Jak nasram na wycieraczkę przed waszymi drzwiami to będziecie zadowoleni? Zachowanie psa po części jest spowodowane zachowaniem właściciela. Ile razy widzę jak piesek wali klocka na środku chodnika a właściciel rżnie przygłupa i udaje że nie widzi. Ale jak by mu obcy pies nasrał na jego trawniku przed domem to już by było wielkie halo. Zasrane dzielnice są praktycznie wszędzie. Pomyślcie czasami, wy właściciele waszych piesków że trawnik i piaskownica to nie psi kibel. Potem wasze czy inne dzieci swoimi rączkami memłają się w tych odchodach i z wdziękiem tą samą rączką wkładają sobie do buzi jakieś cukierasy lub tak po prostu wkładają paluszki do buzi. Miło się czyta? Za bardzo dosadnie opisałem? Wszystkim leniwym posiadaczom piesków życzę przyjemnego wąchania smrodu wiosną oraz wdeptywania w obce psie gówna, bo przecież w gówno swojego pupila nie wdepniecie bo wiecie gdzie się psina zesrała.
Jak nasram na wycieraczkę przed waszymi drzwiami to będziecie zadowoleni? Zachowanie psa po części jest spowodowane zachowaniem właściciela. Ile razy widzę jak piesek wali klocka na środku chodnika a właściciel rżnie przygłupa i udaje że nie widzi. Ale jak by mu obcy pies nasrał na jego trawniku przed domem to już by było wielkie halo. Zasrane dzielnice są praktycznie wszędzie. Pomyślcie czasami, wy właściciele waszych piesków że trawnik i piaskownica to nie psi kibel. Potem wasze czy inne dzieci swoimi rączkami memłają się w tych odchodach i z wdziękiem tą samą rączką wkładają sobie do buzi jakieś cukierasy lub tak po prostu wkładają paluszki do buzi. Miło się czyta? Za bardzo dosadnie opisałem? Wszystkim leniwym posiadaczom piesków życzę przyjemnego wąchania smrodu wiosną oraz wdeptywania w obce psie gówna, bo przecież w gówno swojego pupila nie wdepniecie bo wiecie gdzie się psina zesrała.
Do m. to schowaj ją do kieszeni przecież to "kupka" Twojego pupilka.