Z całą pewnością nie brakuje miłośniczek tego rodzaju długości paznokci. Doceniłyśmy je zwłaszcza w dobie pandemii, gdy na pierwszy plan wysunęła się czystość i higiena dłoni. To właśnie pod płytką zbiera się najwięcej bakterii i wirusów, więc jej skrócenie pomogło ograniczyć problem. Czy to znaczy, że nie mogą wyglądać doskonale? Oczywiście że nie.
Dlaczego decydujemy się na krótkie paznokcie?
Zdecydowana większość kobiet decydująca się na krótko spiłowane paznokcie robi to z powodów bezpieczeństwa (np. młode mamy nie chcą zrobić krzywdy noworodkowi), praktycznych (praca zawodowa wymaga od nas krótko obciętych paznokci) lub higienicznych (pod płytką gromadzą się bakterie, wirusy i grzyby, które przenosimy z przedmiotów na twarz). Jest więc i wygodniej, i prościej. Zwłaszcza teraz, gdy zaczyna się sezon na noszenie rękawiczek. Długie paznokcie mogą poniszczyć je, przedziurawić lub zahaczać o strukturę materiału.
Efekt lockdownu
Zaprzyjaźniłyśmy się z krótkimi paznokciami zwłaszcza w dobie pandemii, gdy salony kosmetyczne były pozamykane, a wygląd dłoni zszedł na drugi plan. Nie każda z nas chciała nauczyć się profesjonalnej pielęgnacji paznokci, a skoro i tak byłyśmy zamknięte w domach, prostszym rozwiązaniem było spiłowanie płytek. Istotne też były względy zdrowotne – im krótsza płytka, tym mniej trudnych do usunięcia zabrudzeń pod nią. A przecież każde wyjście do sklepu, apteki czy przemieszczanie się komunikacją miejską oznaczało kontakt z bakteriami i wirusami.
Regularne piłowane i malowanie
Nie oznacza to jednak, że o taką płytkę nie należy dbać – wręcz przeciwnie. Regularne (najlepiej co kilka dni) skracanie płytki za pomocą pilnika (szklanego lub papierowego) oraz stosowanie polerki (raz w tygodniu) jest absolutnie obowiązkowe. Wybór kształtu płytki to kwestia bardzo indywidualna, warto mieć jednak na względzie wygodę – te półokrągłe i okrągłe są najpraktyczniejsze.
Baw się kolorem! Na krótkich paznokciach on też wygląda dobrze. Warto postawić na klasyczne odcienie (nieśmiertelny nude dalej jest w modzie) lub idealne na jesień warianty szarości, fioletów, czerwieni. Pamiętaj, że dużą rolę odgrywa Twoja karnacja: ciepłe kolory lepiej współgrają z ciemniejszym odcieniem skóry, z kolei chłodniejsze – z jasnym. Odświeżaj emalię co kilka dni, nie czekając, aż zacznie odpryskiwać. By zabezpieczyć lakier przed uszkodzeniem, stosuj preparat nawierzchniowy typu top coat.
A może by tak odpocząć od koloru?
Dobry pomysł, zwłaszcza jesienią, kiedy nosimy rękawiczki. Lakier zastąp odżywką, wzbogaconą w witaminy, olejki pielęgnacyjne oraz minerały. Zwłaszcza, jeśli do tej pory bardzo często nosiłaś hybrydę. Odżywka utwardzi płytkę i pozbędzie się przebarwień. Warto także wcierać w skórki oliwkę, która je dobrze zabezpiecza i zmiękcza.
Co z pielęgnacją?
Jesień nie jest łaskawa dla naszych dłoni. Wiatr, niskie temperatury i deszcz wpływają na osłabienie zarówno paznokci, jak i dłoni. Także częsta dezynfekcja oraz mycie rąk może powodować wysuszenie naskórka. Dlatego nie rozstawaj się z kremem nawilżającym – na jesień wybierz ten ochronny o nieco tłustszej formule. Dobrym pomysłem jest też zanurzanie dłoni na kilka minut w ciepłym olejku, np. sezamowym czy migdałowym.
Złoty środek – sztuczne paznokcie
Gdy na co dzień preferujesz krótko spiłowane płytki, głównie ze względów praktycznych i higienicznych, ale od czasu do czasu chcesz zaszaleć i pochwalić się długimi paznokciami – postaw na sprawdzony patent, czyli tipsy. W kilka chwil potrafią zmienić wygląd dłoni i wyczarować kolorowy dodatek do Twojej stylizacji. Choć nakładanie sztucznych płytek wymaga nieco wprawy i cierpliwości, nie musisz być profesjonalną kosmetyczką, żeby tego dokonać. W drogeriach znajdziesz całą masę tipsów, zarówno bezbarwnych, jak i szalenie kolorowych. Duży wybór panuje także, jeśli chodzi o kształt płytki. Wybierając migdałki czy kwadratowe, możesz od razu przekonać się, czy taki fason pasuje do Twoich dłoni. Zabawa ze sztucznymi paznokciami nie ma końca, a ograniczenia stawia jedynie wyobraźnia. Zwróć uwagę na to, czy tipsy są wielorazowego użytku (jeśli tak, pamiętaj o higienicznym przechowywaniu oraz każdorazowym czyszczeniu z resztek kleju), co pozwoli na ich ponowne wykorzystanie.
