Od 20 grudnia placówki oświatowe w całej Polsce ponownie zostaną zamknięte. W Elblągu niektóre nawet dużo wcześniej. Od jutra (9 grudnia), jak informuje rzeczniczka prasowa elbląskiego Ratusza, zajęcia zostaną zawieszone w: Przedszkolu nr 4 i Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1. Powodem są nowe przypadki zachorowań na koronawirusa.
Spełniły się obawy wielu uczniów i rodziców. We wtorek minister zdrowia ogłosił nowe obostrzenia. Dotyczą one m.in. nauki zdalnej, która będzie obowiązywać od 20 grudnia do 9 stycznia - żłobki i przedszkola będą funkcjonowały bez zmian. Szef resortu edukacji Przemysław Czarek zapewnia jednak, że uczniowie wrócą do szkół już po 9 stycznia.
Nie ma dyskusji o nauce niestacjonarnej, dłuższej niż łącznie 3 dni przed świętami i 4 dni po świętach, czyli do 9 stycznia
- powiedział PAP minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Co na to zainteresowani? Dyrektorzy elbląskich szkół zapowiadają, że placówki są przygotowani na nauczanie zdalne.
Od 12 października nie było tygodnia, aby któraś z klas nie musiała przejść na kwarantannę i zdalne nauczanie. Mamy już doświadczenie z nauką zdalną i jesteśmy przygotowani na wprowadzenie jej od 20 grudnia. W tej chwili wymieniamy również część sprzętu dla nauczycieli, aby mieli jak najlepsze warunki do prowadzenia lekcji on-line
- mówi Katarzyna Wyżlic, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Elblągu.
Rodzice, szczególnie młodszych dzieci, nie są zadowoleni z wprowadzenia takiego rozwiązania.
Tak naprawdę od początku tego roku szkolnego to zdalne nauczanie wisiało nad nami. Młodszy syn już raz miał przez tydzień lekcje on-line, gdy jego klasa została objęta kwarantanną. Nie ukrywam, że żadne z nas nie jest zadowolone z tego, że 20 grudnia szkoły znów będą zamknięte. Mam nadzieję, że rzeczywiście będzie to rozwiązanie tylko chwilowe. Jeśli tak się nie stanie, to aż się boję, jak mój pracodawca zareaguje na sytuację, gdy po raz kolejny będę musiała zostać w domu. Niestety synowie są w tym wieku, że nie mogę zostawiać ich samych
- mówi pani Iwona, mama 7 i 9-latka.
Kolejne przypadki koronawirusa, już od wielu tygodni, paraliżują pracę stacjonarną w praktycznie wszystkich placówkach oświatowych w Elblągu. Wiele z nich przechodziło na tryb hybrydowy, niektóre decydowały się nawet na całkowite przejście na naukę zdalną na czas kwarantanny uczniów i nauczycieli.
Obecnie kwarantanną objętych jest 1759 uczniów z 83 oddziałów oraz 44 nauczycieli. W większości placówkach nauczanie odbywa się w trybie hybrydowym. W dwóch placówkach, od 9 do 17 grudnia, zajęcia będą obywały się wyłącznie zdalnie. Są to: Przedszkole nr 4 oraz Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Tylko dziś nauczanie hybrydowe odbywało się w blisko trzydziestu placówkach oświatowych w Elblągu. Wśród nich są: Przedszkole nr 5, 19, 23, 10, 33, 11, 14, 17, 21, 29 i 20, Żłobek nr 4, Szkoła Podstawowa nr 12, 19, 16, 18, 23, 8, 15 i 21 oraz I Liceum Ogólnokształcące, II LO, III LO, Zespół Szkół Zawodowych nr 1, Zespół Szkół i Placówek Sportowych, Zespół Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących, Zespół Szkół Techniczno-Informatycznych, Zespół Szkół Gospodarczych, Zespół Szkół Inżynierii Środowiska i Usług, Zespół Szkół Mechanicznych i Zespół Szkół Technicznych.
To wkoncu przedszkole 4 czy szkola 4 @😒
Sp 16 w klasach mega dużo zachorowań zarówno wśród uczniów jak i nauczycieli. Dzieci wracają z kwarantanny po czym znowu na nią trafiaja. Nie rozumiem czemu jeszcze ta szkoła działa, skoro nawet z zastępstwami są problemy, cyrk!!!!!!!
Cyrk był, jest i będzie jeszcze gorszy...aż strach myśleć do czego to prowadzi...ale Drodzy Elblążanie nie martwcie się o jutro bo dosyć trosk ma dzień dzisiejszy, święte słowa zresztą. Dużo wiary i mądrości na kolejny dzień życzę. Trzymajcie się i bądźcie zdrowi.
Przedszkole nr 4
Współczuję dzisiejszym dzieciom i ich rodzicom. Dzieciom już ta trauma pozostanie do końca życia. Psychologowie i psychiatrzy zarobią. Wyrośnie pokolenie słabych fizycznie i psychicznie ludzi. I chyba o to chodzi tym, którzy nami rządzą. Nie piszę o politykach, bo nimi rządzą ci od pieniędzy.
Możliwe, że będziemy potrzebowali czwartej dawki szczepionki przeciwko Covid-19 – powiedział w środę we francuskim Senacie szef Rady Naukowej przy premierze Jean-Francois Delfraissy.
to może czas zabronić przemieszczania się dzieci między placówkami (zajęcia dodatkowe w różnych miejscach takich jak ośrodki specjalne, poradnie i krasnal) to się ROZNOSI po placówkach i końca nie będzie.
I najlepsze jest to, że zarazę w całym kraju roznoszą szczepieni. Bo mogą to robić legalnie. W szkołach chorują głównie zaszprycowani nauczyciele - najpierw łażą tygodniami chorzy (bo lekarz nie wierzy że po szprycy covid), a na koniec teścik i choroba. To samo dzieci szprycowanych - w domu chory rodzic, ale kwarantanny nie ma a dzieciak łazi i zaraża.
Myślałem ,że tylko Grażyny ciężko myślą ale widać ,że Anie też,
Dostali w przedszkolu, szkolach itd płyn dezynfekcji i maseczki. Nie noszą i nie myją to gdzie to jest. Tak samo w przychodniach ,sklepach brak płynu do dezynfekcji. Kraj brudasow i złodziei.