Tematem aktualnym oczywiście cały czas pozostaje wirus. Od tego też, tradycyjnie zacznę. Z każdym dniem, z napływem kolejnych danych statystycznych, uświadamiamy sobie coraz boleśniej, że cały ten koronawirus nawet nie stał koło prawdziwej epidemii. Niecałe 200 tysięcy „ofiar” na świecie, 400 w Polsce, w niemal pół roku? Przy całym szacunku do zmarłych – najczęściej zresztą w mocno podeszłym wieku – tyle osób umiera w niespełna dzień! Co gorsza – jak twierdzi wielu epidemiologów – wirus pozostanie z nami na zawsze, zarazimy się nim niemal wszyscy, nie ma przed nim ucieczki. Coraz więcej ludzi rozumie to, co niewielu rozumiało od początku: decyzja o lockdownie była totalnym szaleństwem. I że to Szwedzi mieli rację.
Czego nie wiemy? I nigdy się nie dowiemy, wbrew bajdurzeniom wiecznie zmęczonego ministra (który z kolei chyba nigdy nie stał koło żadnego wirusologa), że gdybyśmy nie pozamykali się w domach, umarłoby nas ze sto tysięcy. Podobnie, nie wiemy na pewno, czy gdybyśmy podążyli drogą szwedzką, wyszlibyśmy na tym tak samo jak oni. Inna skala populacji, inny poziom zamożności… Nie wiemy też dzisiaj jaki będzie koszt tego szaleństwa. Zdemolowana służba zdrowia? Zapaść w innych obszarach medycyny? Bezrobocie? Bankructwa? Rozpad więzi społecznych? Depresje? Samobójstwa?
Gdzie podział się nasz słynny rozum, wpisany w nazwę gatunku (homo sapiens)? Gdzie osławiona inteligencja zbiorowa? Gdzie moce przeliczeniowe naszych komputerów? Jak to możliwe, że ludzie niczym bydło prowadzone na rzeź, dali się pozamykać w domach i dodatkowo przyjęli pozy prawdziwych bohaterów, patriotów i światłych obywateli?
Źródeł tego szaleństwa trzeba szukać w płaskim, jednostronnie oszklonym mebelku, mocno niedocenianym w ostatnich latach, tracącym zdawało się na znaczeniu. Wydawało się, że „stare media” przestają mieć na nas tak wielki wpływ, jak kiedyś, ustępują miejsca „social mediom”. A to właśnie telewizja wywołała falę paniki, w której ludzie potopili resztki rozumu.
Nie wiem, jak w innych krajach, ale w Polsce najważniejsze stacje informacyjne – zwykle pojedynkujące się ze sobą do pierwszej krwi – zgodnie namalowały obraz katastrofy, jakiej ludzkość jeszcze nie widziała na oczy. Dżuma? Hiszpanka? Dwie wojny światowe? To pryszcz przy skali tej PANDEMII. Pogoń za sensacją, codzienne śledzenie słupków oglądalności zastąpiły rzetelność i niezależność. Głosy rozsądku wygłuszono, inne punkty widzenia zmiażdżono w zarodku. Ale nawet największa medialna manipulacja na nic by się zdała, gdyby nie natrafiła na podatny grunt. Nasze umysły zostały odpowiednio użyźnione przez wirtualny świat, wszystko zaczęło nam się mieszać, tak jak gra komputerowa wydaje się nagle rzeczywistością.
Panika dotknęła również nasze miasto. Oto pracownicy Pogotowia socjalnego uciekli przed bezdomnym z podejrzeniem Covid – 19. Ludzie, którzy zdecydowali się na pracę w tym miejscu powinni, mało tego muszą! zdawać sobie sprawę z ryzyka które wynika z kontaktem z osobami, których poziom higieny jest odmienny od ogólnie przyjętego i przez to ryzyko różnych chorób zwiększone. Spanikowali oni i emocje poniosły również włodarzy miasta, którzy nie znaleźli innego sposobu jak likwidacja Pogotowia socjalnego. Czyżby kwestionowana była potrzeba funkcjonowania tej jednostki na terenie Elbląga?! Głosy takie pojawiały się już wcześniej, jednak udało się zapobiec tej procedurze. Być może reakcja zatrudnionych była więc na rękę Prezydentowi i wykorzystał okazję do uruchomienia procedury likwidacyjnej? Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać do zasadności istnienia placówki. Ilość zdarzeń uzasadniających pobyt w noclegowni jest na wysokim poziomie, a biorąc pod uwagę skutki lockdownu ilość „klientów” z pewnością ulegnie zwiększeniu. To wymaga dysponowania odpowiednią infrastrukturą i personelem. Starajmy się więc wdrażać więcej procesów naprawczych ograniczając likwidację do niezbędnego minimum. Budujmy zamiast burzyć!
Społeczeństwo miasta, co potwierdzają dane statystyczne, starzeje się. Coraz więcej z nich wymaga dodatkowej opieki. Seniorzy, najczęściej dotknięci chorobami, wymagają opieki geriatrycznej, specjalnego oddziału szpitalnego do pobytu stałego. Zapowiedzi były… i na tym się skończyło. Rozumiem priorytety, jednak za chwilę ich brak przełoży się na zwiększoną ilość ludzkich tragedii, w osamotnieniu, we własnym mieszkaniu!
Osoby starsze, bezdomni rzadko werbalnie upominają się o swoje, a jeśli już to siła ich przekazu nie jest skuteczna. Jednak nie zapominajmy, że oni także mieli swój wkład w budowanie naszej cywilizacji. To, że nie są już produktywni nie może ich skazywać na wegetację w oczekiwaniu na łódź Charona.
