Mecz pod dyktando Olimpii a punkty zostały w Suwałkach

Spodziewaliśmy się trudnego meczu, podczas którego Związkowi będą poddani próbie zmierzenia się z podrażnionym rywalem, chcącym za wszelką cenę zainkasować pierwszy komplet punktów przed własną publiką oraz udowodnić reszcie drzemiącą w nich jakość.

Tymczasem w Suwałkach grę prowadziła Olimpia, co minutę dopisując do statystyk kolejne groźne ataki, a także ilość wymienionych podań na połowie przeciwnika. Wszystko zmierzało w dobrą stronę i zapowiadało się, że ten weekend rozpocznie się dla kibiców z Elbląga fantastycznie, ale niestety nie w piątek 13-stego.

Od początku meczu goście starali się nadać własne tempo i wskazać rywalowi miejsce w szeregu. Próby zaskoczenia rywala przyniosły jednak niespodziewaną stratę piłki przed własnym polem karnym, która zakończyła się bardzo boleśnie dla Olimpijczyków. Po przechwycie futbolówki na strzał zdecydował się Mularczyk, a chcący zablokować jego strzał Klaudiusz Krasa niefortunnie zmienił tor lotu piłki, która ostatecznie znalazła się siatce Andrzeja Witana.

Wydarzenie z 13. minuty nie podłamało Związkowych i wciąż próbowali znaleźć drogę do bramki Hieronima Zocha. Swoje szanse mieli Kurbiel oraz Kałahur, ale żaden z nich nie zdołał pokonać ex-golkipera Olimpii Elbląg.

Druga połowa również toczyła się pod dyktando drużyny trenera Grzegorczyka, lecz bramka rywala pozostawała zaczarowana, lub futbolówka padała łupem defensorów Wigier. Bardzo niebezpiecznie zrobiło się w samej końcówce meczu, gdy po walce o pozycje z Lewandowskim w polu karnym padł Stanisławski, lecz arbiter nie dopatrzył się przewinienia i niedługo później zakończył spotkanie.

Okazja na poszukanie ligowych punktów nadarzy się już w najbliższą środę o godzinie 17:30. Związkowi będą gościć na Agrykola 8 niedawnego przeciwnika z rundy wstępnej Pucharu Polski – Pogoń Siedlce. Więcej o meczu wkrótce.

Wigry Suwałki 1:0 Olimpia Elbląg

1:0 - Klaudiusz Krasa (13 min) / bramka samobójcza

Olimpia: 27. Andrzej Witan - 7. João Guilherme, 25. Adrian Piekarski, 13. Michał Czarny, 5. Kamil Wenger, 23. Miłosz Kałahur - 22. Klaudiusz Krasa, 8. Hubert Krawczun (58, 94. Szymon Stanisławski), 17. Jan Sienkiewicz - 11. Piotr Kurbiel (81, 18. Marcel Zając), 20. Jakub Branecki (46, 21. Sebastian Milanowski).