Wtorek, 3.12.2024, Imieniny: Franciszek, Hilary, Ksawery
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Jakub Kawalec, lider zespołu Happysad: Sztuka nie powinna być adresowana. To nie jest pocztówka

30.06.2016, 12:00:50 Rozmiar tekstu: A A A
Jakub Kawalec, lider zespołu Happysad: Sztuka nie powinna być adresowana. To nie jest pocztówka
Fot. Ryszard Biel

W sobotę mieliśmy okazję gościć na Wyspie Spichrzów Gwiazdy wielkiego formatu. Jedną z nich był zespół Happysad, którego pojawienie się na elbląskiej scenie było witane z największą euforią. 

 
Zespół został założony w 2001 roku w Skarżysku-Kamiennej przez muzyków, którzy już wcześniej grali razem. Od 1995 roku pod nazwą HCKF (Hard Core’owe Kółko Filozoficzne), a od roku 1997 zespół został przemianowany na Happy Sad Generation. Nazwa Happysad uformowała się dopiero w 2002 roku, kiedy to wybrane zostało także logo grupy i nagrane zostało pierwsze demo z materiałem, który później znalazł się na płycie pt. Wszystko jedno. Jest jednym z najpopularniejszych rockowych zespołów w Polsce. Grupa ma na koncie pięć złotych płyt, jeden platynowy krążek oraz rekordy frekwencji w wielu popularnych klubach w całym kraju. 
 
 
Jak Wam się grało dla elbląskiej publiczności?
 
Bardzo dobrze nam się grało. Pomimo strasznego upału, który pewnie wszystkim dawał się we znaki. Cieszymy się, że publiczność dopisała. 
 
To nie jest Wasza pierwsza wizyta w Elblągu. Czy mieliście sposobność żeby pozwiedzać nasze piękne miasto?
 
Faktycznie, nie jest to nasza pierwsza wizyta. Niełatwo to teraz policzyć, ale na pewno więcej niż trzy razy. Niestety nie mieliśmy okazji go tak na spokojnie pozwiedzać. Nasza praca ma bardzo wiele wspólnego z turystyką. Dużo podróżujemy i odwiedzamy miasta w całej Polsce. Jednakże na zwiedzanie nam tego czasu bardzo brakuje. Może uda nam się następnym razem.
 
Co w Waszej pracy cenicie sobie bardziej, obcowanie z muzyką podczas pracy studyjnej, czy koncertowanie i kontakt z publicznością?
 
Każdy z nas ma chyba inaczej i może w różnych proporcjach, ale wszyscy bardzo lubimy każdy aspekt naszej pracy. Dzielimy je głównie na „przyjemne” i „bardzo przyjemne”. Bardzo fajny jest proces tworzenia piosenek. Jest narkotyczny. Wymaga skupienia i wejrzenia w siebie. Tryb koncertowy jest zupełnie odmienny. Tam odtwarzasz swoją twórczość na scenie. To jest tak jakby teatr, w którym trzeba wcielić się w samego siebie aby dotrzeć do pokładów emocji, którymi dzielimy się z publicznością. Z kolei praca w studiu jest nastawiona na technikę, warsztat i umiejętności muzyczne. Wszystkie te formy różnią się od siebie i wszystkie sprawiają ogromną frajdę i satysfakcję.
 
Jeśli chodzi o ten proces twórczy, z czego bierze się inspiracja do pisania tekstów, tworzenia melodii? 
 
Jedyną odpowiedzią, najprostszą i najbardziej wyczerpująca zarazem, to życie. Wszystko, co się dzieje wokół nas i emocje, które się z tym wiążą. Nasza twórczość to czasami jedyna forma opowiedzenia o naszych doświadczeniach, problemach, lękach, niepokojach, obserwacjach i wnioskach.
 
Czy jest jakaś grupa odbiorców, do której adresujecie swoją twórczość?
 
Dla mnie sztuka nie powinna być adresowana. To nie jest pocztówka. To jest opowieść o sobie. Muzyka polega na tym żeby kogoś zainteresować, wzruszyć, zmusić do myślenia. Żadnego znaczenia nie ma czy odbiorca ma 15 lat, czy 40. Może inni muzycy potrafią robić swoje utwory wedle zamówienia, określonego wzorca, liczb i statystyk. Ja tak nie potrafię. Mnie to kompletnie nie interesuje.

Co Wam sprawia największą radość?
 
Kiedyś odpowiedziałem, że największą radość sprawia mi rumieniec mojej żony. (śmiech) Tego się trzymam.
 
To może uściślijmy, że chodzi nam o radość, względnie satysfakcję zawodową. 
 
Chyba świadomość tego, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić. Czy to jest koncert, czy nagranie płyty. Ta świadomość że włożyliśmy w to siebie, max swoich umiejętności, max emocji. Ogromną radość sprawia moment, w którym wychodzi płyta, nad którą pracowaliśmy długo. Nasza twórczość jest tym, co po nas pozostanie. To jest taki sposób na zagospodarowanie czasu, który tak trochę śmierdzi nicością. 
 
Jakie są Wasze plany na najbliższą przyszłość? 
 
Już bardzo niewiele czasu dzieli nas od momentu kiedy zaczniemy nagrywanie nowej płyty. Rozpoczynamy już w połowie lipca. Zobaczymy ile damy radę nagrać. Będziemy się starać zrobić jak najwięcej materiału. Nic jednak na siłę. Najbardziej nam zależy na tym, żeby materiał był jak najwyższej jakości. Pod każdym względem. Jeżeli praca będzie szła bez większych zakłóceń, możliwe że uda nam się ją wydać nawet w tym roku. Jeśli nie, to wtedy płyta powinna być gotowa na początku roku przyszłego.  

Życzę zatem powodzenia i dziękuję bardzo za wywiad.
 
Dziękuję.
 

Z Jakubem Kawalcem rozmawiał
Paweł Rodziewicz

Oceń tekst:

Ocen: 1

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0294020175934