Sztab elbląskiego okręgu Polskiego Stronnictwa Ludowego zebrał się w Olsztynie. Ci kandydaci, którzy zdecydowali się zostać w naszym mieście na wyniki sondażowe czekali w swoich domach, w gronie rodziny i przyjaciół.
Przypomnijmy, że według wyników sondażowych Prawo i Sprawiedliwość zdobył 43,6 proc poparcia (239 mandatów), Koalicja Obywatelska – 27,4 proc. (130 mandatów), Lewica – 11,9 proc. (43 mandaty), Polskie Stronnictwo Ludowe – 9,6 proc. (34 mandaty), a Konfederacja 6,4 proc. (13 mandatów).
Edward Pietrulewicz (wiceprezydent Elbląga, kandydat PSL do Sejmu) korzystając z zaproszenia prezesa PSL-u Władysława Kosiniaka-Kamysza wieczór wyborczy spędził w Warszawie.
Jest duże zadowolenie i troszkę zaskoczenie. Wszyscy obawiali się, że wynik będzie trochę niższy, ale widać, że ciężka praca robi swoje. Widać, że PSL przestał być tylko dla wsi, a jest dla wszystkich, dla miast też
– stwierdził Edward Pietrulewicz.
Jakie nastroje panowały w Warszawie? - Emocji nie brakowało – przyznał Edward Pietrulewicz. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to nie są ostateczne wyniki, ale wiadomo też, że one za wiele nie powinny się już różnić. Rozmowy „na gorąco” były pasjonujące. To niewątpliwie sukces PSL-u – mówił.
Małgorzata Sowicka (Dyrektor Departamentu Edukacji UM w Elblągu, kandydatka PSL do Sejmu) wieczór wyborczy spędziła w gronie rodziny i przyjaciół.
Jestem bardzo zadowolona, że PSL osiągnął taki ładny wynik. W sondażach było 5 proc. - 5,6 proc, a jest blisko 10 proc., więc to bardzo miłe. Myślę, że w województwie warmińsko-mazurskiem ten wynik będzie jeszcze lepszy
– mówiła.
Jak kandydaci PSL oceniają wyniki sondażowe PiS? - Nie było to dla mnie zaskoczeniem. Tak obstawiałem – przyznał Edward Pietrulewicz. - Myślałem, że w tych granicach będą i się nie pomyliłem.
- To jest imponujący wynik. Wyższy niż poprzednio, ale myślę, że ostatecznie nie pozwoli on PiS-owi na samodzielne sprawowanie rządów. Poczekajmy na oficjalne wyniki – zaznaczyła Małgorzata Sowicka.
A jeśli chodzi o wynik Lewicy? - Moim zdaniem dla Lewicy taki wynik to znaczący sukces – zaznaczył Edward Pietrulewicz. - Wychodzą z niebytu. Połączenie trzech sił dało rezultat.
- Lewica osiągnęła bardzo dobry wynik – dodała Małgorzata Sowicka. - Osobiście bardzo się cieszę, że Lewica jest w Sejmie i odbudowuje swój potencjał. Bardzo ładnie wystartowali. Gratuluję.
PSL to klika kolesi sprzedajna mafia dziwi mnie poparcie na tym poziomie ludzie chyba jacyś przygłupi albo umoczeni w PSL na to głosują
A z czego ta radosc? 9 % to raczej kompromitacja wasza i PO ! Jestescie bo jesteście i w wiekszosci przefarbowani z innych partii! Nie robcie kichy bo przez Was Pis wygralo
Więcławska , kiedyś SLD dziś PSL ,a krowę to potrafi wydoić ????? Słupnik musi odejść,i jego urzędnicy.
Słupy , jak to słupy - zdanie wypowie i taśma się skończyła.
Dlaczego partia "wiejska" oddała wieś???
Czerepak oślizły jak w najwyższej swojej słupowej formie. On powie post factum i twierdzi, że przewidział. on na salonach niczym Armia Czerwona. Udawali, że to kozioł rządzi w Elblągu a to jednak czerepak - stąd "kariera" , powołania, mianowania tego wybitnego męża stanu, który wie po fakcie i słowa innych wygłasza jako swoje. Taki będzie parlament . Teraz kozioł się przekona kim naprawdę jest czerepak, a zdaje się że już zrozumiał pod koniec kampanii.
A dlaczego elbläżanie głosują na nie elblążan, tylko Jacusia, Monisie, a potem plują na Olsztyn. Sami ich wybieracie, to nie narzekajcie. Stan umysłu to to co najczęściej opisuje mieszkańców tego miasta. Przykre, ale chyba niestety prawdziwe.
Panie nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia, milczenie jest złotem panie Pietrulewicz.
A pan Pietrulewicz z PSL ma choć w doniczce swoje uprawy rolne.
Nie pomogło kupowanie nagrodami, medalami. Kandydaci są nadzy.