Za nami pierwszy tydzień Pana prezydentury. Jak odnajduje się Pan w nowej roli?
Każdy w nowej sytuacji musi mieć czas na oswojenie się z nową rolą – ja również. Myślę jednak, że z uwagi na fakt, iż wiele lat przepracowałem w samorządzie, znam specyfikę tej pracy, znam Urząd i pracowników jest mi o wiele łatwiej w tych pierwszych dniach prezydentury niż byłoby osobie bez doświadczenia w tym zakresie.
Jak wyglądał Pana pierwszy dzień?
Był bardzo pracowity. Czekało na mnie dużo poczty i dokumentów do podpisu. Miałem również pierwszych gości – wśród nich dowódcę 16 PDZ, Rektora PWSZ, czy wiceministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Przewodniczącego Sejmiku Województwa, z którym spotkaliśmy się z dziennikarzami. Oczywiście w ciągu dnia spotykałem się również z pracownikami w celu omówienia bieżących spraw.
Jakie były Pana pierwsze decyzje?
Najważniejsze dotyczyły powołania pierwszego wiceprezydenta, czy organizacji elbląskiego finału WOŚP
Czy udało się Panu poznać wszystkich pracowników Urzędu Miejskiego?
Wiele z tych osób znam i już miałem przyjemność z nimi współpracować. Oczywiście w ciągu ostatnich 4 lat część kadry uległa zmianie, każdego dnia więc poznaję także nowe osoby. Myślę, że doskonalą okazją do osobistego zapoznania się ze wszystkimi pracownikami Urzędu będzie wspólne spotkanie opłatkowe.
Czy doszło do spotkania Pana z dyrektorami poszczególnych Departamentów i czy były to spotkania kurtuazyjne czy już robocze?
Tak wczoraj odbyłem spotkanie z kadrą kierowniczą Urzędu, podczas którego przedstawiłem wiceprezydenta oraz nakreśliłem główne kierunki pracy na najbliższy okres. Najważniejszą kwestią jest bowiem dokończenie bieżących zadań i zamknięcie roku budżetowego oraz praca nad budżetem miasta na rok 2015.
Czy pracownicy zgłaszali Panu jakieś problemy dotyczące funkcjonowania Urzędu?
Odnośnie funkcjonowania urzędu nie, jednakże niestety dotyczą one bieżących spraw. Najpoważniejszy problem związany jest z budową basenu. Inwestycja ma duże opóźnienia, dlatego trzeba podjąć jak najszybciej działania, aby projekt został zrealizowany.
Czy Urząd bardzo zmienił się od czasów, kiedy piastował Pan funkcję wiceprezydenta?
Na pewno tak. Zmieniła się struktura organizacyjna Urzędu, nazewnictwo.
Jak podoba się Panu gabinet? Ma Pan w planach wprowadzenie jakiś zmian?
O gustach się nie dyskutuje, jednak powiem szczerze, że osobiście podobał mi się dużo bardziej poprzedni gabinet – był dużo bardziej przyjazny i ciepły. Nie zamierzam jednak niczego zmieniać – wystrój gabinetu nie jest dla mnie sprawą priorytetową. Dla mnie ważniejsza jest praca i to jakie decyzje będą zapadały w jego wnętrzu.
Czy rozważa Pan powołanie Sekretarza Miasta?
Tak jak wspomniałem wszystkie moje działania skupiają się aktualnie na zakończeniu bieżących zadań oraz przyszłorocznym budżecie. Kwestie organizacyjne pozostawiam na później. Muszę się dokładnie przyjrzeć aktualnej strukturze organizacyjnej Urzędu i wtedy podejmę decyzję w tej sprawie.
Kiedy poznamy nazwisko drugiego wiceprezydenta?
Trwają rozmowy na ten temat, z pewnością w najbliższych dniach przedstawię Państwu mojego drugiego zastępcę i podział kompetencji między wiceprezydentami.
Z Prezydentem Elbląga Witoldem Wróblewskim rozmawiała
Jakie były Pana pierwsze decyzje? "Najważniejsze dotyczyły powołania pierwszego wiceprezydenta, czy organizacji elbląskiego finału WOŚP" - no żesz k***a ale ważne sprawy!!!
Wilk rozkopał basen i zostawił. Miał być w grudniu stan surowy. Tak wyglądało jego dopilnowanie inwestycji. Teraz zapewne ogłosi referendum że prezydent Wróblewski basenu nie skończył w terminie. Żal mi tego miasta.
Czujemy sie wykiwani przez polityków!!!! Obiecano rozbudowe Światowida i co?????Co bedzie z zakupem nowych wagonów tramwajowych???? Dlaczego nadal jest cisza w sprawie budowy torowiska ul12 lutego w strone UM.CZEKAMY CIERPLIWIE ALE DO CZASU.
Należy bezwzględnie rozliczyć Wilka z jego psucia miasta!!! Basen opóźniony? To skandal i narażenie miasta na olbrzymie koszty, dofinansowanie pójdzie z powrotem do Olsztyna, a całość zapłaty za budowę zostanie do zapłacenia w Elblągu. Tak kończą się rządy nieudaczników.
na klęczkach, na klęczkach ta rozmowa o niczym. Bebłanie i mazgajstwo. Odpychające.
Ale pani Gieda z inwestycji mówiła w vektrze,że wszystko idzie zgodnie z planem, tzn, że jest nie wiarygodna? Kłamała?
Raczej kłamał ktoś inny by przygotować sobie grunt pod sukces. Zobaczcie - powie potem - było tak źle a ja zrobiłem wam dobrze. Jestem wielki i wspaniały! Dobre co?
Na wiceprezydenta niech idzie młody człowiek przed 40 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Najważniejszy problem jest z biedą mieszkańców i wyludnieniem miasta, a nie z budową basenu. Jeżeli budowa basenu byłaby najważniejszym problemem Elbląga - to prawdopodobnie bylibyśmy najszczęśliwszym miastem w Polsce, a być może i w Europie panie "prezydencie" :-( :-( :-(
Popatrzcie odnowiona ul.Browarna a zajezdnia tramwajowa gorzej jak za PRL-u.WSTYD ,co UM tego nie widzi??????