Z ostatniej chwili:
Obserwacja ostatniej sesji Rady Miasta daje dużo do myślenia. Oto mamy do czynienia ze zjawiskiem rzadko spotykanej jednomyślności. Czyżby różnice programowe poszczególnych ugrupowań udało się Panu Prezydentowi pogodzić w imię dobrze rozumianego interesu miasta. Jeśli tak to gratuluję! Obawiam się jednak, że mamy do czynienia ze zjawiskiem wygodnictwa i postaw zachowawczych. Wszak do wyborów samorządowych jeszcze daleko.
" Oto mamy do czynienia ze zjawiskiem rzadko spotykanej jednomyślności " NIE proszę Pani . Raczej ze zwykłego lenistwa na 25 osób na Sesjach z 15 prawie nigdy nie zabiera głosu . Są , bo są . NIE należy zapominać , że szereg osób weszło do Rady Miejskiej dzięki popularności innych , których by widzieli w Radzie Miejskiej mieszkańcy . Pierwszy garnitur nabił głosy , aby np : wielu radnych od Wróblewskiego weszło np ; z poparciem 123 głosów . A inni z głodami 400 nie weszli . Ta ordynacja wyborcza jest chora i dlatego jest jak jest w Radzie Miejskiej . W której to zasiadać powinni , mieszkańcy z największym zaufaniem . Jest tak ?? Nie tacy , co są rozpoznawalni , np : po reklamach .
Radni bezradni ,coś w tym jest.Nie widać merytorycznej pracy ale za to widać brak pomysłów i pracy na rzecz elblążan.Myślę ,że nie ma szans na zmianę tej sytuacji.
Ta Pani, po ustąpieniu z grona Radnych widocznie odczuwa jakiś twórczy niedosyt. Teraz widać jakich Radnych mieliśmy. A w ogóle po co ciągle prezentujecie tę twarz ?
Marysia, maseczkę na twarz i ruszaj po sklepach na Gwiezdnej, tam się odnajdujesz, sprawdzasz i jesteś rozpoznawalna. Panie ze sklepu rybnego i piekarni warmińskiej Cię uwielbiają!!!
Fajnie ,że Pani Maria wypowiada się na różne tematy .Oby tak dalej.
zacznę, że nie przepadam za panią MK, wręcz czasami mam odruch wymiotny czytając niektóre Pani wypowiedzi - aczkolwiek każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii. Nie mniej jednak - chyba pierwszy raz - muszę się z Panią zgodzić w kwestii "wirusa" - SWIRUSA. Muszę jednak uzupełnić dane o umieralności. Średnio co minutę - półtorej w Polsce ktoś umiera. Daje nam to DZIENNIE około 960 - 1440 zgonów. Obecna liczba osób śmiertelnych ponad 500 ... czyli kilka godzin. Dodam, że jest to 500 osób z czego LWIA CZĘŚĆ (myślę, że dobre 95%) osób miała jedną lub kilka chorób współistniejących WIĘC jak można stwierdzić i zaliczyć ich do osób które umarły na koronawirusa ??!! Przecież tego po śmierci pacjenta już nie badają ,co na prawdę było przyczyną zgonu - ale dla statystyk podają ze od wirusa..
kolejna rzecz - o której takie lokalne portale powinny pisać - TO WASZE ZADANIE !! - maseczki. Dla starszych ludzi pierwszy gwoźdź do trumny. Po 1 maseczki mają czas jakiejkolwiek filtracji około 1 -2 h (przeczytajcie sami na ich instrukcji), tak tak wiem, one mają za zadanie zatrzymywać bakterie na wewnętrznej stronie maseczki, super, proszę sprawdźcie tylko jakie "oczko" ma wasza maseczka a jakiej wielkości są jakiekolwiek wirusy.. Po 2 to wylęgarnia zarazków, smogu i innych zanieczyszczeń które trafiają do Waszych zdrowych (jeszcze) płuc. Po 3 noszenie maski ogranicza dostęp tlenu do organizmu - co dla osób starszych, schorowanych może być bardzo niebezpiecznie. Wyłączcie TV i proszę poczytajcie inne alternatywne niezależne media. TO NIE BOLI a może pomóc uświadomić syf w jakim tkwimy
TESTY - sprawdzcie jakimi testami badają naszego super wirusa !!! to jest skandal. Test ten reaguje pozytywnym wynikiem nawet w przypadku grypy i innych patogenów. Nawet na ulotce tego testu jest napisane, że NIE NADAJE SIĘ DO DIAGNOSTYKI !!!! to tak jak byście kupili mięso na którym byłoby napisane, że nie nadaje się do spożycia a wy byście je zjedli. To co piszę jest do sprawdzenia. Wystarczy trochę poszukać a sami się przekonacie, że nie są to teorię SF. To jest też okazja do wykazania się NIEZALEŻNYCH redaktorów - proszę portal o zweryfikowanie moich postów. To WY JAKO PORTAL możecie uświadamiać ludziom bezsens całej tej pandemii i związanych z nią OGRANICZEŃ - to także dotyczy WAS I WASZYCH RODZIN.
Słuszne uwagi pani Marii na temat koronomanipulacji.Brawo.
Bo pan Wróblewski nie ma godnego i merytorycznego przeciwnika w RM. Niektórzy może i by coś tam chcieli, ale ich "argumenty" są zbyt słabe. A jeszcze inni zadają pytania w czasie oświadczeń , które są w dodatku żenujące i nie przystoi osobie z wyższym wykształceniem. Czy zatem nie jest ze szkodą dla mieszkańców, że w RM są tacy radni co myślą że działają "zgodnie ze swoim sumieniem" i patrzą ochoczo w lustro i rano i wieczorem?