Ja wolę brzydki staw po kinie Syrena, ale za to z ładnymi kaczkami. Wystarczy zarybic, dookoła zazielenić, wyrzucić to obrzydliwe ogrodzenie ( 20 razy przestawiane - jeden z wazniejszych etapów iwestycji )... i pełen relaks..... a nie nie ta "piękna" willa" do syreny niepodobna!!! 10 metrów od moich okien!!! zasłaniająca mi ładny widok na plac i ratusz!!!
Proponuje zakup apartamentu z widokiem na południe... zasłonięte sąsiednim blokiem (10m), i z tarasem prawie w naszych toaletach.
Hmmm... a może by, tak w centrum miasta, jeszcze cos dokleić do tego "Bałuckiego" - będzie przytulniej. A tak wogóle po co okna?
Nie lepiej wybudować tam slumsy i przenieść tam lokatorów ze Skrzydlatej?
Akurat tramwaju od roku 2010 tam nie będzie jeździł. Ponoć był to wymóg inwestora
Ja wolę brzydki staw po kinie Syrena, ale za to z ładnymi kaczkami. Wystarczy zarybic, dookoła zazielenić, wyrzucić to obrzydliwe ogrodzenie ( 20 razy przestawiane - jeden z wazniejszych etapów iwestycji )... i pełen relaks..... a nie nie ta "piękna" willa" do syreny niepodobna!!! 10 metrów od moich okien!!! zasłaniająca mi ładny widok na plac i ratusz!!! Proponuje zakup apartamentu z widokiem na południe... zasłonięte sąsiednim blokiem (10m), i z tarasem prawie w naszych toaletach. Hmmm... a może by, tak w centrum miasta, jeszcze cos dokleić do tego "Bałuckiego" - będzie przytulniej. A tak wogóle po co okna?