ufff :)
DO MŁODZIANA .. Albo rzeczywiście jesteś młody i nie doświadczony w ocenach faktów, albo moze też liczysz nz wsparcie nowego prezydenta w uzyskaniu intratnej posadki. Wyraźnie widać, że prezydent nie patrzy na to co kandydat na ciepły stołek sobą reprezentuje. Bo gdyby tak było, to nie awansowałby kokoś z wyrokiem. Tu chodzi właśnie o kolesiostwo i wdzięczność za wyborcze wsparcie. Młody, najpierw pomyśl a potem wpisuj oceny faktów.
Marian Hemar 1961 KTO RZĄDZI ŚWIATEM? Po latach rozmyśliwań, niemal u schyłku życia, dokonałem niezmiernie głębokiego odkrycia. Moje wielkie odkrycie raz na zawsze, niezbicie rozwiązuje odwieczną zagadkę, mianowicie, rozstrzyga nieomylnie, ustala niezachwianie ostateczną odpowiedź na ciekawe pytanie, co dręczy nas od wieków i wciąż wraca od nowa: kto rządzi światem? Jaka mafia anonimowa? Nie wierzcie w bajki. Nie ma żadnego synhedrionu sekretnych władców, nie ma żadnych "mędrców Syjonu". Więc to bajka. I bujda, że "światem rządzą kobiety" i nieprawda, że światem rządzą Żydzi - niestety. Nie my, tj. nie oni, nie Żydzi i nie masoni, nie mormoni, nie kwakrzy, nie fabrykanci broni. Nie junkrzy, nie sztabowi wojskowi kondotierzy, nie monopole, kartele, bankierzy ni bukmakierzy. Nie związki zawodowe, nie "standard oil", nie Watykan, nie internacjonałka kalwinów czy anglikan, nie międzynarodówka komuny, czy "kapitału" - ktoś inny. Kto? - pytacie, zaraz, ludzie, pomału. Gotowiście na wszystko? Ha, dobrze, jam też gotów. Słuchajcie: światem rządzi wielka zmowa idiotów. Światem rządzi sekretna po-międzynarodówka agresywnego durnia i nadętego półgłówka. Trade union grafomanów, tajna loża bęcwałów, klub ćwierćinteligentów, konfederacja cymbałów, areopag jełopów, jałowych namaszczenców, pompatycznych ważniaków, indyczych napuszenców...... .....Samym instynktem głupoty odnajdują się wzajem. Rozumieją się wspólnym językiem i obyczajem. I hasłem, które woła z ochotą raźną i rączą: kretyni wszystkich krajów łączcie się! Więc się łączą. Przeciw wszelkim ambicjom, przeciw wszystkim talentom, przeciwko swoim wrogom, przeciw nam - inteligentom. To oni - pan generał, co dziś rozumie bezwiednie, jak dziś w cuglach, szach mach, wygrać wszystkie wojny poprzednie. To cenzor, który skreśla wszystkie mądre kawały, tak, aby w rękopisie same głupie zostały. To krytyk, co bełkoce, chociaż nikt go nie słucha i czepia się cudzego pióra, jak wesz kożucha. Ekonomista, który kosztem ogólnej nędzy uzdrowi "wymianę dewiz" i "pokrycie pieniędzy". To polityk, mąż stanu, dyplomata, co wkopie niewinnych ludzi w Azji,w Afryce i w Europie w tak trudne sytuacje, w tak kręte labirynty, w tak polityczne kanty i dyplomatyczne finty, że z nich jedyne wyjście na świat i światło Boże - przez wojnę, której nikt nie chce, przez morze krwi i morze lecz - oni nas trzymają w ryzach, za twarz i pod batem. to ONI - i to jest właśnie ta mafia, co rządzi światem. A jaka na nich rada? Bo czuję moi mili, że z dziecięcą ufnością pytacie mnie w tej chwili, muszę prawdę powiedzieć, wbrew ufności dziecięcej: niestety, nas jest za mało. Durniów jest znacznie więcej. My skłóceni, wiec słabi, durnie zgodni, więc silni. My się często mylimy. Durnie są nieomylni. My sceptycy, zbłąkani na ziemi i na niebie - a ONI tak aroganccy i tacy pewni siebie i tacy energiczni, że serce z trwogi mdleje. Ach, nie znam żadnej rady. Mam tylko jedną nadzieję. Żyję tylko tą drobną otuchą i nadzieją że my umiemy śmiać się. A durnie nie umieją. Kto wie... może po wiekach, kto wie... może w oddali, to jedno przed durniami obroni nas i ocali. Tym śmiechem was zasłonię i do serca przygarnę. I może nie pójdziemy ze wszystkim na he... marne
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
Do młodziana=> posłuchaj, prezydent złożył doniesienie, bo nie miał wyboru. Gdyby jednak jakimś cudem istniała szansa zamiecenia sprawy pod dywan, to jak myślisz, w jaki sposób by postąpił? Janusz to jego znajomy, któremu coś jak się wydaje zawdzięcza, postac popularna jeszcze z okresu, gdy był dj-em w radiu El oraz z czasów klubu Madame. Niestety, nie pozostawił Nowaczykowi żadnego wyboru, teraz ten musi bronic własnej skóry, powiadamiając prokuraturę o przestępstwie swojego znajomka. Czaisz już, że nic tu nie dzieje się spontanicznie, to tylko gra interesów? Rośnij zdrowo młody i ucz się. Od prezydenta, nie od eks-naczelnika, bo postępowanie tego pana to dziecinada z piaskownicy.
super ale jazda, czytałem parę razy, odlot i jaki wiecznie na czasie. Rządzisz stary!!!!!
KEZ Wielki szacun !!!
Chwała najwyższemu, że moje sprawy zawodowe (jak również mojej rodziny) są zawodowo od wielu lat ustabilizowane, lecz nie mnie to tłumaczenie. Jednocześnie martwi mnie zarzucanie innym chęci wyjaśnienia pewnych bardzo niejasnych sytuacji kwestią zazdrości pracy w UM WKS. Wolność wypowiedzi i chęć wyprostowania "kolesiostwa" w ogóle, zasłania się "chrapką" innego na stanowisko w UM. A może po prostu każdy kto tu zabiera głośna forum, chciałby żeby w końcu konkurs był prawdziwym konkursem, a uczciwy wybór uczciwym wyborem. Dlaczego te kilkadziesiąt innych osób startujących na stanowisko wicenaczelnika WKS lub inne, ma się czuć teraz pokrzywdzone, tylko dlatego, że na przykład p. Monika Betcher-Jankowska chciała być wicenaczelnikiem - bo tak. Trzeba pokazać, że taka sytuacja najzwyczajniej w świecie, raz, że się nie podoba nam wyborcom, a dwa, że się nie godzi. Tyle...
Tak trochę czytam i się uśmiecham /bez ściemy, szkło kontaktowe i in./ Zaczęło się od dziennikarzy, którzy za każdym razem pisali, że Pietruszyński prowadził kampanię Nowaczykowi , teraz internauci wpisują, ze jest znajomkiem obecnego Prezydenta, zaraz będziecie pisali , że jest z nim spokrewniony i pracę dostał "po rodzinie" lub inne bzdury. Przejrzyjcie publikacje z czasów kampanii wyborczej, a nie piszecie głupoty....
Zaraz obrońcy napisza, że wogóle się nie znali z eks naczelnikiem, żalosne !!!!!!
powiem tak... ja tu dostrzegam wielkie szczęście byłej władzy UM. Tzw. zawracanie kijem Wisły. Strach się bać ile afer mogło wyjść... no ale teraz jest szum gdzie indziej... ufff :)